Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 47

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 07, 2019 13:44 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
jolabuk5 pisze:Ten dzień (noc) był chyba najtrudniejszy ciociu. Dobrze, że już minął. Trzymamy dalej! :ok: :ok: :ok:
Sabcia

Niestety to dopiero pierwsza z czterech takich nocy w tym miesiącu. Za dwa tygodnie mam powtórkę z rozrywki bo kolejny remanent a za tydzień i za trzy tygodnie trochę lżejsze bo tylko gazetkowe.
Jeżeli ruda nie wróci w końcu z tego zwolnienia to się pochlastam chyba bo tak się nie da dłużej pracować.


a nie ma nowych chętnych do pracy? ale takich co chcą pracować

Nie, niestety nie. :placz: :placz: :placz:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 07, 2019 17:33 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
jolabuk5 pisze:Ten dzień (noc) był chyba najtrudniejszy ciociu. Dobrze, że już minął. Trzymamy dalej! :ok: :ok: :ok:
Sabcia

Niestety to dopiero pierwsza z czterech takich nocy w tym miesiącu. Za dwa tygodnie mam powtórkę z rozrywki bo kolejny remanent a za tydzień i za trzy tygodnie trochę lżejsze bo tylko gazetkowe.
Jeżeli ruda nie wróci w końcu z tego zwolnienia to się pochlastam chyba bo tak się nie da dłużej pracować.


a nie ma nowych chętnych do pracy? ale takich co chcą pracować

Nie, niestety nie. :placz: :placz: :placz:


życzę, by jednak ktoś fajny się znalazł :ok:

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4000
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 07, 2019 18:48 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewciu, o przerwę na papu walcz, bo ci się należy, ale podpowiem coś jeszcze. Poza kanapkami możesz brać w jakimś kubku termicznym zupę-krem. Łatwiejsza w konsumpcji niż kanapka, jak musisz nagle przerwać jedzenie.
A co do pracy, to nie tylko u was chętnych brak. Pamiętam jak w mojej pracy szukaliśmy kogoś na etat albo na zastępstwo. Jak już ktoś się zgłosił (bo czasami konkursy były nierozstrzygnięte z braku chętnych), to część osób nie miała wymaganego wykształcenia albo doświadczenia zawodowego, a ci co mieli wycofywali się jak usłyszeli wysokość wynagrodzenia.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33234
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt mar 08, 2019 0:49 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mag828 pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
jolabuk5 pisze:Ten dzień (noc) był chyba najtrudniejszy ciociu. Dobrze, że już minął. Trzymamy dalej! :ok: :ok: :ok:
Sabcia

Niestety to dopiero pierwsza z czterech takich nocy w tym miesiącu. Za dwa tygodnie mam powtórkę z rozrywki bo kolejny remanent a za tydzień i za trzy tygodnie trochę lżejsze bo tylko gazetkowe.
Jeżeli ruda nie wróci w końcu z tego zwolnienia to się pochlastam chyba bo tak się nie da dłużej pracować.


a nie ma nowych chętnych do pracy? ale takich co chcą pracować

Nie, niestety nie. :placz: :placz: :placz:


życzę, by jednak ktoś fajny się znalazł :ok:

Nie dziękuję żeby nie zapeszyć.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 08, 2019 1:45 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:Ewciu, o przerwę na papu walcz, bo ci się należy, ale podpowiem coś jeszcze. Poza kanapkami możesz brać w jakimś kubku termicznym zupę-krem. Łatwiejsza w konsumpcji niż kanapka, jak musisz nagle przerwać jedzenie.
A co do pracy, to nie tylko u was chętnych brak. Pamiętam jak w mojej pracy szukaliśmy kogoś na etat albo na zastępstwo. Jak już ktoś się zgłosił (bo czasami konkursy były nierozstrzygnięte z braku chętnych), to część osób nie miała wymaganego wykształcenia albo doświadczenia zawodowego, a ci co mieli wycofywali się jak usłyszeli wysokość wynagrodzenia.

Wiesz ci co teraz przychodzą to maja wymagania - praca lżejsza od leżenia , co najmniej 4 z przodu przy wypłacie . Jak ktoś przychodzi i po dwóch dniach rezygnuje to o czym my tu mówimy.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 08, 2019 6:40 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:Ewciu, o przerwę na papu walcz, bo ci się należy, ale podpowiem coś jeszcze. Poza kanapkami możesz brać w jakimś kubku termicznym zupę-krem. Łatwiejsza w konsumpcji niż kanapka, jak musisz nagle przerwać jedzenie.
A co do pracy, to nie tylko u was chętnych brak. Pamiętam jak w mojej pracy szukaliśmy kogoś na etat albo na zastępstwo. Jak już ktoś się zgłosił (bo czasami konkursy były nierozstrzygnięte z braku chętnych), to część osób nie miała wymaganego wykształcenia albo doświadczenia zawodowego, a ci co mieli wycofywali się jak usłyszeli wysokość wynagrodzenia.

