Strona 16 z 23

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 18:17
przez Bestol
Na swojej ślicznej główce mam śliczną czapusię :D
Raju, jaki ja rozkoszny bobasek byłam ... :twisted:

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 18:23
przez Chikita
Dobra, pośmiali się, pożartowali. Szukaj ładniejszego :D

Ładny talerz. Nie kupiłabym, bo do niczego mi nie pasuje. Ale tak szczerze mówiąc to pierwszy bardziej mi się podoba, ale nie mi ma się podobać, a Tobie.
Jak będę na pchlim targu rozglądać się za talerzami z kotami ?

Szukam obecnie doniczek, bo zdecydowałam się kwiatki kupić 8)
Nie mam w mieszkaniu ani jednego (za wyjątkiem owsa).

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 18:27
przez Bestol
Ja ze względu na Bila, to nawet na balkon kwiatki sztuczne kupiłam.

Obrazek

On po prostu łazi wszędzie, boję się żywych kwiatów nawet na balkonie, boję się, że je będzie skubać, a może będą dla niego niebezpieczne.

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 18:32
przez Chikita
Dlatego ja odezwałam się na wątku roślin doniczkowych i tam mi dziewczyny podsunęły parę kwiatków.
Za dużo tego jest dlatego poradziłam się bardziej doświadczonych. A zioła ? Zioła są nie groźne i zdrowe. Jak pożre Tobie tymianek, bazylię czy inne to nic mu nie będzie (może rewolucji żołądkowych dostać jak wcześniej nie miał dostępu, ale witaminy lepsze niż w kapsułkach). Ty też skorzystasz, bo świeże będziesz miała z własnej doniczkowej plantacji.
Ja bym się właśnie bardziej bała plastiku, bo jak skubnie plastik to różnie może się skończyć...

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 18:36
przez Bestol
Te kwiatki są z materiału, bardzo delikatne.
W mieszkaniu mam za to wielką hoję. Nie widzę, aby Bilu był nią zainteresowany. Mam też dwa storczyki. One Bila też nie interesują.

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 18:38
przez Bestol
Bila niestety interesuje bardziej moje TV 8O
To Bil vs TV. Tak jest praktycznie codziennie.
Zastanawiam się, kiedy to TV ze ściany zleci, wtedy na bank przez podłogę przebije się do sąsiadów. To wiszące, ale ciężkie TV, jak było kupowane to jeszcze tych cienkich i lekkich nie było.
Ale cóż, Bilu je pokochał 8O

https://www.youtube.com/watch?v=AkcAl-llk1A

Działa Wam film?

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 18:47
przez Chikita
Film działa. Nie wiem jak moja zareagowałaby na telewizor. Nie mamy telewizora i mieć nie będziemy.
Nie wiem jak możesz cokolwiek oglądać ze zwisającą łapką. Szlag by mnie trafiał.
Moja lubi szafkę wiszącą. Raz już prawie spadła (palpitacji dostałam jak zaczęła spadać, bo rozwaliłaby mi komodę za horrendalne pieniądze...) ale to wcale, a wcale jej nie zraziło. Dobrze, niech skacze i wyciera kurze :mrgreen: nie mam nic przeciwko, szafkę zamocowałam na dodatkowe kątowniki, nie spadnie.

A ja mam pomidory (tutaj łodyżki są trujące, ale o tym dowiedziałam się w tym roku, a kupuje od trzech lat...), miętę, tymianek, stewię i pierwszy raz jarmuż. Na razie ładnie rośnie, zobaczymy czy coś z tego będzie. Była też rzodkiewka, ale całą wyrwała więc miałam tylko wie :cry:

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 18:54
przez MonikaMroz
Film działa :ok:
On tak śpi 8O

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 19:32
przez MB&Ofelia
O tak, znam to, TV jako najlepsze legowisko! Ofelia też lubi telewizory. Tyle że nie bardzo ma możliwość, bo zabezpieczyłam dostęp do telewizora jak tylko się dało.

