MB&Ofelia pisze:Małe Czarne kocię ma na myśloi pierogi. Które to pierogi pracowicie wczoraj lepiłam, a ona mi asystowała, początkowo grzecznie siedząc na stołeczku, a ni stąd ni zowąd zaczęła pazurkiem ciągnąć pieroga do siebie. Upomniałam raz, upomniałam drugi, za trzecim razem musiałam pieroga wyrywać z pazurów
Żeby chociaż z mięsem były. A gdzie tam, ruskie z koperkiem!
Mam poważne wątpliwości, czy ten kot jest normalny...
Kupuję nazwę - psie rożki (starczy zlikwidować "s" i spację...