Wiesz ci co teraz przychodzą to maja wymagania - praca lżejsza od leżenia , co najmniej 4 z przodu przy wypłacie . Jak ktoś przychodzi i po dwóch dniach rezygnuje to o czym my tu mówimy.


niestety to prawda, teraz ludzie mają kosmiczne oczekiwania wobec pracodawcy!
tak!
na rozmowach kwalifikacyjnych dopytują co pracodawca może IM dać!
to jest dla nich najważniejsze :roll:
nie ich obowiązki...

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4000
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 08, 2019 12:27 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Obrazek

Wszystkim Kobitkom w dniu ich święta :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 08, 2019 12:49 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

"Ewa L."]Obrazek

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Sob mar 09, 2019 1:41 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Boziulku kochana proszę ześlij nam kogoś sensownego do roboty bo się wykończymy . :placz: :placz: :placz:
Ta robota jest nie do przerobienia dla jednej osoby. Chwilę się dziś spóźniłam bo musiałam lecieć do domu po fartuch. Trułam kierowniczce o nowy fartuch bo mój po milionach prań przetarł się więc zamówiła mi nowy .Wczoraj przyszła paczka z zamówionymi ciuchami. Dostałam dwie nowe koszulki na długi rękaw i fartuch . Ucieszyłam się i stary zabrałam do domu. Miałam go szmajsnąć w śmieci ale wrzuciłam go do pralki . Dziś przyszłam do pracy , zakładam nowy fartuch i .......szlag mnie trafia :evil: Rozumiem , że ludzie jak są grubi to potrzebują więcej w pasie ale to nie oznacza , że są wzrostu siedzącego psa. Jestem gruba ale nie mam 150 cm wzrostu tylko 175 cm i fartuch potrzebuję wiązać w pasie a nie pod pachami a przednia część nie ma przylegać do szyji jak śliniak bo ja na jedzenie nie mam czasu. Rozdrażniona na maxa rzuciłam wszystko i poszłam do domu po stary fartuch. Binladen dzisiaj przyszedł nie wiem po co bo potraktowałam go jak powietrze.
Zdążyłam pokroić dwa bloki sera bo ciągle miałam ludzi a o 16,30 przyjechała dostawa. Zanim wyładowali palety i dostali się do mojego culboxa z towarem było dobrze po 17. Kolega pomógł mi posprawdzać wszystko i okazało się że kilku pozycji brakuje . Jak zaczęłam dokładać to końca nie było i co chwilę ustawiała mi się kolejka . Jak skończyłam była 20,20 . Pokroiłam jeszcze dwa bloki sera i postanowiłam zakończyć tą nierówną walkę.
Nasi dwaj koledzy ( z czterech których jeszcze mamy na stanie ) stanęli dziś na wysokości zadania. Pamiętali o tym , że dziś obchodziłyśmy Dzień Kobiet. Były kwiatki , czekoladki i piękne życzenia .Pozostali panowie nie dopisali. Jeden w środę dostał jelitówki a dziś nie przyszedł do pracy a drugi wczoraj dostał wymówienie więc się przebrał i poszedł do domu twierdząc , że on już tu nie chce pracować.
Złapaliśmy też dzisiaj złodzieja kaw i odwiedziła nas policja. Przyjechali dwaj panowie , złożyli nam życzenia i spisywali raport z interwencji. Gdy doszli do danych złodzieja i jeden drugiemu dyktował jego pesel zaczynający się na 71 zapytałam czy złodziej jest z rocznika 71. Jeden z nich grzecznie mi odpowiedział - no widzi pani taki stary . Uśmiechnęłam się do niego miło i równie grzecznie odpowiedziałam - no widzę bo ja też jestem taka stara rocznik 71. :twisted: Jego mina w tym momencie bezcenna ale szybko wybrnął z sytuacji mówiąc - oj proszę pani ,pani to jeszcze młoda , no niech pani sobie już lat nie dodaje . Zaczęliśmy się wszyscy śmiać a jak pochwaliłam , że jaki bystry jak na policjanta bo szybko z tego wybrnął to jego kolega prawie że się poskładał ze śmiechu.

Obrazek Obrazek

Taki nasi koledzy napisali dla nas wierszyk. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 09, 2019 7:32 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

I są miłe akcenty w pracy! U nas tez trudno o pracownika tak jak napisala MBOfelia - toćka w toćkę.

aga66

 
Posty: 6132
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob mar 09, 2019 9:53 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze: jaki bystry jak na policjanta

Padłam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Sob mar 09, 2019 11:25 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

