Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:No nie, tak się nie da żyć!
Siedzę przy kompie, przeglądam Demotywatory, nagle słyszę jakieś dziwne dźwięki, nasłuchuję, nasłuchuję... Próbuję zlokalizować... Zza ściany? Zza okna? Z tv?
Nie. To Ofelia chrapie.
MB&Ofelia pisze:No nie, Ofelia nie biega przez sen. Biegała jak była mała. Teraz co najwyżej rusza wibrysami i uszami.
Idę robić pierogi.
MB&Ofelia pisze:Ofelia jest kociakiem jak jej rzucam kulkę papierową albo majtam sznurówką z papierkiem po cukierku. A jak śpi... to jest spychaczem Nie raz już budziłam się obok poduszki, zepchnięta kocimi kopytami.
41 z mięsem, 47 ruskich.
MB&Ofelia pisze:Co to jest 88... Bywało że robiłam ponad 100. Ale fakt, planowałam zrobić trochę mniej, ale jakoś zawsze mam rozpęd
Resztki ciasta przerobiłam na makaron. I padam z kopyt
MB&Ofelia pisze:O ja pierdoła saska!
Po kropelkach nie powinno się kota głaskać przez ileś tam godzin, nie pamiętam ile. A co ja zrobiłam?
Przed chwilą serdecznie cmoknęłam Ofelię w czółko
Wypłukałam pyszczydło pod bieżącą wodą, popłukałam usta. Czy nic mi nie będzie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 101 gości