Miau.PL

Mój kot sika pod drzwiami wejściowymi. Wiemy, że po prostu chce wyjść (mamy też backyard i tylne drzwi, ale tamten obszar jej nie interesuje).
Sika najczęściej nad ranem, choć bywa, że o innej porze. Wypuszczanie jej więc nie wchodzi w grę. Nie da się czuwać co noc, aby zgadnąć kiedy kot będzie chciał to zrobić. Poza tym - po prostu trzepnąłby ją tam samochód.
Drzwi frontowych otwartych też nie można zostawić, to nierealne.
Jest wysterylizowana (i zdrowa).
Dalej - żadne zapachy jej nie odstraszają. Mieszanina tych zapachów też nie.
Czy załatwia się do kuwety? Tak. I do drugiej kuwety.
Stawianie w tym miejscu jedzenia? Działało dwa dni. Teraz zeżre i zleje się tam gdzie je.

Co zrobić? Proszę o realne porady i nie o to, co już było (wymieniłem)

Ktoś juz radził, chyba na kotach. Postawić małą kuwetę tam gdzie sika. A także spróbować odizolowac na noc od drzwi (np. zamknąć w pokoju lub łazience).

Czym zostały umyte drzwi? Specjalnym preparatem dedykowanym do usuwania moczu? Jeśli nie, to zapach został i kotka tam będzie wracać.
Po wymyciu drzwi warto na wszelki wypadek okleić je czymś łatwozmywalnym lub przykręcić pleksi bo mocz szybko zniszczy drewno. Warto też upewnić się, że kotka jest zdrowa: złapany na świeżo mocz zawieźć do weta i wysłać do dobrego laboratorium. Stanu zdrowia kota nie da się ocenić na oko.
Oprócz tego można kotce włączyć Feliway do kontaktu.

jolabuk5 pisze:Ktoś juz radził, chyba na kotach. .

tak, w tym drugim wątku, w którym opisywałeś swój problem

Wpisałam w drugim watku. Spacer w szelkach przed snem?