InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 05, 2019 18:17 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

Lusia. U nas wczoraj Duzia otwarła bałkonu. Ale był taki okropeczny wiater że się nie dało pobałkonować. Ofelku na chwilkę potuptała na bałkonu i uciekła bo ją prawieże wywiało! :strach:
Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33046
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt kwi 05, 2019 18:31 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

Duża mówiła, ze dzisiaj to trochę mniej wiało, ale mówiła, że może nie czuła, bo ledwo funkcjonuje i nie wie czemu. No faktycznie tak wygląda niemrawo. Nawet nie krzykła na mnie dzisiaj.
Chiko

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Pt kwi 05, 2019 18:43 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

Chiko. To okropeczne! Nie to okropeczne że twoja Duzia nie krzykła ino że ledwie fikcjuje! :strach: Weś ty sprawć czy jeście dycha... Polizaj, drapnij, czy cóś?
Mała Ciorna Carmen niespokojmna
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33046
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt kwi 05, 2019 18:50 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

Może to zmiana czasu?
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt kwi 05, 2019 19:02 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

Ja już próbowałam ! Krzykłam do niej tak głośno, że w kuwecie brudno, że balkon zamknięty i nakrzyczałam, że tak późno wróciła, a ona nic. Poszła się pochlapała wodą i normalnie padła. Nawet książkę na twarz nałożyła, że niby jej nie ma, że niby śpi i żebym se poszla. No, ale ja poszłam i położyłam się na niej, bo przecież sama leżeć nie będzie to się tylko poprawiła i jest wygodnie. Mruknęła do mnie jak zawsze żebym położyła się trochę wyżej, bo jej nogi zdrętwieją. To się poprawiłam.
Duża mówi, że to chyba przez ciśnienie, bo miało padać, a nie pada. I mówi, że ten tydzień to katastrofa i chyba cały stres i nerwy z niej schodzą.
Chiko

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Pt kwi 05, 2019 21:14 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

MB&Ofelia pisze:Lusia. U nas wczoraj Duzia otwarła bałkonu. Ale był taki okropeczny wiater że się nie dało pobałkonować. Ofelku na chwilkę potuptała na bałkonu i uciekła bo ją prawieże wywiało! :strach:
Mała Ciorna Carmen

I u nas wczoraj wiało. Ale dziś było uadnie i cieplutko

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 05, 2019 21:15 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

Chikita pisze:Duża mówiła, ze dzisiaj to trochę mniej wiało, ale mówiła, że może nie czuła, bo ledwo funkcjonuje i nie wie czemu. No faktycznie tak wygląda niemrawo. Nawet nie krzykła na mnie dzisiaj.
Chiko

rutinoscorbin jej dać!
Lusia, która ogląda reklamy

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 05, 2019 21:16 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

Chikita pisze:Ja już próbowałam ! Krzykłam do niej tak głośno, że w kuwecie brudno, że balkon zamknięty i nakrzyczałam, że tak późno wróciła, a ona nic. Poszła się pochlapała wodą i normalnie padła. Nawet książkę na twarz nałożyła, że niby jej nie ma, że niby śpi i żebym se poszla. No, ale ja poszłam i położyłam się na niej, bo przecież sama leżeć nie będzie to się tylko poprawiła i jest wygodnie. Mruknęła do mnie jak zawsze żebym położyła się trochę wyżej, bo jej nogi zdrętwieją. To się poprawiłam.
Duża mówi, że to chyba przez ciśnienie, bo miało padać, a nie pada. I mówi, że ten tydzień to katastrofa i chyba cały stres i nerwy z niej schodzą.
Chiko

A co się dziejknęło?

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 06, 2019 8:33 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

MaryLux pisze:
Chikita pisze:Duża mówiła, ze dzisiaj to trochę mniej wiało, ale mówiła, że może nie czuła, bo ledwo funkcjonuje i nie wie czemu. No faktycznie tak wygląda niemrawo. Nawet nie krzykła na mnie dzisiaj.
Chiko

rutinoscorbin jej dać!
Lusia, która ogląda reklamy



lepiej kwitnącą forsycje poobgryzać, działanie takie samo :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72498
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 06, 2019 12:13 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

8O forsycja ma wit. C czy rutynę?
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob kwi 06, 2019 12:39 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

kwiryna pisze:8O forsycja ma wit. C czy rutynę?



podobno rutynę....nie próbowałam


" Kwiaty forsycji zawierają dużo cennych substancji, między innymi rutynę, flawonoidy, lignany, czy saponiny. Napary ze świeżych bądź suszonych kwiatostanów działają przeciwzapalnie, przeciwalergicznie, rozkurczowo, podobno obniżają poziom glukozy we krwi"

już ją spróbowałam, skubnęłam kilka kwiatków, bo mam swoją osobistą :wink: , właściwie jest bez smaku
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72498
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 06, 2019 17:28 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

Forsycja ? Nie słyszałam o czymś takim. Poszukam nasionek i posadzę o ile rośnie w doniczkach ? I kotu nie groźna ?
W tym roku pierwszy raz będę sadzić rzodkiewkę podobno doniczkową (tak pisze na opakowaniu) i stewię. Nigdy nie sadziłam. Bazylia, tymianek, rukola i koperek już czekają na wysiewy, ale noce jeszcze za chłodne. Na stewie miałam nawet doniczkę, ale pobiłam wczoraj- takie miłe zakończenie dnia.

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Sob kwi 06, 2019 19:55 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
Chikita pisze:Duża mówiła, ze dzisiaj to trochę mniej wiało, ale mówiła, że może nie czuła, bo ledwo funkcjonuje i nie wie czemu. No faktycznie tak wygląda niemrawo. Nawet nie krzykła na mnie dzisiaj.
Chiko

rutinoscorbin jej dać!
Lusia, która ogląda reklamy



lepiej kwitnącą forsycje poobgryzać, działanie takie samo :mrgreen:

:?: :?: :?:

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 06, 2019 19:55 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

kwiryna pisze:8O forsycja ma wit. C czy rutynę?

Jest jadalna?

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 06, 2019 19:57 Re: InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

Chikita pisze:Forsycja ? Nie słyszałam o czymś takim. Poszukam nasionek i posadzę o ile rośnie w doniczkach ? I kotu nie groźna ?
W tym roku pierwszy raz będę sadzić rzodkiewkę podobno doniczkową (tak pisze na opakowaniu) i stewię. Nigdy nie sadziłam. Bazylia, tymianek, rukola i koperek już czekają na wysiewy, ale noce jeszcze za chłodne. Na stewie miałam nawet doniczkę, ale pobiłam wczoraj- takie miłe zakończenie dnia.

ja to widzę wszędzie dookoła, krzak - chwast prawie

MaryLux

 
Posty: 159301
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bubuś8435, Gosiagosia, haaszek, Lifter i 95 gości