Co od roślinek - u mnie w domu zielono, na balkonie zielono, jak pannice mają swoją trawkę to reszta zieleni jest bezpieczna. Co najwyżej Mała Czarna zrobi wykopaliska w donicy albo skrzynce, a Ofelia poleży w tymianku.

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 20:15
przez Dyktatura
Ja tym roku porwałam się na rododendron (właśnie jest zjadany przez mszyce), hortensję, malinę i pomidora koktajlowego.
Zobaczymy co z tego będzie. Póki co hortensja i malina ładnie rosną. Tfu, tfu... żeby nie zapeszyć.

Co do TV. Moja na nim nie śpią, za to Nala uważa, że TV to całkiem fajny drapak. Drapie tak już kilka ładnych lat i ani jednej ryski jeszcze nie zrobiła.

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 21:08
przez MaryLux
Bilu, a jak Twoje kupalki?

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pon maja 27, 2019 21:31
przez ewkkrem
Bestol, obejrzeliśmy film i narzuca mi się :1luvu:
Tuż nad TV półeczka :1luvu:
I TV bezpieczne i Bil miałby gdzie poleżeć i Ty mogłabyś coś tam zobaczyć w TV.

Bilu akrobata, ja miałam takich akrobatów ale ...
Mam problem odwrotny :lol: U mnie pod TV stoi taki sekretarzyk? jest to jedyne miejsce na wazon i ... kwiaty zasłaniają ekran :twisted: A koty, oczywiście, zainteresowane :evil:

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pt maja 31, 2019 19:07
przez Bestol
Terozki bedem pisał ja-
Bil wielka światłowodowa arystokrata artystowiec.

Moja grzywacza kupiła se żech nowa kota :(
Ta kota mocno dziwnowata jest 8O
Gupi grzywacz, bo ta kota nie umia kupa pieknowata walić nic a nic, drapać nie umi tyż ino na parapeta moja stoi żech.
A to moja parapeta jest!!!!
To ja ta kota dziwnowata już zwalił z moja parapeta dwa razy żem. Bo ja z troszkowatości zazdrosnowaty żem jest, że ta dziwna kota na moja parapeta stoi i lapmi na mnie siem :(

Jako żem jest ja arystokrata światłowodowa artystowiec, to ja na grzywacza mego teraz obrażony żem jest! Dobrze ino jest, że moja grzywacza żryć temu dziwnowata kota na moja parapeta nie daje nic a nic, żryć dostajem ja tylko jedynie żech.
Dziwnowate troche jest, że ta kota na moja parapeta nie żry nic a nic 8O

Tu ja pokazywujem ta dziwnowata kota na moja parapeta.
Obrazek

To pisał żech ja
Bil :flowerkitty:
Sir Bil :201415
I moje kupalki są jak wielkie kupale żech!!!! Bo ja jestem artystowiec światłowodowa ogromniasta!!

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pt maja 31, 2019 19:32
przez ewkkrem
Bilu, tyś jeden to ta Twoja (pik, pik, pik) przyniosła też tylko jednego kOta! A moja (pik, pik, pik) przyniosła aż CZTERY KOTY!!!! :strach:. Na nasze szczęście te nowe cztery też żreć nie dostają :twisted: Ten Twój, z parapeta to choć podobny do Ciebie a nasze :201416 to może jeden do Mumcia.
No ale moja (pik, pik,pik), miałka, że PIĘKNE :strach:
Drops.
Ciociu Kicorek , ładne są :P

Re: Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

PostNapisane: Pt maja 31, 2019 19:32
przez Chikita
Bil'u a ja Ciebie zapraszam na imprezę jutro do nas, bo moja Duża to dzisiaj urodziny ma i mówi, że jutro gości będziemy mieć i żebym grzeczna była.
Skoro ona będzie miała swoich to ja chce swoich. Przyjdziesz ? Cattering będzie skromny, bo ja mało jadam. Mam chrupki jagnięcinkowe.
I takie dobre kurczakowe ciastka.
I jeszcze taki mus w saszetkach mam to sobie koktajle zrobimy.
Chiko