Potwierdzam dzisiaj już ze 100% pewnością, że to jest pomysł najlepszy na świecie, zrobię osobny wątek na Kotach o tabletce w algach, wielu osobom się przyda.
Myślałam, że wczoraj nam się udało po prostu. Nie, dzisiaj poszło jeszcze lepiej i sprawniej
A tableta wielka i kanciasta , to 1/4 Synergalu. I nic, sekunda i tabletka w kocie
!
Na to biedne gardziołko zamówiłam w aptece na dzisiaj Avilin w syropku, to odpowiednik Balsamu Szostakowskiego, odbieram po dwunastej. Oby te nadżerki się szybciej goiły!
A teraz z frontu nie moich. Śpią na dworze, to znaczy w Hiltonie, piwnicy, gdzie chcą. Gdy rano otwieram drzwi tarasowe wyłaniają się z różnych części ogrodu i nadchoooodzą. Tak szybko, szybko, o, śniadanie będzie! To jest śmieszny widok, naprawdę. Najazd Hunów. Albo, jak sobie ostatnio śpiewam - nadchodzi noc komety....
Dzisiaj jeszcze szybciej, bo deszcz pada. Wszyscy w domu
Najbardziej w domu okazało się, że Mama
, jak do siebie, jakby nie była dzikim kotem! Zjadła i się bawi, ścierka jedna. A jak podskakuje, wszystkie zabawki powyciągała skąd się da i przez chwilę wisiała na firance
Chłopaki na kanapach, Czitka pod kocem, Balbisia patroluje, Cosia na kominku i ma wielkie oczy.
Niestety mój aparat wysiada, nic ostrego już raczej nie wyjdzie. To tylko tak dla porządku...
Dzika Mama. Marzenie MB&Ofelia.
Złapię, podrzucę, zagryzę i schowam pod dywanikiem w przedpokoju