Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 2 do zamkn

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 14, 2019 8:45 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

jolabuk5 pisze:Lucas, Julek - uroczo wyglądacie razem :D

Lucasku, a czego nie chcieliście zjeść? Julek się odwrócił plecami, a Ty patrzysz na tę "karmę" z wyraźnym niesmakiem :D Pewnie to była jakaś zdrowa karma, one są całkiem niejadalne :twisted:
A te zapasy poniżej to też pewnie takie niejadalne? :lol:
Sabcia

Lady... widzisz Duża :evil: nam nawet na talerzykach nie podała. To takie kocie smakołyki. Niech sama zje. :mrgreen: Jak Ty masz rację , mamy co prawda "misz-masz" ale nasza Duża nie ma w ogóle pojęcia o kocim smaku. Duża mówi, że robimy to... specjalnie i ignorujemy jej próby "przekupstwa".
Duża co prawda w jednej z miseczek znów daje nam suchą Granatę ale... no właśnie to nawet nie pachnie zachęcająco. 8O
Lady, jesteś moją Walentynką. :love: :love: :love:
Twój Lucas.

lucas 2014

 
Posty: 2993
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Czw lut 14, 2019 8:50 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Kubusiu, ciocia się bardzo wzruszyła :201461 coś dla Ciebie kombinuje.....napisze później, może wieczorem :kotek:
Srebrny Julinek :1luvu:
Sabciu zeskoczyłaś z kredensu?

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw lut 14, 2019 11:49 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Zeskoczyłam już wczoraj, zjadłam trochę z 2 saszetek i 2 pasty. Nie dużo, ale jem suche, więc Duża się nie martwi. Mam teraz przerwę w kujach, czyli apetyt mam naturalny :oops:
Lucasku, mój Rycerzu, dla Ciebie na Walentynki <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
Zuniu, spałaś z Dużą? Bo ja nie, ale jak schodzę z kredensu to pozwalam się miziać za uszkami :201461 Niech się cieszy :1luvu:
Miaupozdrawiam wszystkich
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 12:32 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Może i do mnie "uśmiechnie się szczęście" w Walentynki i Lucas da się "miźnąć" ??? Pomarzyć sobie :oops: przecież wolno w taki dzień.
Lucas 2014

lucas 2014

 
Posty: 2993
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Czw lut 14, 2019 13:58 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Sabciu, a mnie Duża w walentynki zabrała do mojego doktora. Znów mnie miętolił po brzuszku i powiedział , że zmiany które mam na wątróbce nie zmieniły się . Nadal są ale się nie powiększają a skoro jem, dobrze się czuję to jest bardzo dobrze. Kupki już prawie zawsze robię do kuwety tylko czasami mi się zdarza jak Dużej długo nie ma a Pola zabrudzi obie kuwety to wtedy mi się zdarza. Piję , siusiam , jem lekarstwa i dobrze się czuję więc pan dr. powiedział , że za 3 miesiące powtórzymy USG. Druga pani dr. pobrała mi krwekę do badania i jutro będą wyniki.
Zuzia
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 14:21 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Jesteś bardzo grzeczną kotką Zuziu :201461 i u ciebie wizyta u lekarza nie jest koszmarem, tylko pewną nieprzyjemnością (miętolenie brzuszka, pobranie krewki). Ja też się tak staram (przecież jesteśmy podobne :D ). Zunia czy Lucas, albo nasza Kitka Chrupek mają pod tym względem gorzej, bo dla nich wizyty są wielkim stresem, dobrze, że nie potrzebują ich zbyt często :ok: :ok: :ok:
Fajnie, że wetka nie stwierdziła pogorszenia i że Ty dobrze się czujesz :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2019 14:28 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Jak pomyślę o Lucasu i ... pani weterynarz. Siwieję...
:placz:
Lucas 2014
Lucas... da się wymiętosić jak jest pod narkozą. Inaczej ... Ech... Nic tylko "kota związać". Lucas jest dziki. On zna domowe życie, ale on nie jest oswojonym kotem.
Lucas 2014

lucas 2014

 
Posty: 2993
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Czw lut 14, 2019 15:40 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Szklanka do połowy pełna? Pomyśl ciociu, jak to dobrze, że Lucas jest ZDROWYM dzikim kotkiem :ok:
Sabcia optymistka
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 15, 2019 7:24 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Wczoraj była Ciocia Dorcia i wycisnęła mi sosik z saszetki. Zjadłam. Dziś siedzę na kredensie, ale wcześniej spałam w pudle z naszym jedzonkiem (przyszło, a dużej nie chciało się rozpakować :twisted: ). Tak się ładnie schowałam, że duża mnie nie widziala :oops:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 15, 2019 8:14 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Miau Sabciu, dobrze, że zjadłaś sosik od Cioci Dorci :ok: mmmrr, spałaś na pudle, pudła są dobre dla kotków :201461 a ja spałam gdzieś, duża nie wie gdzie, rano wyszłam z pokoju dużej dużej, ale nie powiedziałam w którym miejscu tam spałam :kotek:

Miau Ciociu Ewa L. to dobrze, że Zuzi zdrowie jest dobre, że nic się nie pogarsza, trzymamy kciuki i łapki za Was.

Miau Ciociu Lukas2014 - moja duża podobnie ja Ty, ma wielkiego stresa kiedy musi mnie zapakować i zawieźć do weta. Łapanie mnie i pakowanie jest bardzo trudne. Duża nie jest w stanie umówić się z wetem na wizytę bo nigdy nie jest pewna że akurat tego dnia da radę mnie złapać :mrgreen: I jak Lukasku, dałeś się wczoraj pomiziać?
Zunia

Anna2016

 
Posty: 10443
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt lut 15, 2019 8:17 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Zuniu, u nas się nie umawia na konkretny dzień. Tylko Fasolka [*] była umawiana
(i dużej jest smutno, bo tęskni za Fasolką, za Florką i moją siostrą Franią)
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lut 15, 2019 9:18 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Zuniu, ja też czasem tak śpię, że Duża nie wie, gdzie :oops: Pralcia by powiedziała, że kotki muszą mieć swoje bure tajemnice, prawda Pralciu? :D
Mnie też Duza nie umawia na wizytę u weta. Po prostu jedziemy.
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 15, 2019 10:53 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

A mnie duża umawia na wizytę i chodzimy na konkretną godzinę.
Zuzia
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 15, 2019 12:59 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Moja mama nie żyje (*). Moja siostra znalazła ją dzisiaj rano leżącą w łazience.
Lucas 2014

lucas 2014

 
Posty: 2993
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Pt lut 15, 2019 14:35 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

lucas 2014 pisze:Moja mama nie żyje (*). Moja siostra znalazła ją dzisiaj rano leżącą w łazience.
Lucas 2014

Boże, jak bardzo Ci współczuję to nawet wyrazić nie potrafię. To koszmar. Nie wiem co napisać. Jestem, mogę pogadać, popisać jak będziesz miała potrzebę.
Co za czas...
Dla Twojej Mamy (**)(**)(**)..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Silverblue i 230 gości