Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MonikaMroz pisze:Kasia ja nadal chce wpłacić te 20 zł za które licytowałam książkę Pawlikowskiej
Daj na pw nr konta.
Biedny kociak
kwiryna pisze:Kasiu. nic poradzic nie umiem trzymaj sie, oby bylo dobrze.
MaryLux pisze:Nr konta proszę, please
Bastet pisze:MaryLux pisze:Nr konta proszę, please
Dziękuję ogromnie...
MaryLux pisze:Bastet pisze:MaryLux pisze:Nr konta proszę, please
Dziękuję ogromnie...
nie dziękuj wyznam Ci szczerze: daj konto lub umów mnie - wiesz, z kim
Bastet pisze:MaryLux pisze:Bastet pisze:MaryLux pisze:Nr konta proszę, please
Dziękuję ogromnie...
nie dziękuj wyznam Ci szczerze: daj konto lub umów mnie - wiesz, z kim
Z kim...?
MaryLux pisze:Bastet pisze:MaryLux pisze:Bastet pisze:MaryLux pisze:Nr konta proszę, please
Dziękuję ogromnie...
nie dziękuj wyznam Ci szczerze: daj konto lub umów mnie - wiesz, z kim
Z kim...?
będziesz u mamy?
jak nie, jutro wysyłam na konto
Bastet pisze:MaryLux pisze:Bastet pisze:MaryLux pisze:Bastet pisze:
Dziękuję ogromnie...
nie dziękuj wyznam Ci szczerze: daj konto lub umów mnie - wiesz, z kim
Z kim...?
będziesz u mamy?
jak nie, jutro wysyłam na konto
Nie, na razie nie będę u mamy. Dziękuję
czitka pisze:Ojej....
Nie zaglądałam do Was, bo ostatnie dni miałam mocno zawirowane a tu Orion taki choreńki
Oby się udało, najmocniejsze kciuki Kasiu, jaka Ty jesteś dzielna...
Jutro niestety cały dzień w pracy, w środę zrobię bazarek dla Was, nie bardzo wiem z czym, ale spróbujemy pomóc.
Trzymaj się Kocia Mamo, wspieramy z całych sił!
ASK@ pisze:Hanulka miała Ornipural. Nie wiem czy sprzedała. Pięknie chroni wątrobę.
Dobrze by było gdyby do żyły wsio dostawał. Tylko powoli , często i w statecznych ilościach by nie utopić kota. Uważam ,że to najlepszy sposób dla kotów w poważnym stanie. Nie wiem jak przy pp jest ze sterydem ale nie wahałabym się go użyć by kopa kotu dać. Tylko czy z surowicą teraz nie neguje. Nie należy się ich bać bo życie potrafią uratować. Kot często po nich zaskakuje.
Powtórka z surowic może? Przy kalici dawałam co 2-gi dzień.
Życzę wytrwałości. Jest ciężko ale nie znaczy ,że beznadziejnie. Monitoruj temperaturę. Może należy dogrzewać lub zbijać ją. By kot nie męczył się. P.zapalne i bólowe, według mnie, bardzo wskazane bo kot cierpi.
Cholera jasna. Trzymajcie się maluszki. Ty się trzymaj
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 302 gości