Wojtek pisze:Faktycznie, świstak już nie zawija.
Umarłam ze śmiechu od samego rana
Nadto chyba już się nie będę martwić o finanse, Wojtek będzie bogaty,, mam nadzieję, że pomoże , On lubi moje koty zajrzyjcie tutaj:
viewtopic.php?f=8&t=148779&p=12124669#p12124669
Mama spała w domu, a Brat się mnie boi i przechodzi rekonwalescencję w piwnicy. Chyba ma dosyć, cztery wizyty u weta w ciągu 10 dni to za dużo na jednego kota. Wczoraj byłam z dwoma, Balbisia też przy okazji i prawdopodobnie też ma świerzba, ale to pikuś. Pani doktor dłubała i dłubała w uszku, bo wydzielina jej się nie podobała, wprawdzie świerzba nie znalazła, ale jest pewna, że gdzieś głębiej jest, to leczymy podobnie jak Brata. Ciekawe kto następny