Strona 125 z 163

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 14:07
przez jolabuk5
MaryLux pisze:Z wymaganego zestawu mam tylko ręce :placz:

Serducho i cierpliwość też masz :D

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 14:29
przez czitka
jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:Z wymaganego zestawu mam tylko ręce :placz:

Serducho i cierpliwość też masz :D

Trochę mało, ale i tak bardzo dużo!
A Brat idzie w zaparte, słodziak jestem :1luvu:
Obrazek
Jak to się mówi...no weź...dosyć na dzisiaj tego trzaskania światłem po oczach :201422 , ja chcę spać!!!!
Obrazek
No to koniec na dzisiaj.

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 14:33
przez jolabuk5
czitka pisze:
jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:Z wymaganego zestawu mam tylko ręce :placz:

Serducho i cierpliwość też masz :D

Trochę mało, ale i tak bardzo dużo!
A Brat idzie w zaparte, słodziak jestem :1luvu:
Obrazek
Jak to się mówi...no weź...dosyć na dzisiaj tego trzaskania światłem po oczach :201422 , ja chcę spać!!!!
Obrazek
No to koniec na dzisiaj.

No słodziaczek kociaczek. :1luvu: Może Ty uważasz, że on Nie Twój, ale Brat tak na pewno nie myśli :twisted:

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 16:09
przez SabaS
Już sobie szykuje metę na przezimowanie :) kochany jest :1luvu:

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 17:20
przez czitka
Pakować? :mrgreen:

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 17:25
przez SabaS
O nie nie, już się ostatnio taka jedna rozpakowała u mnie niby tylko na chwilę :)

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 18:47
przez Hannah12
Niestety nie ma ogrodu, a i ze środkami u nas ostatnio krucho.

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 19:00
przez MB&Ofelia
Gdybym miała warunki, to z nie-czitkowego towarzystwa brałabym Mamuśke. To kot - wyzwanie. Dzikus typu "chciałabym ale boję się".
Ale mogę sobie pogdybać - Ofelia stanowczo nie jest towarzyska. A zresztą, nie wyobrażam sobie oddzielenia Mamuśki od Pasia i Brata.

Jak się czuje Cosia?

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 19:53
przez czitka
Dziękujemy, Cosia czuje się znakomicie :ok:
Wiem, wiem, że nikt ich nie chce, to trójpak, to trudne :roll:
Jeszcze lepiej czują się jakieś dwa nie moje obce bezdomne koty :evil:
Zamieniły pokój gabinetowy na saloooon i będą oglądać telewizję :evil:
Bardzo proszę:
Obrazek
Wywalić ich nie mam serca. Ani się rozłożyć na kanapie teraz, ani zjeść.
A Mamuśka siedzi na Pytonie i czeka na chłopaków, a oni....w d..... 8)
Ofelio, przybądź i zdejmij sobie ją z drzewa!
Czitka i Balbinka śpią cały dzień, odreagowują upały dzisiaj.
No to dobranoc!
:201461

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 20:14
przez MB&Ofelia
o, wieczór telewizyjny. co oglądają
sorki mala czarna leży na kawałku klawiatury. może ktoś przyjdzie ją zdjąć bo nie mam jak pisać

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 20:16
przez Ais
oj jakie biedne zmarznięte kotecki, łojojojoj!


(nie pakować, - nie mam ogrodu, pracy, cierpliwości za to mam szalonego 10 tygodniowego tymczasa)

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 21:04
przez MaryLux
jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:Z wymaganego zestawu mam tylko ręce :placz:

Serducho i cierpliwość też masz :D

Serducho - może, ale w cierpliwości to mnie ostatnio mama ćwiczy, więc dla kotów już niewiele zostaje

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 22:35
przez czitka
MB&Ofelia pisze:o, wieczór telewizyjny. co oglądają
sorki mala czarna leży na kawałku klawiatury. może ktoś przyjdzie ją zdjąć bo nie mam jak pisać

Oglądaliśmy Tapmadejl :lol:
Dzieją się dziwne rzeczy. Chłopaki wyszli, ale przyszli. Cosia spała w saloonie na fotelu, bo ona chodzi spać jak dziecko, jak zalegnie, to jej wszystko jedno co się dzieje. Pasio chciał się władować do Cosi, ale się nie zmieścił :ryk: , wrócił na kanapę koło Brata. Czitka obserwowała wszystko z kominka. Blbisia schowana w sypialni, bo Brat, to znaczy straszny Brat. I nagle przyszła do mnie na drugą kanapę 8O
Kazała się miziać, głaskać, pokazywała brzuszek i mruczała. Doskonale wiedziała, że Brat obok. Podniósł głowę, popatrzył i...nic 8O , spał dalej. To Balbisia przeszła nad nim i rozłożyła się na parapecie okna. I nic. Czitka zeskoczyła z kominka i rozłożyła się na środku pokoju na podłodze. Po minucie Brat zeskoczył z kanapy i w odległości pół metra od Czitki też się rozłożył pokazując brzuch 8O Zero agresji, nic się nie działo, wszyscy tolerują wszystkich 8O
Brat jest niesamowity, mądry, on tak bardzo chce pokazać, że zasługuje na dom :roll:
Przed chwilą niechcący strącił ze stołu pilota od tv i nastraszył Czitkę. Sam sobie wymierzył karę i poszedł karnie do przedpokoju :roll:
Nic nie rozumiem, nic a nic. To ta pogoda....

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 22:56
przez jolabuk5
Biedny Brat, tak się starał... Ale Balbisia wspaniale, może wreszcie przestanie się go bać :ok: :ok: :ok:

Re: Cosia, Czitka, Balbi i chłopaki nie moje dwa(wink do Zuz

PostNapisane: Wto wrz 03, 2019 13:09
przez Gutek
To ida chłody i Brat wie, że albo będzie grzeczny albo wyląduje za drzwiami w Hiltonie :mrgreen: