Melman już za TM [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 15, 2022 12:48 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

jolabuk5 pisze:I jak Melman?

Chyba wrócił do siebie, jesteśmy u weterynarza, czekamy na kroplówkę. Ale zjadł rano normalnie, powiedział z nami w kuchni, teraz śpiewa w transporterze żeby go wypuścić. Chyba mu się upiekło tym razem. Znowu..

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

Post » Wto sty 18, 2022 20:12 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

Wyniki krwi się poprawiły mocno, więc już nie musimy codziennie latać na kroplówki i zastrzyki. Jeszcze podaję antybiotyki przez kilka dni, ale tak to koteł ma się dobrze. Dzisiaj mocno spał w dzień ale teraz się rozbudził i się szwenda po mieszkaniu, jak zawsze o tej porze. Oby tak zostało.

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

Post » Wto sty 18, 2022 20:22 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

Dzielny kotek! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59533
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 26, 2022 17:22 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

Mały update na temat Melmana. Nie jest idealnie, ale jest o wiele lepiej niż było wcześniej. Nadal ospały i osowiały ale je normalnie (może trochę mniej), korzysta z kuwety, łazi za mną jak zawsze. To będzie jego nowa norma teraz.

Z leków bierze już tylko atenolol na serce.

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

Post » Śro sty 26, 2022 18:03 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

Pozbierał się, dzielny kotek! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59533
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2022 11:04 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25441
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 08, 2022 15:42 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

Kolejny rajd po wetach... Nie wygląda to dobrze, padło słowo FIP ale jeszcze nie są pewni... Napiszę jak kota będę miała w domu i więcej informacji w głowie...

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

Post » Wto lut 08, 2022 15:46 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

Nieeeee, tylko nie fip! Niby teraz uleczalny, ale strasznie drogie leki :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59533
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 08, 2022 17:14 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

trzymajcie sie!!
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7046
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto lut 08, 2022 21:14 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

To od początku... Od ostatniej akcji polepszyło mu się na dosłownie parę dni. Potem przestał jeść, tylko pił wodę. Umówiłam weterynarza i w międzyczasie karmiłam go zmieloną karmą przez strzykawkę, żeby cokolwiek zjadł. Dzisiaj o 10 mielismy wizytę. Oczywiście był odwodniony, więc dostał kroplówki i leki. O północy mam mu podac dożylnie leki i się denerwuję strasznie :(
Zdołali pobrać mu krew. Wyniki wkazują na stan zapalny, ale nie wiedzą gdzie dokładnie. Pani doktor powiedziała mi przez telefon że moze to być FIP, ale żadnej wzmianki w papierach o tym nie ma. Wszystko ma się okazać po USG w czwartek wieczorem.
Jutro kolejna wizyta na kroplówkę, też go zostawie na te kilka godzin w szpitalu i po niego wrócę. A potem się okaże.

"Najciekawsze" to to że się wypróżnił u nich i w kale było sporo żwirku, więc musiał podjadać. Nigdy nie miałam takich problemów a nim, widocznie jego stan tak na niego wpłynął. Jak wrócił od weta dzisiaj to zjadł mokrego trochę a potem poszedł do kuwety. Ja za nim i on znowu zaczął podgryzać więc go wyciągnęłam i na razie jest wszystko zamknięte i nie ma dostępu. Będę musiała go pilnować. Na razie tyle. Czekamy na rozwój wydarzeń. I jak nie będzie jadł to mam go nadal karmić strzykawką.

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

Post » Wto lut 08, 2022 21:15 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

Ojej, trzymam mocno kciuki.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14172
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lut 08, 2022 21:25 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

Ja też! Mocno! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59533
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 09, 2022 12:14 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

Koteł teraz w szpitalu na kroplówce, mam go odebrać o 15:30, żeby go jeszcze wet zobaczyła. Jutro USG wieczorem.
Jestem padnięta, prawie nie spałam, bo kot się pałętał po domu i pilnowałam żeby jak mu się zachce do kuwety to tylko za potrzebą a nie na przekąskę...

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

Post » Śro lut 09, 2022 12:17 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

Do fipa to sie elektroforeze bialek badanie robi?

Ogromne kciuki za wyniki, zeby to nie to i zeby bylo wiadomo co. Z tegoc o pamiętam,to nerkowce czasem żworek konsumują... Byle nie betonitowy, to inne mniej szkodliwe.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84439
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro lut 09, 2022 16:41 Re: Melman - z 9 żyć zostało mu 5

zuza pisze:Byle nie betonitowy, to inne mniej szkodliwe.


Nie, to drewnany taki drobny. Teraz go śledzę jak tylko idzie do kuwety...
Mam mu podawać antybiotyk jeszcze, na razie tylko dzisiaj o północy i jutro w południe. Potem na 19:00 mam USG i na 21:30 wizytę u swego weta koło domu, z wynikami USG. Się nalatam z futrzakiem jutro... Dzisiaj Melmana nie boli już brzuch tak jak wczoraj, zaczął jeść sam. Nadal mało i sie zastanawiam czy go jednak nie dokarmiać strzykawką czy to co je wystarczy...

Aha, i Pani wet powiedziała że podejrzewa zapalenie jelit... Ale też nie moze być pewna na 100% bez USG...

Tasha8562

 
Posty: 304
Od: Śro sty 02, 2019 16:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Meteorolog1 i 25 gości