DT u Bastet. 3 kociątka i mama :) "MAMY 3 TYGODNIE" - film

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 30, 2018 22:11 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

A może taki dzień na spanie a nie na jedzenie?
Mam dzisiaj identyczną sytuacje w domu. Nikt nic nie je :roll: Kurczak surowy nie, gotowany nie, mięso mielone błee.., saszetki fuj, suche 3 chrupki na twarz...Śpią tylko pokotem. Zostały fury jedzenia, na szczęście wpadł Brat i się nie zmarnowało. Nie denerwuj się na zapas, zobaczymy jutro :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17886
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 30, 2018 22:57 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

Hej Basted, zamówimy Brata od Czitki i miseczki będą puste :P Jako testera! :P I u Ciebie i u mnie. Z kotami (starszymi) myślę, że łatwiej, bo jak jeden nie chce - to alarm - a jak czwórka nie chce tzn. że pogoda, lub inne czynniki zewnętrzne. Teraz u mnie totalny strajk, bo kupiłam w promocji smillę. Pół puszki było pyyyyyszne a później ... to sama mogę zjeść. Zaniosłam bezdomniakom - uszy się trzęsły a u moich strajk!!!
Nawet mięso (dziś wołowina) jest be!!! Z maluchami chyba jednak trudniej :( Powodzenia
Drops.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7989
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt lis 30, 2018 23:00 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

Może po dogrzewaj termoforkiem bo może im zimno. Sama pisałaś , że w pokoju chłodniej.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 30, 2018 23:10 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

czitka pisze:A może taki dzień na spanie a nie na jedzenie?
Mam dzisiaj identyczną sytuacje w domu. Nikt nic nie je :roll: Kurczak surowy nie, gotowany nie, mięso mielone błee.., saszetki fuj, suche 3 chrupki na twarz...Śpią tylko pokotem. Zostały fury jedzenia, na szczęście wpadł Brat i się nie zmarnowało. Nie denerwuj się na zapas, zobaczymy jutro :ok:

No tak, tylko, że one wcześniej jadły jak smoki. A teraz nagle stop. Nawet wołowinki dziś czarny nie chciał. Zmemłał z trudem trzy kawałki.

Ewa L. pisze:Może po dogrzewaj termoforkiem bo może im zimno. Sama pisałaś , że w pokoju chłodniej.

Włączyłam kaloryfer na "4". Zrobiło się wyraźnie cieplej :)

ewkkrem pisze:(...)jak jeden nie chce - to alarm - a jak czwórka nie chce tzn. że pogoda, lub inne czynniki zewnętrzne. Teraz u mnie totalny strajk, bo kupiłam w promocji smillę. Pół puszki było pyyyyyszne a później ... to sama mogę zjeść. Zaniosłam bezdomniakom - uszy się trzęsły a u moich strajk!!!
Nawet mięso (dziś wołowina) jest be!!! Z maluchami chyba jednak trudniej :( Powodzenia
Drops.

Oj, no to też nie masz lekko... Ale dobrze, że masz bezdomniaczki, to nic się nie zmarnuje ;)
No właśnie nie martwiłabym się, gdyby jeden nie chciał jeść. Ale że nie chcą dwa, to właśnie mnie najbardziej martwi... :(

No coś jest nie tak... I że dwa na raz... to jest niepokojące... Mam w głowie czarny scenariusz...
One były na odrobaczeniu w tej samej lecznicy, w której był inny kotek, który zachorował na pp...
Nie były wprawdzie w tym samym dniu, a dwa dni wcześniej, ale mam duszę na ramieniu...

Czy profilaktycznie można podać surowicę (Feliserin lub Canglob, nie pamiętam, którą fundacja posiada)? Czy są jakieś skutki uboczne, gdy kot jednak nie jest chory, a ją dostanie?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20


Post » Pt lis 30, 2018 23:25 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

Jeśli jeden zachoruje, to drugi miał z nim kontakt, więc oba muszą dostać surowicę.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14691
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lis 30, 2018 23:28 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

mziel52 pisze:Jeśli jeden zachoruje, to drugi miał z nim kontakt, więc oba muszą dostać surowicę.

Wiem wiem. Chodziło mi bardziej o to czy gdyby to jednak nie była pp, a one dostałyby profilaktycznie surowicę, to czy mogą być jakieś skutki uboczne tego, że ją dostały mimo, że nie byłyby chore?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt lis 30, 2018 23:44 Re: DT u Bastet. Dwa młodzieniaszki: Orion i Feniks

Bastet pisze:Jak w temacie - czy temp. 37,6 to temperatura w normie dla 4,5 mies.kociaka? Kotki mi nie chcą jeść dzisiaj... :( Martwię się bardzo... Przed chwilą nawet mleczka dla kociąt nie chciały... :(