[quote="Ewa L."]Boziulku kochana proszę ześlij nam kogoś sensownego do roboty bo się wykończymy . :placz: :placz: :placz:
Ta robota jest nie do przerobienia dla jednej osoby. Chwilę się dziś spóźniłam bo musiałam lecieć do domu po fartuch. Trułam kierowniczce o nowy fartuch bo mój po milionach prań przetarł się więc zamówiła mi nowy .Wczoraj przyszła paczka z zamówionymi ciuchami. Dostałam dwie nowe koszulki na długi rękaw i fartuch . Ucieszyłam się i stary zabrałam do domu. Miałam go szmajsnąć w śmieci ale wrzuciłam go do pralki . Dziś przyszłam do pracy , zakładam nowy fartuch i .......szlag mnie trafia :evil: Rozumiem , że ludzie jak są grubi to potrzebują więcej w pasie ale to nie oznacza , że są wzrostu siedzącego psa. Jestem gruba ale nie mam 150 cm wzrostu tylko 175 cm i fartuch potrzebuję wiązać w pasie a nie pod pachami a przednia część nie ma przylegać do szyji jak śliniak bo ja na jedzenie nie mam czasu. Rozdrażniona na maxa rzuciłam wszystko i poszłam do domu po stary fartuch. Binladen dzisiaj przyszedł nie wiem po co bo potraktowałam go jak powietrze.
Zdążyłam pokroić dwa bloki sera bo ciągle miałam ludzi a o 16,30 przyjechała dostawa. Zanim wyładowali palety i dostali się do mojego culboxa z towarem było dobrze po 17. Kolega pomógł mi posprawdzać wszystko i okazało się że kilku pozycji brakuje . Jak zaczęłam dokładać to końca nie było i co chwilę ustawiała mi się kolejka . Jak skończyłam była 20,20 . Pokroiłam jeszcze dwa bloki sera i postanowiłam zakończyć tą nierówną walkę.
Nasi dwaj koledzy ( z czterech których jeszcze mamy na stanie ) stanęli dziś na wysokości zadania. Pamiętali o tym , że dziś obchodziłyśmy Dzień Kobiet. Były kwiatki , czekoladki i piękne życzenia .Pozostali panowie nie dopisali. Jeden w środę dostał jelitówki a dziś nie przyszedł do pracy a drugi wczoraj dostał wymówienie więc się przebrał i poszedł do domu twierdząc , że on już tu nie chce pracować.
Złapaliśmy też dzisiaj złodzieja kaw i odwiedziła nas policja. Przyjechali dwaj panowie , złożyli nam życzenia i spisywali raport z interwencji. Gdy doszli do danych złodzieja i jeden drugiemu dyktował jego pesel zaczynający się na 71 zapytałam czy złodziej jest z rocznika 71. Jeden z nich grzecznie mi odpowiedział - no widzi pani taki stary . Uśmiechnęłam się do niego miło i równie grzecznie odpowiedziałam - no widzę bo ja też jestem taka stara rocznik 71. :twisted: Jego mina w tym momencie bezcenna ale szybko wybrnął z sytuacji mówiąc - oj proszę pani ,pani to jeszcze młoda , no niech pani sobie już lat nie dodaje . Zaczęliśmy się wszyscy śmiać a jak pochwaliłam , że jaki bystry jak na policjanta bo szybko z tego wybrnął to jego kolega prawie że się poskładał ze śmiechu.


Ewcia Ty to niezła jesteś :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob mar 09, 2019 11:54 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Nie wiem co jest grane ale znów nie mogę usnąć ze zmęczenia. Dziś była 4,21 jak patrzyłam na zegarek i jeszcze nie spałam. Obudziła mnie za to Pola gryzieniem w nogę Gryzelda jedna :evil: po 10 . Noga mnie od wczoraj szarpie bo zmieniła się pogoda. Jak w czwartek było ładnie i ciepło tak od wczoraj wieje halny , jest chłodniej i do tego jeszcze padało . Jestem totalnie wykończona i nic mi się nie chce. W zlewie gary od kilku dni stoją i czekają na moją wenę - co na nie spojrzę , macham ręką i mówię do siebie - później.
Wczoraj przyniosłam do domu tulipanki które dostałyśmy . Wstawiłam do wazonu a Pola od razu zaczęła spijać im wodę. Tłumaczę jej , że obok stoi jej kubeczek i tam ma świeżą wodę ale nie od tulipanków była lepsza. W końcu wstawiłam wazon do zlewu ( jeszcze się zmieścił :twisted: ) bo by mi cholera jedna przewróciła i wodę wylała. Wychlała tym biednym kwiatkom wodę dokąd mogła pysk do wazonu wsadzić.
Zuzia znów wydrapała sobie sierść koło pyszczka zaraz za wąsikami po lewej stronie. Wczoraj myślałam , że ubrudziłam ją Hepatiale jak jej podawałam ale jak się bliżej przyjrzałam to okazało się , że nie ma tam sierści. Jak ją złapię na tyle by zrobić zdjęcie to zrobię i pokażę.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 09, 2019 13:40 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Pada, pada i pada a ja do pracy iść muszę. Szaro , buro i ponuro i nic się nie chce - ech....... :( :( :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Drrr, jolabuk5 i 134 gości