Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:Miau. Już wam miauknę jakowy mam wariatkowy łykęd. Najsampierw w piąteczek Duża przyniesła coś do domciu i wsadziła do brodzika. Zeszczotkowałam ogona, bo przecież obiecała że już nie będzie nic mię do domciu przynosić. No ale dała mię mniamuśności i obiecała że to coś to będzie ino parę godzinków i zaraz je pojedzie. Musiałam dopilmnować coby faktyczmnie pojechało, bo wiecie że Dużym nie możmna wierzyć bo kłamają jak najmnięte. No ale nie kłamała i to coś se pojechało. Uffff.
Mała Ciorna tak się tego coś wystrachnęła że się w kuchni schowała Co za thósz a nie kot!
No a w sobotę przyjechała Teściowna i musiałam ją godmnie przywitać i przeczytać lista od Lilo. Koffam Teściowną, mniam mniam obliz pysia. Może mię jeszcze da jakoweś mniamuśności na kolacyjkę?
Książniczka Ofelja
MB&Ofelia pisze:Lusia. Teściowna będzie stanowczo za krótko. Mogłaby cały tydzień posiedzieć i mię pokarmić.
Książniczka Ofelja
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 181 gości