Cosia, Czitusia, Balbi i jakieś nie moje.Wiosno, przybądź!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Sob kwi 06, 2019 20:12 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

czitko, ależ zielono już w Twoim ogrodzie :love:

Za zdrowie Brata mocne kciuki trzymam :ok: :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 06, 2019 20:38 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Dziękujemy w imieniu Brata :1luvu:
Minął dzień, dobry.
Brat spędził czas właściwie w ogrodzie, z przerwami na jedzenie, a jadł dużo.
Późnym popołudniem gdzieś polazł z Mamą, ale niedawno wrócił i układa się do spania.
Chce w sypialni, ale mu nie wolno. On się pcha do łóżka, a łóżko Balbisi, Pasia i moje.
A poza tym z tasiemcami spać nie będę :evil:
Obserwujemy. Na razie działa antybiotyk. Może idzie ku dobremu.
Wielki Brat chciał powiedzieć wszystkim dobranoc :1luvu:
A to przed chwilą, raczej nie wygląda na bardzo źle się czującego :P
ObrazekObrazek
Zdrowiej Wielki Bracie i nie martw nas!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob kwi 06, 2019 20:54 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Zdrowia i spokoju dla wszystkich! Poza domniemanym (?) tasiemcem ;)
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10005
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Sob kwi 06, 2019 22:16 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Niezmiennie zdrówka temu Bratu!

A Paś to już tak całkiem się na stałe wprowadził?

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie kwi 07, 2019 8:13 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Bracie, tak trzymać! :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie kwi 07, 2019 8:16 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Weszłam na laptopa by zobaczyć w całej okazałości... Brata.
no na zdjęciach nie wygląda na chorego :wink:
ważne ze udawał i już się naprawił.

czytałam na komórce na bieżąco. straszne historie was dotykają.... :cry:
ważne że już idzie ku dobremu :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie kwi 07, 2019 8:25 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Wstałam po siódmej, bo niepokoiłam się o Brata w pokoju obok. Czekał grzecznie w pozycji wyjściowej, bo słońce świeci i w ogrodzie ciekawiej. Zjadł coś przez grzeczność i wyszedł. W kuwecie pusto.
Otworzyłam klapkę w drzwiach i wróciłam do łóżka, reszta też wybiegła do ogrodu, w tym Paś szukać Mamy.
Właśnie wstałam, wychodzę z sypialni, a w pokoju obok mam nową dekorację wnętrz 8O
ObrazekObrazek
I tak siedzi. I nic sobie ze mnie nie robi. Ona jest niepełnosprawna umysłowo. Niech się wreszcie zdecyduje czy się boi czy nie. Gramy w kulki już dwa lata. Wyjątkowo oporny egzemplarz. Żeby jeszcze brzydka była albo miała bielmo na oku, albo cokolwiek. Głupia i tyle :evil:
Ais pytała, czy Paś się już na stałe wprowadził. Niestety tak, najbardziej się wprowadził do łóżka. Ja je wszystkie wyprowadzę za chwilę, czekam tylko na chętnych :roll:
Ostatnio edytowano Nie kwi 07, 2019 8:33 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 07, 2019 8:26 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Jakaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Ty jesteś szczęsciara :lol:
takie historie spotkają tylko Ciebie, no nudno by było
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie kwi 07, 2019 8:59 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Nudno nie jest, w rzeczy samej.
Mama siedziała i siedziała i nagle słyszę, że zeskoczyła z oparcia kanapy i poszła do kuwety w pokoju. Siku.
Zagrzebane. Następnie skierowała się do przedpokoju i weszła do łazienki, gdzie druga kuweta. Kupa. Zagrzebane. I tam już obok drzwi na taras. Zakręciła tyłkiem, powiedziała adieu i wyszła.
No super :evil:
Już wiem. Ja nauczyciel. Od jutra strajkuję. Nie ma jedzenia, nie ma kuwet, nie ma weterynarza.
Koty sobie poradzą :twisted:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 07, 2019 9:21 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Pasio to już taki bardziej Twój....... :P
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie kwi 07, 2019 10:30 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Bastet pisze:Pasio to już taki bardziej Twój....... :P

On sobie tak myśli tylko. Niech no tylko się Mama oswoi i wydam dwupak :mrgreen:
Ale jest inny problem. Nie upilnowałam, no nie rozedrę się...
Dwa gniazdka uwiły kopciuszki nad wejściem do przyziemia, to bardzo złe miejsce. Cosia już namierzyła :roll: A one latają, ćwierkają, zaraz będą jajka, a potem karmienie małych, będzie bardzo niebezpiecznie :(
Czereśnia zakwitła, to drugie moje ulubione drzewo w ogrodzie. Jeszcze się rozwijają kwiaty, ale za dzień, dwa będzie wielka biała kula :P
Jest ogromna!
Tu widać proporcje w stosunku do Hiltona. Proszę zwrócić uwagę na dach Hiltona. W dzień musi tam być kosz z poduszkami i kocykiem, tam sypia do wieczora Cztusia. Starszej pani się należy wygoda :P
Obrazek
Całe mnóstwo pączków jeszcze. A pszczółki już się uwijają.
ObrazekObrazek
Koniec pisania, czas się zabrać do pracy.
Brat w ogrodzie straszy Cosię.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 07, 2019 18:13 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Wygląda, że u Brata poprawa po antybiotyku, może to stan zapalny jelit jak u Kitki. Oby! Wiem, że GO kochasz, widzimy to wszyscy :D

aga66

 
Posty: 6126
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie kwi 07, 2019 18:19 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje 3. Wielki Brat jest chory.

Na razie jest dobrze. Rozmawiałam przed chwilą z moją panią doktor, jutro rano Brat do lecznicy, chyba będziemy kontynuować antybiotyk, pomyśli do jutra. Fajnie, muszę być jeszcze przed pracą, potem wrzucić Brata do ogrodu i na sygnale do roboty. Wrócę dopiero przed dziewiątą.
Czitusia mnie niepokoi też. Właściwie śpi cały dzień. W domu, albo w ogrodzie. To normalne?
Ma siedemnasty rok...No je, załatwia się, żadnych złych objawów. Starsze panie tak śpią? Pogoda? Wiosna?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: richardaspib i 69 gości

cron