Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day. Ufff....
Napisane: Sob sie 10, 2019 14:47
MB&Ofelia pisze:https://demotywatory.pl/4941620/Z-kotami-jak-z-dziecmi-Wystarczy-czyms-zajac-i-nie-poczuje
Na Ofelię by chyba nie podziałało...
Na Balbinkę tym bardziej
Mamy to drzewo. Przewiezione i ułożone. Zawsze wzbudza wielką ciekawość kotów.
Ta pokraka to Cosia
Ale uwaga, kto to nadchodzi????
I potem już było bardzo fajnie, ale drzewo!!!!!Ale pazurki naostrzymy!
I schodzimy
Balbisia jest wniebowzięta. Wychodzi! Drapie! Zwiedza!
Czitka jeszcze nie widziała, bo śpi.
No i taki drewniany dzień był.
Ufff....