Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 47

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 27, 2019 19:25 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Oj, Ewciu, macie tam w pracy urwanie głowy! :strach: Nie zazdroszczę, wiem jak to jest jak nagle co chwilę ktoś na L4 i to hurtem.

Mam pytanko. Na jednej fotce widziałam u ciebie stokrotkową patelnię. Jak się sprawuje?
Dzisiaj zanabyłam patelnię, 20-cm, jeszcze nie wypróbowałam.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33157
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob kwi 27, 2019 19:33 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:Oj, Ewciu, macie tam w pracy urwanie głowy! :strach: Nie zazdroszczę, wiem jak to jest jak nagle co chwilę ktoś na L4 i to hurtem.

Mam pytanko. Na jednej fotce widziałam u ciebie stokrotkową patelnię. Jak się sprawuje?
Dzisiaj zanabyłam patelnię, 20-cm, jeszcze nie wypróbowałam.

Mam sporo stokrotkowego sprzętu - patelnie 20 cm, 26 cm i 28 cm , rondelek 18 cm z pokrywką i 38 cm brytfannę, patelnię do naleśników i grillową i muszę przyznać , że wszystkie są rewelacyjne. Nic do nich nie przywiera a gdy nawet coś się przypali to wystarczy zalać wodą i po chwili umyć by nie było śladu. To po Filiphiaku najlepsze gary jakie mam.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 27, 2019 19:36 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

O, to dobrze że ją kupiłam.
Niby moja stara patelenka jeszcze dobrze smaży, ale trochę widać po niej wiek :oops:
Teraz jeszcze zbieram punkty na pudełeczko. Mam trochę łatwiej - moi rodzice od niedawna mają Stokrotkę pod domem i też bierają dla mnie znaczki :mrgreen:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33157
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob kwi 27, 2019 19:39 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewuniu, ciężko masz w tej pracy, a jeszcze Zuzia wyraźnie niedomaga... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 27, 2019 19:41 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:O, to dobrze że ją kupiłam.
Niby moja stara patelenka jeszcze dobrze smaży, ale trochę widać po niej wiek :oops:
Teraz jeszcze zbieram punkty na pudełeczko. Mam trochę łatwiej - moi rodzice od niedawna mają Stokrotkę pod domem i też bierają dla mnie znaczki :mrgreen:

O to super. Mi tym razem zbieranie kiepsko idzie. Pewnie łatwiej będzie pod koniec akcji bo wtedy dużo ludzi nie bierze znaczków bo wie , że nie jest w stanie uzbierać odpowiedniej ilości.
Przy poprzedniej akcji na te ceramiczne naczynia do zapiekania uzbierałam tyle , że do końca życia mi starczy. Mam dla siebie, mamy i jeszcze sąsiadce nazbierałam a właściwie mój kolega Adaś mi uzbierał.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 27, 2019 19:57 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

jolabuk5 pisze:Ewuniu, ciężko masz w tej pracy, a jeszcze Zuzia wyraźnie niedomaga... :(

Ciężko jest to prawda a jeszcze trafiają się nam takie kwiatki. Ci ludzie nie maja za grosz poczucia jakiejś odpowiedzialności bo nie wyobrażam sobie nie przyjść do pracy bo mi się dziś nie chce albo przyjść pod wpływem alkoholu. Zatrudnił się u nas pod koniec marca taki chłopak . Grafik miał ustawiony pod siebie bo jeszcze gdzieś tam pracowała . Był w pracy trzy dni po czym zaczął przychodzić jak mu się chciało nie informując nawet o tym , że danego dnia go nie będzie po prostu nie przyszedł bo mu się nie chciało. W sumie przepracował 7 dni po czym kierowniczka mu podziękowała. Przed świętami zaczął do niej ( kierowniczki ) wysyłać smsy kiedy ma przyjść po resztę pieniędzy bo mu się wypłata nie zgadza bo z grafiku wychodzi inaczej a w ogóle to mu się należą talony na święta . Raz mu odpisała , że wypłatę dostał tylko za przepracowane dni a nie za te które miał przepracować a talony mu się nie należą bo za krótko był zatrudniony . On jednak uparcie twierdzi , że mu się należą bo zatrudnił się przed świętami.
Co do Zuzi to właśnie bywa z nią różnie. Dobrze , że chociaż ma apetyt. Jak będę wiedziała jak pracuję w maju i który czwartek mam wolny bo o taki prosiłam zapiszę ją do doktora Korzeniowskiego na USG i niech podejmie decyzję , czy nadal podajemy obecny lek czy przechodzimy na steryd bo taka była opcja leczenia.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 27, 2019 20:01 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewciu, właśnie mi przypomniałaś że mam iść z pannicami na szczepienie... :oops:
Mam iść od kilku tygodni :oops:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33157
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob kwi 27, 2019 20:02 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:Ewciu, właśnie mi przypomniałaś że mam iść z pannicami na szczepienie... :oops:
Mam iść od kilku tygodni :oops:

