Strona 20 z 53

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Sob cze 15, 2019 10:53
przez Gretta
A może to upał jest przyczyną?

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Nie cze 16, 2019 16:53
przez Femka
Niestety, to nie upał. Jutro rano polowanie na ślepaczka, bo ma gila w nosie i prawdopodobnie przeziębienie. Jutro wet. W dodatku wetką od jeży jest w Łodzi nasza wetka sprzed przeprowadzki na wieś, czyli mam circa about 35 kilosków.
Dzisiaj dopadłam Stefanka jak sobie w dzień chodził po zagrodzie i jakoś tak bez celu. w pewnym momencie zaczął chodzić w kółko, co u jeży jest pewniakiem, jeśli chodzi o choroby.


A jakąś godzinkę temu wyjechała ode mnie Maryla. No powiem Wam, że buzia mnie boli, bo zamknęły nam się usta wyłącznie w czasie snu :lol:

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Nie cze 16, 2019 20:04
przez Malk
Maryla pisze:
evanka pisze:Nie koty miałam na myśli :twisted:


zobacze Femke w łykend to Ci dam relacje, moze nawet foto :smokin:


Czekamy zatem :smokin:

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Pon cze 17, 2019 8:52
przez Femka
Maryla nie czasła ani jednej foty :ryk:

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Pon cze 17, 2019 9:04
przez Szalony Kot
Na pewno trzasła, tylko czeka z ujawnieniem jak będzie w bezpiecznej odległości od Femki :D

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Pon cze 17, 2019 10:36
przez Femka
Nie czasła :evil:
A jak czasła, to ja ją też czasnę :lol:

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Pon cze 17, 2019 10:37
przez Femka
Malk pisze:
Maryla pisze:
evanka pisze:Nie koty miałam na myśli :twisted:


zobacze Femke w łykend to Ci dam relacje, moze nawet foto :smokin:


Czekamy zatem :smokin:

Nie bądź taka czekalska. Bo się na Godota doczekasz :lol:

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Pon cze 17, 2019 13:34
przez Maryla
nie czasła :roll:
właściwie nie umię napisać aż czemu 8O

mogie tylko napisac ze Nero mnie nie pozarł rano jak zeszłam z góry bo nawet nie brałam tego pod uwagę
a z tego co wiem to powinnam :smokin:

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Śro cze 19, 2019 6:58
przez Femka
Po wizycie ze Stefankiem (jeżem ślepaczkiem) u weta:

1. śladów jakiejkolwiek infekcji brak,
2. na brak apetytu trzeba zmienić menu i zaproponować jeżykowi inne jedzenie :evil: :evil: :evil: :evil: Szczyt wszystkiego.

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Śro cze 19, 2019 8:07
przez Maryla
Femka pisze:2. na brak apetytu trzeba zmienić menu i zaproponować jeżykowi inne jedzenie :evil: :evil: :evil: :evil: Szczyt wszystkiego.


no przeciez nie napiszesz ze zwierzasia u Ciebie maja zbyt mało urozmaicone jedzenie :roll:

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Śro cze 19, 2019 16:00
przez Femka
No weź, codziennie na obiad trzy zestawy do wyboru: zupa, drugie danie i kompot.

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Śro cze 19, 2019 16:15
przez anulka111
Femka nie wiem jak ci to delikatnie powiedziec.....po prostu.......staraj sie bardziej :ryk:

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Śro cze 19, 2019 20:04
przez Malk
Femka pisze:No weź, codziennie na obiad trzy zestawy do wyboru: zupa, drugie danie i kompot.


A deser?? :evil: :evil: :evil:

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Śro cze 19, 2019 22:29
przez anulka111
Deserem jest dobre slowo?

Re: Szczypiorki - 17 lat z Femcią.

PostNapisane: Czw cze 20, 2019 8:37
przez Szalony Kot
Malk pisze:
Femka pisze:No weź, codziennie na obiad trzy zestawy do wyboru: zupa, drugie danie i kompot.


A deser?? :evil: :evil: :evil:

W dodatku brakuje też przystawek :roll: