Cosia, Czitusia, Balbi i jakieś nie moje.Wiosno, przybądź!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 22, 2019 9:53 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

À propos czekającej Cosi.
Ponad rok temu opisywałem takie zdarzenie:
Kilka dni temu byłem we Wrocławiu, więc odwiedziłem także Czitkę i jej koty. Czitka poszła do sklepu, a ja obserwowałem koty w ogrodzie. W Hiltonie leżał Pakudnik z Mamą, a po ogrodzie kręciła się Cosia. Podeszła do komórki i z pewnym trudem wgramoliła się przez otwór w drzwiach do środka. Nie było jej widać przez pewien czas, aż tu nagle coś stuknęło z drugiej strony domu - to Czitka wróciła ze sklepu i stuknęła furtką. Na ten dźwięk Cosia wypadła z komórki jak strzała i galopem popędziła w kierunku furtki.
Zastanawiam się tylko czy to z miłości do Czitki tak galopowała, czy chciała sprawdzić zawartość torby z zakupami?

Pasio był jeszcze wtedy Paskudnikiem ;) viewtopic.php?p=11918336#p11918336

Wojtek

 
Posty: 27338
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto sty 22, 2019 10:48 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

Malk pisze:Zapchlonej wywłoki?? Jakim cudem Pasio idzie Cię szukać, skoro właśnie wróciłaś do domu? 8O
:twisted: :twisted: :twisted:

No właśnie :evil:
Wlałam już sobie w uszy co trzeba, jeszcze tylko Stronghold na plecy i idę do pracy :smokin:
U nas sypie śnieg i jest parę stopni mrozu. Mama przespała noc w domu, a rano zastałam ją w saluuuunie, bawiła się szczurkiem z Ikei 8O, ale jak mnie zobaczyła, to przestało być zabawnie i zniknęła w czeluściach piwnicy. Jak schodzi w dół, to co schodek mówi oczywiście boli, oli, boli :P
Brata od wczoraj nie ma, pewnie jest w swoim domu.
One mnie regularnie robią w trąbę i nie tylko mnie 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Wto sty 22, 2019 17:40 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

Taya pisze:Ja w przyszłym tygodniu będę mogła zamówić jedzenie. Mogę się dogadać z resztą bazarkowiczów i wysłać zbiorczy przelew.
Trochę mnie martwi, że nie ma chętnych na żaden ciuch, nawet po obniżce i prasowaniu. Może są zbyt różowe :oops:


Myślę, że one są.... zbyt szczupłe :oops: 8)
Obrazek

andorka

 
Posty: 13112
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto sty 22, 2019 19:33 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

Tak ciuszki w rozmiarze 36 to nosiłam 15 lat temu. I to powód, że brak amatora...

aga66

 
Posty: 6126
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto sty 22, 2019 19:41 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

aga66 pisze:Tak ciuszki w rozmiarze 36 to nosiłam 15 lat temu. I to powód, że brak amatora...


No patrz... a ja jak schudłam 20 kg to sobie poszedł :mrgreen:

Chikita

 
Posty: 6396
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Wto sty 22, 2019 19:42 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

Chikita pisze:
aga66 pisze:Tak ciuszki w rozmiarze 36 to nosiłam 15 lat temu. I to powód, że brak amatora...


No patrz... a ja jak schudłam 20 kg to sobie poszedł :mrgreen:

:(

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Wto sty 22, 2019 20:02 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

Chikita pisze:
aga66 pisze:Tak ciuszki w rozmiarze 36 to nosiłam 15 lat temu. I to powód, że brak amatora...


No patrz... a ja jak schudłam 20 kg to sobie poszedł :mrgreen:

Bo to był amator a nie zawodowiec ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Śro sty 23, 2019 8:10 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

Chciałam tylko na bardzo szybko powiedzieć, że się zakochałam :1luvu:
Na miau czytam w zasadzie tylko wątki zdrowotne i medyczne i behawioralne, bo potrzeby, bo czas...
W Czitkowym wątku ostatnim przyciągnął mnie któryś tytuł o Bracie, czy Mamie, nie pamiętam, jakiś post mnie przekierował do poprzedniego i utonęłam :D Drugi rok przerabiam, na razie jestem w upalnym maju roku poprzedniego i nie mogę przestać :D
Cudowne!!!

p.s. bardzo, bardzo żałuję, że nie stanęłam do walki o tygrysy, jak były na Orionka. Od dłuższego czasu wszystko czytam w pdfach ( bo oczy, bo wygoda pozycji ) , a tu nie było...ale Tygrysy przeczytałabym w każdej formie!!

Czitko, dołączam do grona wielbiących styl :))
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7102
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro sty 23, 2019 9:16 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

O jak miło od rana, dzień dobry maczkowa, dzień dobry wszystkim! :P
No można czytać do tyłu, ale to trochę czasożerne, tych wątków było kilkanaście, ja bałaganiarz jestem i pojęcia nie mam, która to już część i nijak tego sama nie mogę ogarnąć. A tygrysy? Biegają po forum od chyba dziesięciu lat, może ktoś ma i przeczytał i odda? Może ostatecznie ja wygrzebię z zakamarków szafy, ale to ostatnie egzemplarze.
Ale idźmy do przodu, aczkolwiek tego przodu jakby coraz mniej, przód mi się kurczy jak Tayi marynarki do rozmiaru 36... :strach: Z biegiem czasu to człowiek coraz mniej pasuje do siebie, ale nic, nic...
Martwiłam się trzy ostatnie dni, bo Brata nie widziałam :( Zamarzł, umarł, przepadł, mrozy... :roll:
Ale ponieważ sama siebie też nie widziałam od niedzieli, to iskierka nadziei się tliła, że wróci.
I dzisiaj rano biegnie murkiem na końcu ogrodu, jest, jest, jest! Biegnie i narzeka. Bo Brat to maruda taka płacząca i wołająca jest. Wołam na śniadanie, a on dużym łukiem omija drzwi do domu jak również i mnie, nie chce mnie znać, to niewdzięcznik jest.
Maczkowa, to dla Ciebie:
Obrazek
Uwaga, to nie jest moja sypialnia, to słynna piwniczna izba 8)
Miejsce kaźni i torturowania kotów niczyich, przechowywania Mamy z podejrzeniem wścieklizny i innych ekscesów 8) A ta butelka co koło Brata, to kaloryfer, wrzucam do spania z gorącą wodą, bo mrozy ostatnio.
Brata udało się dotknąć. Ciepły był :P I pychol obmacać, czy ropień nie nabiera. Jest ok., Brat ma się dobrze :ok:
Za często i za głośno mówiło się w lecznicy o kastracji, chyba zrozumiał :roll:
Miłego dnia!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17870
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sty 23, 2019 9:44 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

Skarpetki ma brudne!

Wojtek

 
Posty: 27338
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo


Post » Śro sty 23, 2019 14:40 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

czitka pisze:No można czytać do tyłu, ale to trochę czasożerne,,


ale ja czytam do przodu :D tylko od tyłu ;) jakoś samo wywaliło mnie na czas krótko po odejściu Obisia, nie chciałam bardziej się cofać, więc zmierzam ku aktualnym czasom :)
Przez jakieś 2 miesiące ( watku ) i pewnie z 40 stron byłam przekonana, że Szczepan, co ma wiosnę zwiastować, to jeż. Albo miś jakiś. Tak sobie tę opcję wbiłam w głowę, że nawet jak się pojawiło zdjęcie Szczepana z komentarzem, że nadeszła ( wiosna ) to prawie z lupą poszukiwałam dowodów jej nadejścia w postaci pączków na gałązkach, co w kadr weszły ślepa na rzeczywisty dowód wiosny pracujący na sąsiedniej działce ;)
Jednego na razie nie udało mi się doprecyzować - czym jest HILTON?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7102
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro sty 23, 2019 14:47 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

:D

Obrazek

maczkowa pisze:(...)
ale ja czytam do przodu :D tylko od tyłu ;) jakoś samo wywaliło mnie na czas krótko po odejściu Obisia, nie chciałam bardziej się cofać, więc zmierzam ku aktualnym czasom :)
(...)

To chyba nie poznałaś historii o Mamie chorej na wściekliznę i o strażakach? :)

Wojtek

 
Posty: 27338
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro sty 23, 2019 16:32 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce.Brat w gabinecie.

czitka pisze:Obrazek
Uwaga, to nie jest moja sypialnia, to słynna piwniczna izba 8)


Na bogato... piwnicza izba z dwoma łóżkami. Na jednym jeszcze koc, który wydaje się ciepły... Pasiek ma swoje łóżko, Mama też, a ja głupia się cisnę na jednym ze swoją.

Chikita

 
Posty: 6396
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 124 gości