Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII - kryta?
Napisane: Śro mar 27, 2019 18:36
Chyba za tylne i tak trzęsłam... Nie pamiętam dokładnie.
Ofelia chyba nadal ma focha za kropelki. Już drugą noc spałam tylko z Małą Czarną Ofelia woli skulić się na małej kociej podusi na podłodze niż spać ze mną!
W dodatku dzisiaj sobie nagrabiłam tak że wstyd pisać
Rano zaczęłam nakładać kocie papu do misek, ale że było słabo rozmrożone, to zostawiłam na chwilę i zajęłam się swoim prowiantem. Po czym zrobiło się trochę późno, więc wszystko szybko szybko, poleciałam do pracy... a nie do końca wyłożone kocie papu zostało na blacie
Pannice pół dnia były bez jedzenia!
Nie bijcie. Już zostałam ukarana. Któraś - chyba Mała Czarna - wytarła dupinkę w dywanik łazienkowy.
Ofelia chyba nadal ma focha za kropelki. Już drugą noc spałam tylko z Małą Czarną Ofelia woli skulić się na małej kociej podusi na podłodze niż spać ze mną!
W dodatku dzisiaj sobie nagrabiłam tak że wstyd pisać
Rano zaczęłam nakładać kocie papu do misek, ale że było słabo rozmrożone, to zostawiłam na chwilę i zajęłam się swoim prowiantem. Po czym zrobiło się trochę późno, więc wszystko szybko szybko, poleciałam do pracy... a nie do końca wyłożone kocie papu zostało na blacie
Pannice pół dnia były bez jedzenia!
Nie bijcie. Już zostałam ukarana. Któraś - chyba Mała Czarna - wytarła dupinkę w dywanik łazienkowy.