Strona 128 z 163

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

PostNapisane: Nie wrz 08, 2019 22:50
przez zuza
Najważniejsze żeby zdrowi wszyscy byli. Ty też :)

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

PostNapisane: Pon wrz 09, 2019 9:35
przez czitka
Dzięki Zuza, staramy się złapać równowagę.
Cudna burza była! I lało! :P
Coś się mi stało w Balbinkę, coś dobrego. Napiszę potem, teraz gnam po RC Intenstinal dla Czitusi, bo... :roll: A kysz!
Chłopaki w domu, a jakie grzeczne 8O .

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

PostNapisane: Pon wrz 09, 2019 14:50
przez czitka
O, takie grzeczne :1luvu:
Obrazek
Pasiowi chyba języczek wypadł :oops:
Mama pojawia się w domu jak duszek. Drzwi mam na taras cały czas otwarte, już nie patrzę kto wszedł, kto wyszedł, bo bym chyba zwariowała. Chłopaki śpią, Balbisia pilnuje, Cosia w szafie, Mamy nie ma.
Idę do pokoju gdzie Mamy nie było. I nagle-jest! :surprise: Jak figurka egipskiej Bastet siedzi na kanapie w pełnym skupieniu, nieruchomo, łapki pod sobą równo, oczka przymrużone. Idę po aparat, wracam - Mamy nie ma 8O Znika tak błyskawicznie jak się pojawia.
Balbinka zrobiła się innym kotem. Już nie w szafie, nie pod łóżkiem, nie przemykająca tylko do jedzenia.
Ona czuwa i patroluje. Najlepiej z wysokiego punktu typu krzesło albo stół. Bardzo zainteresowana wszystkim, co się dzieje, nawet przesiaduje na murku wejściowych schodów 8O
Chyba zdrowiejemy, ale czekamy i tak na wyniki z niepewnością.
Słońce wyszło po burzy. Mokro i ciepło.

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

PostNapisane: Pon wrz 09, 2019 19:14
przez Dyktatura
czitka pisze:O, takie grzeczne :1luvu:
Obrazek
Pasiowi chyba języczek wypadł :oops: .

Myślę, że jednak nie wypadł tylko przykleił się do nosa.

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

PostNapisane: Pon wrz 09, 2019 19:23
przez MB&Ofelia
Nie znacie się. Pasiowy ozorek to po prostu termometr! W ten sposób kocisko sprawdza temperaturę - jak ciepło to spanie w Hiltonie, jak zimno - nie ruszać się z kanapy.

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

PostNapisane: Pon wrz 09, 2019 22:20
przez jolabuk5
czitka pisze:O, takie grzeczne :1luvu:
Obrazek
Pasiowi chyba języczek wypadł :oops:
Mama pojawia się w domu jak duszek. Drzwi mam na taras cały czas otwarte, już nie patrzę kto wszedł, kto wyszedł, bo bym chyba zwariowała. Chłopaki śpią, Balbisia pilnuje, Cosia w szafie, Mamy nie ma.
Idę do pokoju gdzie Mamy nie było. I nagle-jest! :surprise: Jak figurka egipskiej Bastet siedzi na kanapie w pełnym skupieniu, nieruchomo, łapki pod sobą równo, oczka przymrużone. Idę po aparat, wracam - Mamy nie ma 8O Znika tak błyskawicznie jak się pojawia.
Balbinka zrobiła się innym kotem. Już nie w szafie, nie pod łóżkiem, nie przemykająca tylko do jedzenia.
Ona czuwa i patroluje. Najlepiej z wysokiego punktu typu krzesło albo stół. Bardzo zainteresowana wszystkim, co się dzieje, nawet przesiaduje na murku wejściowych schodów 8O
Chyba zdrowiejemy, ale czekamy i tak na wyniki z niepewnością.
Słońce wyszło po burzy. Mokro i ciepło.

Balbisia to przykład, że w zdrowym ciele - zdrowy duch :201461

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

PostNapisane: Pon wrz 09, 2019 22:23
przez MaryLux
U mnie rano tylko lało. Burza została po drugiej stronie Odry

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 9:24
przez czitka
I jak ich nie kochać? Jak ich rozdzielić, jak szukać domów osobno :roll: ?
Dzisiaj wszyscy spali w Hiltonie, ale rano najazd Hunów.
Jacyś tacy niewyspani chyba 8) Uwalili się i śpimy.
ObrazekObrazek
Przez cały kraj idziemy dwaj, czy słońce, czy śnieżek, czy słota... :wink:
Mama robi przed nimi popisy, jakaś bardziej wyspana chyba, a oni nic!
ObrazekObrazek
No chłopaki, popatrzcie :P
A oni nic :evil:
I taka ta Mama i Pasio i Brat.
Partia Razem :wink:
:201461

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki.Tabletka w algach od sus

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 10:03
przez jolabuk5
czitka pisze:I jak ich nie kochać? Jak ich rozdzielić, jak szukać domów osobno :roll: ?
Dzisiaj wszyscy spali w Hiltonie, ale rano najazd Hunów.
Jacyś tacy niewyspani chyba 8) Uwalili się i śpimy.
ObrazekObrazek
Przez cały kraj idziemy dwaj, czy słońce, czy śnieżek, czy słota... :wink:
Mama robi przed nimi popisy, jakaś bardziej wyspana chyba, a oni nic!
ObrazekObrazek
No chłopaki, popatrzcie :P
A oni nic :evil:
I taka ta Mama i Pasio i Brat.
Partia Razem :wink:
:201461

:ryk: Super trio :ok:

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 12:26
przez Gretta
Mama się bawi! :D :201461

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 13:44
przez Meteorolog1

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 18:45
przez czitka
Przepraszam, ale wczoraj nie miałam już siły na otworzenie laptopa. A przyszła wspaniała niespodzianka do nas, cudne poidełko prosto z Zooplusa 8O Bardzo, bardzo dziękujemy :201494 , nie bardzo wiemy komu :roll: , ale raz jeszcze ogromne dzięki :1luvu:
Koty obserwują i nasłuchują, poidełko wzbudza zainteresowanie, już były próby picia :ok: !
Ale i zła wiadomość, Czitusia ma teraz zapalenie jelit :( Od rana biegam po wetach, zaczęliśmy leczenie, teraz codzienne jazdy na antybiotyk, kroplówki, itd. Identyczne objawy jak niedawno Cosia :(
Jakieś paskudztwo w domu się zalęgło, już sama nie wiem. Będzie trudny tydzień.
Reasumując- nie moje zdrowe, moje chorujące non-stop. Nigdy tak nie było :roll:

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 19:13
przez jolabuk5
Ojej jej... Czitusiu, zdrowiej szybko!

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 19:42
przez czitka
Dziękujemy za dobre myśli, zaczęliśmy leczenie dopiero..
Czitusia smutna :(
A poidełko już wiem, wiem, Casica bardzo dziękuję raz jeszcze, właśnie Cosia pije! :1luvu:
I ono tak przyjemnie pluska!
Biegnę do chorutkiej Tutuni, odezwiemy się gdy się chociaż trochę sytuacja wyprostuje :roll:

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki. Partia Razem.

PostNapisane: Śro wrz 11, 2019 21:33
przez czitka
Właśnie wróciłam z kliniki, trzeba było podać zastrzyk przeciwkrwotoczny :(
Czitka się już ostatecznie obraziła i siedzi do mnie tyłem, ma na dzisiaj dosyć i ja się jej nie dziwię :(