Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 2 do zamkn

[jolabuk5]

Zuniu Kochanie, dziękuję Ale ja w sumie wiem bardzo mało, tyle że ludzie dziś często wiedzą jeszcze mniej

Sabcia dziś obudzila mnie o 5 rano, wstałam, dalam pastę - nie chciała. O 6.00 kolejna pobudka, wstałam, następna pasta była bleee, próbowałam wszystkiego, w końcu księżniczka wylizala odrobinkę z 2 różnych saszetek i zjadła pół pasty, a ja przy okazji nakarmiłam całe stado, oobsłużyłam Uszatkę (sprawdzenie cukru, podanie insuliny), sprzątnęłam kuwety, wzięłam własne leki i sama nie wiem, co zrobić - wstać tak wcześnie w wolną sobotę, czy jeszcze się trochę przespać

[MonikaMroz]

Mam to samo tylko winowajca jest mój mąż. Cośmy go pobierało w nocy bo gardło go boli i nos zawalony i o 3 herbata i leki, potem sam wstał po 6 i ja już miałam koniec spania. Ja już po kawie ale pod kołdra. I myśle ze trochę ogarnę, pójdę po zakupy i wtedy położę się znów spać bo czuje się zmęczona i nie wyspana.
I pogoda jest ochydna

[jolabuk5]

Za mnie na razie zdecydowała Calineczka, bo przyszła, zeby ją wyczesać

[Moli25]

ja wstaje zawsze jak Fuksio mnie budzi, bo chce spac akurat koło mojej głowy. ale zanim się "ukokosi" zrobi z 20 kółek to zdąży mnie obudzić tak ze już nie usnę. i co piątek obiecuje sobie ze w sobotę śpię do 11 tak jeszcze nigdy mi nie wyszło i wstawałam o 6:30 patrzę na Fuksa a on słodko śpi aktualnie…

miłego dnia dla Was

[mag828]

Tak, czasem ma się takie wrażenie, ze kot rozumie, że mu pomagamy. Ale oczywiście nie wszystkie są takie domyślne

ja też mam wrażenie, że niektóre (jak Mati) mają poprostu dosyć tej ilości wizyt u weta, kroplówek i leków

[Marzenia11]

Tak, czasem ma się takie wrażenie, ze kot rozumie, że mu pomagamy. Ale oczywiście nie wszystkie są takie domyślne

ja też mam wrażenie, że niektóre (jak Mati) mają poprostu dosyć tej ilości wizyt u weta, kroplówek i leków

Tak jak ja, DeeDee

[Anna2016]

DeeDunia, i kubraczek i zabandażowana łapeczka ale to wszystko dla Twojego dobra

Miau Ciociu, ja podobnie jak Sabcia też umiem rano budzić dużą, czasem to robię też tak około 3ciej, czasem wcześniej... a jak? hmmm, no cóż, idę do kuwetki i robię dwójeczkę i tzw. 'strefa gazy' dociera do dużej i budzi ją
Zunia

[jolabuk5]

DeeDuniu, ten kubraczek wygląda nieźle i w pomarańczowym bardzo ładnie wyglądasz, ale kiedy będziesz to mogła zdjąć?
Sabcia

[jolabuk5]

Zuniu wypuszczasz gazy cucące
Sabcia

[Marzenia11]

DeeDunia, i kubraczek i zabandażowana łapeczka ale to wszystko dla Twojego dobra

Ciociu, DWIE łapeczki, dwie, przyjrzyj się... Deeś

[Marzenia11]

DeeDuniu, ten kubraczek wygląda nieźle i w pomarańczowym bardzo ładnie wyglądasz, ale kiedy będziesz to mogła zdjąć?
Sabcia

Sabciu, podobno ZA TYDZIEŃ. Ile to jest za tydzień, wiesz może? DeeDuś

[jolabuk5]

DeeDuniu, tydzień to siedem razy musi być wieczór i siedem razy rano śniadanie. To długo, ale jak będziesz dużo spała to szybciej zleci
Sabcia

[Anna2016]

o faktycznie, dwie łapki, a masz się przynajmniej jak podrapać po pyszczku???

[MalgWroclaw]

Z drapaniem na pewno są problemy
kubraczki to konieczność, ale mocno nieprzyjemna.
Jolu, to prawda, że w budynkach przy Piotrkowskiej konserwator zabytków zabrania montowania siatek w oknach?

[jolabuk5]

Parę lat temu coś o tym słyszałam - ale chyba nie o oknach, tylko o balkonie. To był ktoś z forum, więc sobie poradził - zrezygnował z możliwości wychodzenia na balkon, osiatkował do wysokości balustrady łącznie z "sufitem" i z tak utworzonej woliery koty mogły bezpiecznie korzystać

A my dzisiaj ładnie zjedliśmy, nawet ja Duża się cieszy, bo wczoraj kaprysiłam Duża mi kupiła różne smaczki, o których wyczytała na forum. Ale mnie nie smakowały Ani budyń, ani takie kawaleczki białe... Budyń zjada Uszatka, ale też bez entuzjazmu inne koty nie chciały.
Sabcia