Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 2 do zamkn

Sabcia zjadla dziś w poludnie 8 past (i polizała saszetkę), a wieczorem 5 past (i też polizała saszetkę). I oczywiście chrupie suchego purizona.

jolabuk5 pisze:Sabcia zjadla dziś w poludnie 8 past (i polizała saszetkę), a wieczorem 5 past (i też polizała saszetkę). I oczywiście chrupie suchego purizona.

Super Sabciu oby tak dalej :ok:

Miau Sabciu, na dworze zimno i wieje mocno....u Was tez? Po weekendowym gourmecie miałam brzydka kupkę i mocno pachnąca
Zunia

duża

Oj niedobrze, bo Ci teraz Duża nie da następnej...

Ale to tak jest przy zmianie diety i może jakbyś częściej takie saszetki jadła, to nie byłoby sensacji?Ważniejsze by było, gdyby nie było zmian na uszkach.

Uszka trochę kostropate na razie nie jest bardzo zle. A ja w rozpaczy juz łamie wszelkie zasady żywienia kora alergika żeby tylko Zuzia jadła. Bo mam wrażenie ze ona chce jeść ale nie to co jej daję. Np z apetytem zjadła 3 saszetki Gourmeta ale potemu było (i jeszcze jest) brzydko w kuwecie. Teraz zjadla animondy integra sensible. Ja z nią nie daje rady psychicznie. Podtykanie miseczek z różnymi pasztetami Lub puszeczkami lub tackamu które najpierw trzeba ogrzać ciut bo stoją w lodówce, potem rozdrobnic , potem dolać z łyżeczkę wody żeby kotka po powachaniu odwróciła się - trwa i z pol godziny...a jeszcze może pobawić się z kotem bo jak wybiega się to lepiej zje i potem znów ogrzewanie, rozdrabnianie. .....nie daje rady.
Żeby nie było. Chrupki tez tak sobie....ale jak dałam z 6 nowych chrupek Wild z rybą to owszem owszem , czyli ząbki nie bolą. ...

Ja tak mam z 6 kotami :twisted:

Tyle że nie podgrzewam, bo nie trzymam w lodówce, tylko zużywam całą saszetkę od razu. No i saszetka, którą pogardziła Calineczka może być dobra np. dla Mini... Ale generalnie od czasu, kiedy muszę nakarmić wybredną, chorą Sabcię, cukrzycową Usię i 4 pozostałe wybrzydzajace koty, karmienie zabiera mi sporo czasu. A muszę codziennie conajmniej pół godziny, a lepiej godzinę posiedzieć z Uszatką. Świetnie Cię rozumiem!

Ojej

no faktycznie. A niezjedzone do końca saszetki kończą Łatka i Marcysia , które nie mają z tym problemu :wink:

Edit. Miau Sabciu i Ciociu. Przytulamy Was, Zunia

Taki cytat znalazłam w internecie, chyba z prac ks. Twardowskiego (?): Zmarli wcale nie odchodzą. Oni tylko „wymykają się naszym oczom”.

Miau Sabciu co u Was?
Zuniaciekawska

Miau Zunieczko, u nas po staremu. Na szczęście nic się nie dzieje.
Ładny ten cytat Duża znalazła, ten o "wymykaniu się naszym oczom". :1luvu:

A jak twój apetyt Zuniu? Jedz, żeby Cię Duża nie zaciągnęła do weta! :catmilk:

Miziamy Was na nowy dzień :201461

Sabcia

Sabciu
Duża w domu to chociaż częściej i dłużej mamy okno otwarte i możemy na balkonik iść. Jak jest ciepło i słonko świeci bardzo lubię posiedzieć na drapaczku bo wiesz , że mamy na balkonie drapak .
Pozdrawiam cię serdecznie i życzę wszystkim kotkom i ich Dużym miłego słonecznego dzionka .
Zuzia z pełnym brzuszkiem

Zuziu, to fajnie, jak Duża jest w domu i w każdej chwili można zażądać miziania, albo jedzonka

Nasza Duża dziś byla w pracy. A balkonu nam jeszcze nie otwiera, mówi, że za zimno

Szkoda, bo my baaaardzo lubimy balkonowanie, chociaż nie mamy na balkonie drapaka, tylko starą szafkę i krzesło. Poza tym balkon jest na wschód, więc nie jest na nim tak ciepło, jak na południowym.
Miaudobranoc wszystkim
Sabcia

jolabuk5 pisze:Zuziu, to fajnie, jak Duża jest w domu i w każdej chwili można zażądać miziania, albo jedzonka
Nasza Duża dziś byla w pracy. A balkonu nam jeszcze nie otwiera, mówi, że za zimno Szkoda, bo my baaaardzo lubimy balkonowanie, chociaż nie mamy na balkonie drapaka, tylko starą szafkę i krzesło. Poza tym balkon jest na wschód, więc nie jest na nim tak ciepło, jak na południowym.
Miaudobranoc wszystkim
Sabcia

Nasz balkonik jest od zachodu więc słoneczko mamy od południa do późnych godzin wieczornych latem a teraz też długo jest.
Zuzia

Oj, to macie ciplutko. U nas słoneczko jest tylko do południa, a wtedy ogólnie jest chłodniej. Ale i tak lubimy nasz mały balkonik

Wczoraj ładnie jadłam, aż 3 saszetki polizałam, w tym jednej zjadłam całkiem dużo. Ale potem zwróciłam :oops:

na taki mięciutki kaptur, ktory Duża dała mi na kredens (wyścieliła nim pudełko). Teraz mam nowe pudełko, większe :oops:

Ale i tak w sumie dużo zjadłam, bo potem jeszcze pasty, no i suche.
Za to mam jakąś rankę pod oczkiem, malutką, ale duża sie oczywiście martwi. Chyba ją sobie sama zrobiłam przy myciu, bo duża nie ma innego pomyslu, skąd ją mam :twisted:

Miaumilego dnia dla wszystkich :201461

Sabcia

Mogło cię coś uczulić, Sabciu. A pazurki obci€te?

Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 2 do zamkn

Kto przegląda forum