Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czitka pisze:Hipciu, jak miło Cię widzieć !
Pobiegłam do ogrodu, żeby Cię przywitać kwiatkami, ale tylko takie znalazłam, moje ostatnie tulipany..
Mogą być ?
Często myślę o Tobie, zniknęłaś nam z forum, pewnie dużo innych zajęć!
Jak się masz? Jak koty?
Wszystkie moje wycałowałam od Ciebie, no może poza Mamą, ale ona się nie daje, oporny egzemplarz.
Ja też nie ogarniam ile tego, moje są, nie moje bytują czasowo, mam nadzieję.
Dzisiaj paskudny dzień, szaro, pada, Brat się uwalił i śpi na kanapie, nawet rano jeść nie chciał, Mama w Hiltonie bo pada, to co się będzie moczyć i usiłować zajrzeć na śniadanie.. Pasio gruby strasznie, brzuch jak piłka, ja już nie wiem co z takim zrobić, on je i je
Czitusia raczej dni przesypia, Balbisia niby dobrze, a z Cosią drobny, oby drobny, problem, jakaś narośl na brzegu małżowiny uszka się zrobiła. Nikt nie wie co to, mamy obserwować. Ma to wielkość łebka od zapałki.
No i tak...
Szczepan chyba działkę sprzedaje obok, będzie budowa...
Szaro mi.
MB&Ofelia pisze:Uff, bałam się że to zatrucie.
Coś mi się koty i wątki mylą, czy Brat nie był ostatnio odrobaczany? Bo może stan zapalny jelit po-pasożytniczy?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue i 147 gości