Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

Bilu?

Czorne zaginione w akcji

Ja Was kochajem i lubiejam i tęsknowatujem mocno mocno mocnowato!!!!! Ja zabijem żech moja grzywacza, że on tak nie pisza dla mnie tu!!!!!
Ja żem obiecujam, że będem w większowatości pisowywał Wam bo Wy są wielkie ukochani moji arystkokrata artystowce!!!!!!
Ja żech zmężniał żech żem!!!!!

U mnie to w miarę ok jest, ale grzywacza moja gupia jest wciąż. Dostał ja żech do drapania takowatego słonia ostatnio (grzywacz mówi na to drapaka), ale ja w swoja pięknowata pupa tego słonia mam i drapowywać nie chcem go.
Żrym jak żarłem :lol:

Apetyta to ja wieeeeeeeeelka mam i pieknowate i wielkowate arcydzieła ja ciąglem walem żech, ach puchna z dumy.
Tera to ja prawie tylko mokre żarce żrym i grzywacza u mnie uwidział, że jakaś nalota mi się trochem na kłach robi. Ja dużo takich twardowatych przysmaków mam, bo grzywacz myśli, że twardowatości brakuje na moje pięknowate kły mi. Nawet grzywacz rozważa coś takowate sproszkowane do karma mokra podawać mi.

Ja dumnowaty jestem żech, bo grzywaczowi swe arystokrata tylne pazury obcinać dajem mu, ino wtedy dużo przysmaka ja chcem!!!!!!!
I polibialem czesanko żech ja, a wcześniej nienawidzował żech!!!!

A to gupowata słonia jest, co mi jom grzywacz kupił tero i ja tego słoniowata nie lubiem żech

Tęsknowato mi za Wami, bo wy artystowce arystokrata som jako i ja!!!

To pisałem ja
BIL :flowerkitty:

Sir Bil

Ja ciem sunem, alech żech ja dziś pięknowata arcydzieła w kuweta robnoł żech. Aż sam z wrażenia ja prawie klaskać zaczoł

Bilu, koteczku :201461

Co za niedobra Duża że ci pisać na forum nie pozwala!

Do Dużej Bila - na kamień nazębny można stosować pastę dentisept. Nieco droga, ale działa. Tylko wymaga choć trochę współpracującego kota, bo trzeba mu to nałożyć na dziąsła.

Ma grzywacza kupiła czas temu pasta Beaphar i nawet szczoteczka ino ja współpracowywać nie chca :mrgreen:

Jak wczęśniej duża mi próbowała przy zeborach kombinowywać, to ja żem żech bardziej współpracowywał, a teraz nie chcem współpracowywać ni mru mru :mrgreen:

Bil’u ! Nareszcie !
Powiedz swojej Dużej, że moja Duża to może oddać taki proszek ProPloqe (jest zjadliwy, nie grymasiłam) ? Jakoś tak. Tylko że jest otwarty, ale na pewno raczej się nie zepsuł i może oddać za darmo, bo moja wciąż zapomina. Zreszta teraz to Zylkene mi daje to i nie ma jak.
Dentiseptu to ja Ci nie polecę. O matko jakie to niedobre, uciekałam na sam widok tubki normalnie. Ja od razu szlam do poidła aby to wypłukać.
Chiko

Chiko, kocia noga, to ja to do swojej paszczęki bedem musiał dać se wkładowywać ta proszka żech? A te proszkowate to mi nic złowrowiego na moja brzucha nie zrobiom? Bo tego moja grzywacza siem stracha.....Gupia mam grzywacza, ale ona boja siem, że ja z proszkowatymi na piękne kły moja bedem pełno w brzucha chemiowatości w sobie miał mau

Bil i Chiko. Potwierdzam, dętispet jezd okropeczny okropecznie! Błe! Fuj! Pchchch! Brrrr! I kotku się po nim slini jak jakowyś psies :strach:

Książniczka Ofelja

Ofelia na szczęście jeszcze nie wie co ją czeka wieczorem...
Duża

Bil’u nie wiem czy coś Tobie zrobi. Ja dostawałam w paście i conajwyzej mi się do ząbków kleił, ale to nie przeszkadzało.
Zjadałam.
Ofelia ja się nie śliniłam, ale mlaskałam.
Chiko

U mnie przy dentisepcie była szarpanina. Pastę ciężko z rąk wymyć, bo dołączony aplikator jest do niczego. Pierwsze dwie próby jakoś przeszły, ale przy kolejnych zwiewała jak tylko tubkę widziała i od razu mlaskać zaczynała.
Producent pisze, że smaczne, że koty chętnie zjadają, ale chciałabym te koty zobaczyć...
Proszek ProPlauqe nie wiem czy coś daje. Są takie smaki w postaci chrupków. Zapominam o tym proszku i mogę odstąpić za koszt przesyłki na próbę.

Bilu, Bilu, jak ja Ciem kochiszonkuję!
Lusia

Bilu !!! Jak dobrze Cię widzieć. My z Małą też uciekamy przed tą ochydną pastą, ale mama i tata i tak zawsze nas złapią i na zęby to kładą.
Lilo zniesmaczony

Chiko jaki skład ma ten proszek?
Dentisept jako jedyny pięknie usuwa kamień nazębny. Chroni nerki Lilka przed narkozą, ale chyba w końcu trzeba będzie dać chociaż na 5 minut narkozę. Mamy problem z jednym tylnim zębem.

Ja widzę, że ta pasta to ma same bardzo dobre opinie.
Chiko

Dyktatura nie potwierdzę działania. Moja nigdy nie miała większych problemów z zębami. Jedyna awaria to było lekkie zapalenie od osadu na ostatnim ząbku.
Proszek nazywa się: ProDen PlaqueOff dla kota.W składzie są algi i drożdże. Nie wiem czy dla Twojego nerkowca jest dobry (nie jestem w temacie kotów nerkowych).

Dyktatura pisze:Bilu !!! Jak dobrze Cię widzieć. My z Małą też uciekamy przed tą ochydną pastą, ale mama i tata i tak zawsze nas złapią i na zęby to kładą.
Lilo zniesmaczony

Chiko jaki skład ma ten proszek?
Dentisept jako jedyny pięknie usuwa kamień nazębny. Chroni nerki Lilka przed narkozą, ale chyba w końcu trzeba będzie dać chociaż na 5 minut narkozę. Mamy problem z jednym tylnim zębem.

Mam do sprzedania za symboliczna sumę -20 zł ten dentisept

Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" i PRZYJACIELOWIE

Kto przegląda forum