Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 15, 2020 19:49 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII - pasztet

No wzruszyło się Czarnidełko strasznie...
Ale miała dzisiaj ciężki dzień bo był pan ze spółdzielni i naprawiał kapiący kaloryfer, biedna koteczka musiała się schować za lodówkę i chyba jeszcze nie doszła do siebie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon cze 15, 2020 19:57 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII - pasztet

Musiałabyś Marlenka widzieć moja minę czytając tego posta :20145 :20145 :20145 :20145
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon cze 15, 2020 19:59 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII - pasztet

Trzeba było widzieć Czarnidełko prawie plujące przy mruczeniu :wink: (tak bywa jak się nie ma zębów)
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon cze 15, 2020 20:02 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII - pasztet

Mamćiu, dobrze mi tu, mam ojca który mnie pilnuje i nie odstępuje na krok,
Zawsze wyjadam mu z miski.
Śpimy zazwyczaj obok siebie, Ciocia Moli nie pozwala na takie czułości. To ponoć indywidualistka, ale fajna jest. Biegamy razem.
Tu patrzę za lataczami
Uwielbiam je!
Ostatnio wisiałam na firance

Negra


Obrazek
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon cze 15, 2020 20:06 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII - pasztet

Negrusia koffana córećku moja. Tu teź jezd duzio lataczów, jakbyś nie była taka malutka to byś mogła przylecieć kotolotę i bym ci pokazała bałkona i latacze ćwiórkacze i byśmy se pobrykały razem i mozie Ofelku teź chociaź ona chyba teź jezd induwilistka. Ale jak czeba to po łepciu wyliza. I nawet bym ci dała amciać z mojej miseczku. Uwaziaj na się i uwazian na tego bałamutnika. Lizu lizu lizu lizu
Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Pon cze 15, 2020 20:31 Re: Księżniczka Ofelia i M. Cz. Carmen VIII - bazierowy ksią

Dziś Czarnidełko się wzrusza bo dostała fotkę swojej córeczki, a dopiero co było tak:

- Bazierowy książyc z nieba spadł... - nuciła Carmen, patrząc w okno.
Ofelia poderwała łepek, nadstawiła uszu.
- Jakowy?
- Co jakowy? - zapytała Carmen, odwracając się od okna.
- Jakowy książyc!
- Bazierowy - miauknęła spokojnie Mała Czarna i ponownie spojrzała przez szybę.
- Bazierowy? Jakowy bazierowy! W piosenku jezd papierowy! - miauknęła z irytacją Ofelia - Czy ty Ciorna widziałaś kiedyś bazierowy książyc?
- Nie - przyznała Carmen - Ale to moja piosenku i książyc jezd bazierowy. A ty Ofelku widziałaś kiedyś papierowy książyc?
Ofelię na chwilę zatkało. Musiała zebrać myśli. W końcu miauknęła:
- Nie widziałam papierowego książycu, ale papiera widziałam. A bazierowy? Co o wogóle znaczy?
- Bazierowy książyc to takowy co spada z nieba - stwierdziła z przekonaniem Carmen, machnęła niecierpliwie ogonkiem i znów zanuciła - Bazierowy książyc z nieba spadł...
- Miauuuu! Przestań zawodzić bo cię ugryznę w dupinkę! - zamiauczała rozpaczliwie Ofelia.
- Nie możesz mnie ugryznąć, bo mam złamanie nerwowne - odparła rezolutnie Carmen - Piosenku to moja terapja.
- Ja ci dam terapję! Przez cię to ja się załamię nerwownie! - syknęła Ofelia - Sama se jezdeś winmna, miauczałam ci że to smarkot i nie warto go koffać, a ty swoje!
Carmen zachlipała, pociągnęła noskiem.
- Ja już go prawie nie koffam nic a nic - wychlipała - On mię porzucił i to nawet nie dla fejsbuku! Ale tąsknię za moją córeczku! Buuuu!
- Taaaaa... - mruknęła Ofelia - Dwa smarkoty se chciały kocię wychowywać!
Carmen nic już nie odpowiedziała. Pociągnęła jeszcze raz noskiem, machnęła ogonkiem, wpatrzyła się w dal. Po chwili znów zanuciła cichutko:
- Bazierowy książyc z nieba spadł, skączył się mięłosny film, znów koteczku sama tupta w świat w którym nie koffa jej nikt... Chlip! Chlip!
Ofelia westchnęła z irytacją. Wstała, przeciągnęła się, podeszła do Carmen i zaczęła ją lizać po łepku.
- Mrrrr... mrrrr... Koffasz mię, Ofelku? - zamruczała Mała Czarna.
- Nie - mruknęła Ofelia - Ale jak cię lizam po łepku to nie zawodzisz do bazierowego książycu.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon cze 15, 2020 20:32 Re: Księżniczka Ofelia i M. Cz. Carmen VIII - bazierowy ksią

