jolabuk5 pisze:Oczywiście Ewciu, ja tak właśnie zrozumiałam. To naturalne, że w niewielkim zespole trzeba się wzajemnie zastępować, żeby praca szła sprawnie i tu nawet niepotrzebne powinny być specjalne polecenia, wszyscy muszą czuć, że jeśli mam wolny czas, to trzeba zobaczyć, co można zrobić albo komu pomóc. Ale też prawdą jest, że do tego trzeba szczególnych cech i nie wszyscy ludzie nadają się do pracy zespołowej. Ty masz takie cechy
Kiedyś pracowałam przez 14 lat w jednym sklepie. Sklep był wciąż ten sam, właściciele ci sami tylko systematycznie co kilka lat zamykali jedną firmę a otwierali kolejną i wyszło , że nie ruszając się z miejsca pracowałam w 6 firmach. Kiedy ostatecznie właścicielka zamknęła sklep mnie i jeszcze jednej dziewczynie sama znalazła pracę w której pracowałam 16 miesięcy a potem zostałam zwolniona .Zwolniono mnie nie dlatego , że źle pracowałam tylko dlatego , że wracała koleżanka z macierzyńskiego a ja szykowałam się na dłuższe L4 bo szłam na operację. Poszłam do mojego rodzinnego lekarz i mówię mu jak jest ,że zostałam zwolniona a na listopada mam wyznaczoną operację tylko czekam na informację ze szpitala i potrzebuję L4. Dał mi bez problemu najpierw 2 tygodnie a później jeszcze chyba 3 dni aż do pójścia do szpitala. Ze szpitala dostałam kolejne zwolnienie i po szpitalu jeszcze miałam 2 miesiące. W efekcie byłam na L4 od 14.10.10 do 31.01.11. Po zwolnieniu poszłam na zasiłek by mieć jakieś środki do życia bo byłam bez pracy a za zwolnienie płacił mi do tej pory ZUS. Myślałam wtedy o zmianie zawodu i chciałam nawet zapisać się na kursy księgowości ale nie było już miejsc a jedynym wolnym kursem był kurs aktywizacji zawodowej i obsługi komputera.
Zapisałam się bo czemu nie. Kurs miał za zadanie odkrycie siebie , swoich predyspozycji zawodowych i miał pomóc w znalezieniu pracy. Bardzo miło wspominam czas tam spędzony. Ostatni raz pracy szukałam prawie 16 lat wcześniej i okazało się , że od tej pory wiele się zmieniło. Nauczyłam się jak pisać CV - wcześniej uczono mnie , że zaczyna się od pierwszego miejsca pracy a okazało się , że jest odwrotnie, że jeśli jest przerwa w zatrudnieniu wpisuje się np. opieka nad dzieckiem/osobą starszą, prowadzenie gospodarstwa domowego a nie zostawia się luki. Przeprowadzaliśmy masę różnego rodzaju testów i właśnie wyszło mi , że jestem typem społecznika i zawodami w których się sprawdzam to - opiekunka, nauczyciel , handlowiec .I prawdę powiedziawszy coś w tym musi być .
Po skończeniu kursów w ciągu tygodnia znalazłam pracę.