Wedle mnie za mało. Zawsze boję się niskich temperatur. Wolę gorączkę. Zawsze zachodzi możliwość, że temp została źle zmierzona. Końcówka utknęła np w nie wydalonym kale co sfałszuje wynik. Ale oba koty nagle straciły aktywność i apetyt. A to mało kiedy bywa przypadkiem. One nie są u ciebie długo. Ma prawo wykluc się coś. Ja uważam, że sa dwa tygodnie próbne. Jeśli kot nie rozchoruje się w tym czasie to udaje się. To nie musiało być przywleczone z lecznicy. Ale wykluczyć tego nie można. Obserwuj je i jak nic się nie zmieni to wet się kłania. Trzeba wtedy przede wszystkim zbadać i nawodnic koty. Czasem kaliciwiroza zaczyna się spadkiem temperatury. Jest skacząca. Nie koniecznie nadzerki i sztywność stawów sa od razu.
Sorki, że starsze ale ja przeczulona jestem i wolę dmuchać u maluszków. Może to przejściowa niedyspozycja spowodowana karma np. Nie wprowadziłas nic nowego? Masz możliwość zmierzyć raz jeszcze temperature?
Fosprenil można podawać i zdrowym teoretycznie kotom na wejściu. Daję minimalną dawkę każdemu młodemu kotu co do nas trafi. Za radą milva b. Nie chroni to ich przed "naszą" kalici ale, wierzę, wzmacnia je i daje odporność.
Kciuki mocne! Oby jutro było tylko dobrze.
.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lis 30, 2018 23:47 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14691
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lis 30, 2018 23:50 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?


Ja podaje. A jeśli zachoruja to zwiększam dawkowanie. Dostają równolegle z innymi lekarstwami. Wszystko jest uzgodnione z wetka bo jakby co...
Kciukasy wielkie :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lis 30, 2018 23:55 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

ASK@ pisze:

Ja podaje. A jeśli zachoruja to zwiększam dawkowanie. Dostają równolegle z innymi lekarstwami. Wszystko jest uzgodnione z wetka bo jakby co...
Kciukasy wielkie :ok:

Dziękuję bardzo ASK@, i mziel52. Jeśli jutro nic się nie zmieni z apetytem, to podamy surowicę profilaktycznie. Jednorazowo raczej, tak, jak jest napisane na wątku Jopop. I pewnie jakieś leki, m.in. przeciwwymiotne, bo mam wrażenie, że czarnemu niedobrze jest na zapach jedzenia. Nie chcę panikować, ale lepiej dmuchać na zimne i podać surowicę, niż potem pluć sobie w brodę. U takich malców - tak jak piszesz, ASK@, to podejrzane, gdy tak nagle tracą apetyt... Dzięki za kciuki!
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob gru 01, 2018 7:00 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

Co do surowicy to nie wiem. Podawałam ją jak już kot był chory mocno na kalici- Enterek. Od tego roku zapodawałam Fosprenil.
Może testy na pp zrobić jeśli się tak niepokoisz. Fakt, zanim nie dojdą do końca kota bywają nie wiarygodne. Jeśli to pp. Byłaś w lecznicy i teraz niepokoisz się.A wyobraźnia podpowiada.
Mam nadzieję, że nowy dzionek przyniesie dobre wieści.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob gru 01, 2018 8:55 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

Bastet pisze:
ASK@ pisze:

Ja podaje. A jeśli zachoruja to zwiększam dawkowanie. Dostają równolegle z innymi lekarstwami. Wszystko jest uzgodnione z wetka bo jakby co...
Kciukasy wielkie :ok:

Dziękuję bardzo ASK@, i mziel52. Jeśli jutro nic się nie zmieni z apetytem, to podamy surowicę profilaktycznie. Jednorazowo raczej, tak, jak jest napisane na wątku Jopop. I pewnie jakieś leki, m.in. przeciwwymiotne, bo mam wrażenie, że czarnemu niedobrze jest na zapach jedzenia. Nie chcę panikować, ale lepiej dmuchać na zimne i podać surowicę, niż potem pluć sobie w brodę. U takich malców - tak jak piszesz, ASK@, to podejrzane, gdy tak nagle tracą apetyt... Dzięki za kciuki!


lepiej przed podaniem surowicy zrobic im testy, bo ona raczej nie jest obojętna dla organizmu :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 01, 2018 9:00 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

Bastet pisze:
mimbla64 pisze:Według mnie za mało, 38 to jest ok.
A jak na dodatek nie chcą jeść, to zły znak.

Wiem..... ech... Jeśli dalej tak będzie, jedziemy do lecznicy jutro... No nie podoba mi się to... Cholera, martwię się! :(


jak kociaki?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 01, 2018 9:03 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

mir.ka pisze:
Bastet pisze:
ASK@ pisze:

Ja podaje. A jeśli zachoruja to zwiększam dawkowanie. Dostają równolegle z innymi lekarstwami. Wszystko jest uzgodnione z wetka bo jakby co...
Kciukasy wielkie :ok:

Dziękuję bardzo ASK@, i mziel52. Jeśli jutro nic się nie zmieni z apetytem, to podamy surowicę profilaktycznie. Jednorazowo raczej, tak, jak jest napisane na wątku Jopop. I pewnie jakieś leki, m.in. przeciwwymiotne, bo mam wrażenie, że czarnemu niedobrze jest na zapach jedzenia. Nie chcę panikować, ale lepiej dmuchać na zimne i podać surowicę, niż potem pluć sobie w brodę. U takich malców - tak jak piszesz, ASK@, to podejrzane, gdy tak nagle tracą apetyt... Dzięki za kciuki!


lepiej przed podaniem surowicy zrobic im testy, bo ona raczej nie jest obojętna dla organizmu :(


Ale testy przy maluszkach nie są wiarygodne. Jeśli chodzi o FELV/FIV. Przy chorych kotach FELV może być fałszywie dodatni. FIV w ogóle zaleca się by zrobić po skończeniu 6 miesiąca życia. PP też nie do końca są na ten moment wiarygodne. By wyszły musi wirus dotrzeć do prostnicy by kał wykazał jego obecność.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kotka_Lilka, Lifter i 130 gości