Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 47

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 14, 2019 8:11 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

<3 duuuużo miłości z okazji Walentynków <3

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4000
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 10:53 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

muza_51 pisze:Kopciuszku Ty mój.
Tylko pantofelka nie zgub albo zgub.

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 10:55 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Anna2016 pisze:Miau Ciociu, podobno skrzydełka to najzdrowsza część kurczaka bo najmniej zanieczyszczeń (?) tam dociera. Zunia

Coś w tym jest Zuniu bo ja najbardziej lubię skrzydełka.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 10:55 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mag828 pisze:<3 duuuużo miłości z okazji Walentynków <3

:201494 :201494 :201494 :201494 :201494 :201494 :201494
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 10:57 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ja dzisiaj tez popełniłam pomidoroweczke :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw lut 14, 2019 11:10 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
MonikaMroz pisze:Ja na ćwiartkach robię bo moj Mąż musi miec kawał miechą potem do wszamania :D
I tez planuje pomidoroweczke :D

Ja niestety nie lubię gotowanego mięsa. Im go mniej w zupie tym lepiej dla mnie .
Pomidorówka najlepsza zupa pod słońcem :ok:


a koty gotowanego mięsa nie zjedzą?
bo ja swoim wyjmuję z zupy zanim ją zaczne doprawiać
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lut 14, 2019 11:29 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Moje gardzą...

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Czw lut 14, 2019 11:46 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Bagi uwielbia, tylko gotowane :D
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw lut 14, 2019 13:15 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Zastanawiałam się wczoraj jakież to nowe dziwactwa spotkają mnie w pracy i nie myliłam się. Wchodzę wczoraj do pracy i od wejścia słyszę od dziewczyn żebym się nie zdziwiła ale na stoisku mam nowego pracownika.
Okazało się , że nasz nowy kolega na początku był na sklepie żeby podczas wykładania towaru zorientował się gdzie jaki towar leży a wczoraj pierwszy raz postawili go na kasę. Po 10 minutach stwierdził , że to nie dla niego i wyraził chęć pracy na stoisku. Dostał więc odpowiedni strój ( fartuch i furażerkę ) i podjął pracę. Na razie mu się podoba bo kroił sery ,mielił mięso , kilka razy podął jakąś wędlinę . Ciekawa jestem jak będzie gdy zostanie sam, będzie musiał zrobić cała biurokrację, przyjąć dostawę, ułożyć towar w ladzie i w między trakcie obsługiwać jeszcze klientów i zostanie sam na stoisku . Wtedy może okazać się , że to wcale nie tak fajnie jest.
Bardzo się wczoraj powstrzymywałam by nie wybuchnąć bo irytował mnie strasznie ten chłopak. Kroił wczoraj ser. Mówię mu żeby kroił po 10 plastrów to zmieści się w wymaganej wadze między 15 dkg a 25 dkg. Mamy takie wymogi ,że w tym przedziale wagowym ma być ser i to nie podlega dyskusji. Jak jest audyt to odliczają nam za to punkty więc robimy tak by było dobrze . Ale nie on musiał po swojemu co zajmowało mnóstwo czasu.
I wiecznie na wszystko ma swoje zdanie i on wie najlepiej. Mówię mu , że to czy tamto zrobił źle a on zamiast zapytać jak to poprawić to dyskutuje zemną a dlaczego . On mi się będzie dyskutował z zarządzeniami firmy . Pracuję tu najdłużej ze wszystkich i zdecydowanie dłużej niż on i jak mówię , że robimy tak bo tak należy to tak jest i z tym się nie dyskutuje. Jak popracuje z pół roku będzie miał prawo do opinii co mu się podoba co nie a nie po kilku dniach pracy w sklepie i kilku godzinach na stoisku .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 13:18 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MonikaMroz pisze:Ja dzisiaj tez popełniłam pomidoroweczke :ok:

O to super. Jak dziś w nocy przyszłam do domu chciałam sobie odgrzać . Wyjmuję z lodówki , podnoszę pokrywkę z garnka a tam ryż w pomidorach. 8O Była gęsta bo ja taką lubię ale trochę przesadziłam z ryżem. Dolałam trochę wody ale zostawiłam ją jako potrawkę ryżową z mięsem i warzywami w pomidorach.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 13:19 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
MonikaMroz pisze:Ja na ćwiartkach robię bo moj Mąż musi miec kawał miechą potem do wszamania :D
I tez planuje pomidoroweczke :D

Ja niestety nie lubię gotowanego mięsa. Im go mniej w zupie tym lepiej dla mnie .
Pomidorówka najlepsza zupa pod słońcem :ok:


a koty gotowanego mięsa nie zjedzą?
bo ja swoim wyjmuję z zupy zanim ją zaczne doprawiać

Ale które ?
Zuzia zjadła jedno włókienko i basta a Pola nawet nie powąchała.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 13:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ziemosław pisze:Moje gardzą...

To wiesz jak jest .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 13:21 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MonikaMroz pisze:Bagi uwielbia, tylko gotowane :D

Moje zdecydowanie gardzą gotowanym. Zuzia jeszcze od czasu do czasu skusi się na odrobinkę surowego ale Pola nigdy w życiu.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 13:32 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Byłam z Zuzią na USG. Pan dr. Aleksander powiedział , że nie jest źle bo zmiany na wątróbce nie powiększyły się. Nadal są ale też nadal mają tę samą wielkość co oznacza , że choroba nie postępuje. Na to , że to się kiedyś zmniejszy lub zniknie nie ma co liczyć ale jeśli dzięki leczeniu nie powiększa się to jest dobrze. Nadal podajemy leki te co do tej pory czyli do jedzenia lek regenerujący wątróbkę i Hepatiale osłonowo i badamy się raz na 3 do 6 mieś. - USG i krew. Dziś też pobraliśmy krew do badania i jutro mailem dostanę wynik.
Po powrocie Zuzia troszkę zjadła śniadanka i ma dylemat od czego by tu zacząć doprowadzanie futerka do porządku.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 14:07 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Byłam z Zuzią na USG. Pan dr. Aleksander powiedział , że nie jest źle bo zmiany na wątróbce nie powiększyły się. Nadal są ale też nadal mają tę samą wielkość co oznacza , że choroba nie postępuje. Na to , że to się kiedyś zmniejszy lub zniknie nie ma co liczyć ale jeśli dzięki leczeniu nie powiększa się to jest dobrze. Nadal podajemy leki te co do tej pory czyli do jedzenia lek regenerujący wątróbkę i Hepatiale osłonowo i badamy się raz na 3 do 6 mieś. - USG i krew. Dziś też pobraliśmy krew do badania i jutro mailem dostanę wynik.
Po powrocie Zuzia troszkę zjadła śniadanka i ma dylemat od czego by tu zacząć doprowadzanie futerka do porządku.


super, że się nie pogarsza :D
to ważne, wiem coś o tym...

oby tak dalej :ok:

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4000
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 161 gości