czitka pisze:I jutro nas podsumują, możemy robić zakłady
W okolicy mam dwa banki do obrabowania, ktoś mi podrzuci skarpetę na twarz?
Ale sobie kabaretkę skołuj, bo w normalnej się spocisz
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czitka pisze:I jutro nas podsumują, możemy robić zakłady
W okolicy mam dwa banki do obrabowania, ktoś mi podrzuci skarpetę na twarz?
MB&Ofelia pisze:Czitka, przyjadę do Wrocka i zrobimy spółkę - staniemy w jakimś turystycznym miejscu, postawimy jakiegoś kapelindra i zaczniemy śpiewać. Wszyscy zapłacą, bylebym tylko przestała fałszować
czitka pisze:Szefową mam pytać, czy panienki?
czitka pisze:Jak ja się cieszę, że wszyscy się cieszą, cieszymy się razem
Blue, a może coś Szczepan pryskał, muszę zapytać, on ziemniaczki hoduje Ale Cosia tam nie chodzi raczej, aczkolwiek kto tam wie, Cosia znika na chwilę wieczorem, ale znam jej trasę, na murek i w prawo do sąsiadów mecenasów za płot i dziurą abarotno do nas. To trwa kilkanaście minut i nie zawsze, czasem. Szczepan raczej oszczędny i na pestycydy nie wydaje
Badania krwi były też i testy też. Morfologia ok, biochemia mocznik w granicach normy, kreatynina 2.6, ja wpadać w popłoch nie będę. Upały, odwodnienie, zapalenie oskrzeli, mogło tak być.
Lekką premedytację do rtg zrobili, to wiem, ale jak jej krew pobrali i założyli wenflon wczoraj to pojęcia nie mam Może to i lepiej
Jutro już będziemy popołudniu razem .
I jutro nas podsumują, możemy robić zakłady
W okolicy mam dwa banki do obrabowania, ktoś mi podrzuci skarpetę na twarz?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 265 gości