Ja szczepienie ogarniam zawsze w czerwcu bo zawsze wtedy biorę urlop.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Nie kwi 28, 2019 7:38 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:O, to dobrze że ją kupiłam.
Niby moja stara patelenka jeszcze dobrze smaży, ale trochę widać po niej wiek :oops:
Teraz jeszcze zbieram punkty na pudełeczko. Mam trochę łatwiej - moi rodzice od niedawna mają Stokrotkę pod domem i też bierają dla mnie znaczki :mrgreen:

O to super. Mi tym razem zbieranie kiepsko idzie. Pewnie łatwiej będzie pod koniec akcji bo wtedy dużo ludzi nie bierze znaczków bo wie , że nie jest w stanie uzbierać odpowiedniej ilości.
Przy poprzedniej akcji na te ceramiczne naczynia do zapiekania uzbierałam tyle , że do końca życia mi starczy. Mam dla siebie, mamy i jeszcze sąsiadce nazbierałam a właściwie mój kolega Adaś mi uzbierał.

A ja mam dość daleko stokrotkę, tą fajną. Gorszą mam bliżej, ale tam smród, brud i malaria. Nie lubię tam jeździć.
Znaczki czasami wezmę, jak pamiętam. Jedne kasjerki się pytają a inne nie. Już wiem czemu nie pytają. Same sobie do kieszeni biorą :evil: przez to ciężko jest mi uzbierać na garnki i patelnie. Później muszę prosić Marlenę i wozić patelnie z Koszalina. :evil: :evil: :evil:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 28, 2019 7:41 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:Ewciu, właśnie mi przypomniałaś że mam iść z pannicami na szczepienie... :oops:
Mam iść od kilku tygodni :oops:

Ja też tak mam. W końcu trzeba będzie pojechać. Tylko kiedy. :roll:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 28, 2019 9:23 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MaryLux pisze::201461 :201461 :201461

:) :) :)
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 28, 2019 9:37 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dyktatura pisze:
Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:O, to dobrze że ją kupiłam.
Niby moja stara patelenka jeszcze dobrze smaży, ale trochę widać po niej wiek :oops:
Teraz jeszcze zbieram punkty na pudełeczko. Mam trochę łatwiej - moi rodzice od niedawna mają Stokrotkę pod domem i też bierają dla mnie znaczki :mrgreen:

O to super. Mi tym razem zbieranie kiepsko idzie. Pewnie łatwiej będzie pod koniec akcji bo wtedy dużo ludzi nie bierze znaczków bo wie , że nie jest w stanie uzbierać odpowiedniej ilości.
Przy poprzedniej akcji na te ceramiczne naczynia do zapiekania uzbierałam tyle , że do końca życia mi starczy. Mam dla siebie, mamy i jeszcze sąsiadce nazbierałam a właściwie mój kolega Adaś mi uzbierał.

A ja mam dość daleko stokrotkę, tą fajną. Gorszą mam bliżej, ale tam smród, brud i malaria. Nie lubię tam jeździć.
Znaczki czasami wezmę, jak pamiętam. Jedne kasjerki się pytają a inne nie. Już wiem czemu nie pytają. Same sobie do kieszeni biorą :evil: przez to ciężko jest mi uzbierać na garnki i patelnie. Później muszę prosić Marlenę i wozić patelnie z Koszalina. :evil: :evil: :evil:

Obowiązkiem każdego kasjera jest wydanie znaczków klientowi bez pytania czy chce czy nie. O tym ile znaczków się należy wyświetla się informacja przy rachunku. Część osób naprawdę nie bierze więc po jakimś czasie zaczynają pytać czy klient zbiera znaczki - jak nie to nie dają i wtedy rzeczywiście odkładają dla siebie. Jednak u nas nigdy się nie zdarzyło że klient nie dostał znaczków które mu się należały i które chciał.
Oczywiście piszę tylko jak jest u mnie w mojej Stokrotce bo jak w innych to się nie wypowiadam.
Jak następnym razem będziesz potrzebować to wiesz do kogo się zgłosić . Jak tylko będę mogła to poproszę by mi uzbierali i podeślę ci.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 28, 2019 9:38 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dyktatura pisze:
MB&Ofelia pisze:Ewciu, właśnie mi przypomniałaś że mam iść z pannicami na szczepienie... :oops:
Mam iść od kilku tygodni :oops:

Ja też tak mam. W końcu trzeba będzie pojechać. Tylko kiedy. :roll:

Czekam na majowy grafik to zobaczę na kiedy mogę Zuzię umówić do jej ulubionego doktorka.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 28, 2019 11:12 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Tak jak zapowiadali pogoda się spsuła całkowicie i pada deszcz. Miałyśmy z mamą po obiedzie jechać na cmentarz do taty ale jednak nie pojedziemy przez deszcz. Sprawdzałam pogodę i 1 maja ma nie padać więc wtedy pojedziemy bo to wolny dzień. 4 maja też ma być bezdeszczowo a ja prosiłam o wolne bo to 8 miesiąc od taty śmierci i też chciałabym do niego pojechać. To kolejny bezdeszczowy dzień.
Mnie od wczoraj bardzo noga rwie i znów spuchła kostka . Normalnie masakra.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Mofexi i 69 gości