Strona 1 z 104

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Śro lis 14, 2018 20:15
przez MB&Ofelia
Zakładam, bo parę osób wierci mi dziurę w brzuchu o nowy wątek. Naści!


Oto bohaterki wątku:
Księżniczka Ofelia, pierwokotna, lwie serce w klasycznie pręgowanym futerku (i wredna @)
Obrazek
Mała Czarna Carmen, podśmietnikowe znalezisko, "tajfłapa" i "facypistka", kochane bezzębne miziątko (czasami aż za miziaste)
Obrazek
Ładnie się witamy i wszystkich czytaczy serdecznie zapraszamy :D

Nasze wątki:
viewtopic.php?f=46&t=178951 - cz. VII
viewtopic.php?f=46&t=173408 - cz. VI
viewtopic.php?f=46&t=167190 - cz. V
viewtopic.php?f=46&t=163427 - cz. IV
viewtopic.php?f=46&t=159091 - cz. III
viewtopic.php?f=46&t=154889 - cz. II
viewtopic.php?f=1&t=149469 - cz. I

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Śro lis 14, 2018 20:17
przez Chikita
Jestem pierwsza ! ha!
Chiko

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Śro lis 14, 2018 20:23
przez MB&Ofelia
Chikita pisze:Jestem pierwsza ! ha!
Chiko

To naści ciacho dla cię
Obrazek

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 18:12
przez jolabuk5
o, akurat też założyłyśmy nowy wątek z Sabcią :D
Witamy się!

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 18:59
przez MaryLux
Trzeciaaaaaaaaaaaaaaaaaa :)

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 19:41
przez MB&Ofelia
No to i dla was coś słodkiego:
Obrazek

Mecz oglądam. Przegrywamy sromotnie. Aż żal patrzeć.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 19:52
przez MonikaMroz
No to jestesmy :D

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 20:00
przez MB&Ofelia
Witamy, witamy.
Byłby na powitanie uścisk kociej łapki, ale obie śpią :roll:

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 20:09
przez MaryLux
nie oglądam transmisji

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 20:13
przez MB&Ofelia
Mecz już się skończył. Nie pytajcie o wynik :roll:
Mała Czarna nawet nie chciała kibicować, poszła spać do sypialni.
Coś naszemu nowemu trenerowi ewidentnie nie idzie.

Kurka, źle spałam w nocy i plecy mnie tak bolą że wyć mi się chce.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 20:16
przez MalgWroclaw
Na pewno nie zapytam o wynik meczu. Żadnego 8)

Kurka, źle spałam w nocy i plecy mnie tak bolą że wyć mi się chce.

Jesteś pewna, że od spania? Jakaś maść porządna by się przydała.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 20:21
przez MB&Ofelia
Na pewno od spania, złapało mnie wczoraj rano, co nieco bolało, w nocy bolało jeszcze mocniej, a dziś nie mogę sobie znaleźć pozycji. Kupiłam już mazidło i smaruję. Jakoś przeżyję.
Wszystko przez to że przez dwie @ @ ogoniaste sypiam powyginana w paragraf. Jak bum cyk cyk, przerobię na rękawiczki :twisted: Będę miała dwie poduchy dla siebie :twisted:

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 21:00
przez Chikita
Ja bezdusznie zwalam swoją na drugi koniec łóżka, bo się rozpycha piekielnie. Śpi w kosmicznych pozycjach. Wczoraj rano miałam wrażenie, że się duszę, a to ona położyła główkę na szyi wykorzystując fakt, że kaszlałam piekielnie i musiałam trochę wyżej głowę podłożyć. Dzisiaj rano czuję, że coś mi policzek wciska otwieram oczy, a przed oczami jakże cudowny widok ! łapka wciśnięta w mój policzek i dupsko centralnie przed oczami. Ma diabeł szczęście, że świeżo po qpie nie była.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 21:34
przez Ziemosław
Jesteśmy :)

Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

PostNapisane: Czw lis 15, 2018 22:42
przez MaryLux
MB&Ofelia pisze:Mecz już się skończył. Nie pytajcie o wynik :roll:
Mała Czarna nawet nie chciała kibicować, poszła spać do sypialni.
Coś naszemu nowemu trenerowi ewidentnie nie idzie.

Kurka, źle spałam w nocy i plecy mnie tak bolą że wyć mi się chce.

Mecze są gupie niezależnie od wyniku