Cosia, Czitusia, Balbi i jakieś nie moje.Wiosno, przybądź!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 25, 2019 21:49 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Nic ani ważnego, ani ciekawego, ale muszę to napisać. Czy słyszycie tę ciszę 8O ?
Jest jak makiem zasiał, przedziwne. Upał zagęstnił wszystko. Dzielnica zamarła. Żaden pies nie szczeka ani koło mnie, ani w dalszych uliczkach. Jest tak cicho, że słyszę jak koty oddychają w drugim pokoju.
Jakbym nagle w innej galaktyce się znalazła. Nigdy tak nie było...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17874
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lip 25, 2019 21:52 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

u mnie nawet samochody jadą spacerkiem

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 25, 2019 21:54 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

U nas też cicho (chociaż niby wielkie miasto) ale ... przy 34 stopniach nie chce się nikomu niczego. :mrgreen:
Lucas2014

lucas 2014

 
Posty: 2993
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Czw lip 25, 2019 22:04 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Tak cichutko na dobranoc, ja uwielbiam...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17874
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lip 28, 2019 20:14 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Jak tam cisza, trwa czy się rozszczekała?
Ja przed chwilą "relaksowałam się" przy darciu dzioba w wykonaniu jerzyków, w tej chwili wieczór umilają mi świerszcze (chyba, w każdym razie coś cykającego w ilości dużo) - w tle nadal jerzyki.
Jakby jeszcze kot sąsiadów zaczął koncert to już by była orkiestra symfoniczna.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lip 28, 2019 21:09 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

W miarę cicho, załóżmy optymistycznie, że to cisza przed burzą :ok:
Grzmi całkiem niedaleko, a na "szukaj burzy" nie wykryto nic w zaznaczonej lokalizacji :roll:
To ja już nie wiem jak z tymi prognozami, przecież błyska i grzmi, ale nie wykryto :20147
Czekam na jakiegoś sms-a z ostrzeżeniem, ale też komórka milczy. To może ktoś mnie ostrzeże? Bo nudno i nadziei nie ma...
Moje w domu, nie moje w ogrodzie, tak sobie wybrały i ja się im nie dziwię.
Brat jest strasznie zazdrosny. Strasznie. Nie pozwala mi obserwować jeżyków - przerwa- pada!pada! deszcz!!!!!-koniec przerwy. Otóż jak się zbliżam z aparatem do jeży, to on mi się uwala na nogach, brzuch pokazuje, miny robi, na mnie patrz, tutaj, tutaj, tu rób zdjęcia!!!!!
Przestało padać :evil:
No, ulewa była. Z gradem :ryk:
Miałam gdzieś w domu przywieziony z Peru taki zaklinacz deszczu, może mam, trzeba poszukać.
Coś takiego:

Tylko do końca nie wiem, w którą stronę ten deszcz zaklina, żeby był, czy żeby nie był :roll:
Ostatnio edytowano Nie lip 28, 2019 21:18 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17874
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lip 28, 2019 21:16 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

U mnie jeszcze nie pada, pewnie na Odrze stanęło

Edit: zaczęło padać, mruczy z daleka

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 28, 2019 21:23 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

MaryLux pisze:U mnie jeszcze nie pada, pewnie na Odrze stanęło

U mnie już nie pada za to :evil:
Trzeba się pomodlić o ten deszcz....Pamiętacie tę scenę?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17874
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lip 28, 2019 21:25 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

czitka pisze:
MaryLux pisze:U mnie jeszcze nie pada, pewnie na Odrze stanęło

U mnie już nie pada za to :evil:
Trzeba się pomodlić o ten deszcz....Pamiętacie tę scenę?

Byle nie jutro rano

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 28, 2019 21:47 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Leje ostro!!!!!! :dance:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17874
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lip 28, 2019 21:55 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

a u mnie przestało :placz:

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 28, 2019 22:14 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

U mnie prawie wcale nie padało.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2019 22:19 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

Jutro od 7 do 10 ma być sucho, potem może lać

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 29, 2019 19:32 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lip 29, 2019 21:07 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje. Day by day.

MB&Ofelia pisze:https://demotywatory.pl/4409268/Najbardziej-wiarygodna-prognoza-pogody

:ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 159648
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 235 gości