Strona 1 z 163

Cosia, Czitusia, Balbi i jakieś nie moje.Wiosno, przybądź!!!

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 18:50
przez czitka
Już wyszła, już wyszła :mrgreen:
Nie wiem kto z nami wytrzyma kolejnych 100 stron, ale zapraszamy najserdeczniej.
Cosia, Czitka, Balbisia i nie mój Pasiek, nie moja Mama i gościnnie na bank nie mój Brat.
Wieje, pada, ale nie jest bardzo zimno. Ziemia miękka. Jest szansa na Szczepana 8)

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 18:54
przez ewkkrem
Jak pozwolisz, to przybędziemy :mrgreen: , jak nie to tylko czytać będziemy :cry:
Drops i s-ka.

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 19:11
przez MB&Ofelia
Druga! :D

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 19:12
przez andorka
czitka pisze:Nie wiem kto z nami wytrzyma kolejnych 100 stron, ale zapraszamy najserdeczniej.

Wytrzymam i te i kolejne setki :D
Jestem fanką Twoich wątków i Twoich i Nietwoich kotów.
Z resztą wiesz... 8)

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 19:25
przez Advena
Przywitam się i ja, uwielbiam ten wątek!

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 19:28
przez Bastet
Czitko Kochana! Serdecznie się witamy na Twoim kolejnym wątku:
Ja, Orionek, Matrix i Tośka :D

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 19:31
przez Dyktatura
My się melinujemy przy kominku.

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 20:06
przez Moli25
Hej hej :smokin:

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 20:14
przez Marzenia11
I ja z moją , już niestety tylko, czwóreczką.. :ok:

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 20:21
przez bozena640
Też się meldujemy :201461

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 20:30
przez Chikita
Przytuptałyśmy również.

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 20:52
przez Aniutella
Bry wieczór 8)

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 21:18
przez czitka
Witamy cieplutko, fajnie, że jesteście :1luvu:
Ogony, łapki, mordki, a przede wszystkim dobre serducha :1luvu:
No to brniemy dalej. Jutro ważny dzień, będą strzelać :evil: Już od południa pewnie zaczną.
Balbisia bardzo się boi, reszta moich tyle o ile. Nie mam pojęcia jak zareaguje Pasiek, Mama i gościnnie Brat, wiem jedynie, że koty niczyje, bezdomne, ogrodowe, nie lubią przestrzeni zamkniętej, gdy dzieje się coś głośnego. Jutro będą musiały polubić, mam plan zamknąć Mamę i Brata w piwnicy i nich sobie nie lubią.
Ale to się uda pod warunkiem, że się stawią popołudniem w obiegu piwniczno-domowym. Byle pozamykać drzwi i kotowi dziury, a potem to już tylko miłość, miłość w Zakopanem.. :strach:
Jakieś te moje i nie moje dziwne, za gorąco im, czy co? Siedzą albo leżą w chłodnym przedpokoju a przy kominku pusto 8O
To po co ja grzeję? :roll:

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 21:20
przez Bastet
Bo przy kominku Dyktatura z kotami - zajęte!

Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Część nie wiem kt

PostNapisane: Nie gru 30, 2018 21:24
przez MB&Ofelia
U nas póki co pojedyncze huki - moje pannice olewają zgodnie, chyba że huknie naprawdę blisko, to podnoszą łepetyny i nasłuchują.
Jak dobrze że mam niestrachliwe koty.