MIGOTYNKA pisze:Ja do swoich 18 lat nie bardzo chciałabym wrócić. Wolę swoje 33 Osobiście przywiązuje wagę do tego kto ile ma lat, czy ma rodzinę, czy pracuje ktoś zawodowo czy nie. Dużo zmieniają te rzeczy w moim podejściu i wyciągania wniosków np. czym kto karmi swoje koty, psy itp. itd.
Tak, coś w tym jest, że mając zwierzę to tak jakby mieć dziecko. Ja przyznam się oprócz tego, że uwielbiam koty, to faktycznie decydując się na kota zapełniam nim po części pustkę jaką mam myśląc o dziecku, kolejnym. Mam dzieci troje, kotka jest zdecydowanie czwartym, choć po cichu liczę, że dziecię i piąte będzie nam kiedyś dane. Na razie kocham i rozpieszczam czwóreczkę i meżula.