Jakie słodkie :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)


Post » Pon cze 15, 2020 23:02 Re: Księżniczka Ofelia i M. Cz. Carmen VIII - bazierowy ksią

Ale fajne! :1luvu:
Tylko mi smutno, ze Fuks i Czanidełko nie są już razem... :( A może jakby Fuksio poprosił ładnie?
Sabcia kombinująca
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Czw cze 18, 2020 20:01 Re: Księżniczka Ofelia i M. Cz. Carmen VIII - bazierowy ksią

MB&Ofelia pisze:- Mrrrr... mrrrr... Koffasz mię, Ofelku? - zamruczała Mała Czarna.
- Nie - mruknęła Ofelia - Ale jak cię lizam po łepku to nie zawodzisz do bazierowego książycu.


Zupełnie jakbym widziała moje dziewczyny :ryk:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw cze 18, 2020 20:12 Re: Księżniczka Ofelia i M. Cz. Carmen VIII - bazierowy ksią

Relacje między Ofelią i Carmen są skomplikowane. Ofelczasta generalnie jest kocią jedynaczką i dominatorką ze skłonnością do agresji. Udało mi się dokocić chyba tylko dlatego, że Mała Czarna to kocie pierdoła i pacyfistka. Jak Ofelia na nią skoczyła celem walki o pozycję, to Czarnidełko tylko się skuliło z miną mówiącą: "nie rób mi krzywdy, ja jestem tylko małym kotkiem". Na to Ofelia zgłupiała i nie wiedząc co robić wylizała Carmen uszy i łepetynę. No i tak wyglądało dokocenie. Miłości między nimi nie ma, bo Ofelia nadal wydaje się zdegustowana obecnością drugiego kota w domu. Wspólne spanie zdarza się baaaardzo rzadko. Ale jednocześnie to Ofelia cierpliwie uczyła Małą Czarną polować na muchy, od czasu do czasu wylizuje jej łepetynę, a jak zabieram Czarnidełko do brodzika prysznicowego żeby jej skrócić pazury albo umyć uszy to Ofelia leci i zagląda przez szybę czy się Ciornej nie dzieje krzywda.

A teraz dwie @@ siedzą na balkonie, ani myślą zejść, a mi się zimno robi!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw cze 18, 2020 21:15 Re: Księżniczka Ofelia i M. Cz. Carmen VIII - bazierowy ksią

MB&Ofelia pisze:A teraz dwie @@ siedzą na balkonie, ani myślą zejść, a mi się zimno robi!


"To się rozgrzej :roll: ...."

A przynajmniej tak brzmiałby komentarz Wielce Współczującej Sierry :twisted: . Takie to, czułe i kochane, ma podejście do całego świata :roll: .

Twoje dziewczyny conieco znam, z barfnego forum :wink: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw cze 18, 2020 22:07 Re: Księżniczka Ofelia i M. Cz. Carmen VIII - bazierowy ksią

mrau, Ofelko, lubię Cię, wiesz?
Kolumb

MaryLux

 
Posty: 159318
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Silverblue i 126 gości