» Nie mar 15, 2020 9:12
Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII - koronawrr
Ja akurat mięso jem, ale nawet mnie czasami przerażają kupowane przez ludzi hurtowe ilości. I to własnie bardziej wędlin niż mięsa. Bo z mięsem można robić różne rzeczy - kawałek może być na gulasz albo kotlety, inny kawałek do upieczenia na chleb, trochę dla domowego zwierzaka, jakiś kawałek do zamrożenia i wykorzystania w tygodniu (nie każdy ma możliwośćrobić zakupy codziennie). Ale wędlin raczej się nie mrozi! Ja kupuję jednorazowo np. 10 plasterków i idę po kolejne jak to mi się skończy. Chyba że mam gości, to kupię trochę więcej, ale też nie kilo!
Dziś i jutro będzie obiad bezmięsny - spagetti ze szpinakiem. Stanowczo nie każdy obiad musi być mięsny. I nawet nie powinien.
Odwołali niedzielną giełdę w Koszalinie. Na ulicach pustawo. Widziałam parę spacerujących osób. Krążące mewy wydają się lekko zdziwione pustką i spokojem.