DT u Bastet. 3 kociątka i mama :) "MAMY 3 TYGODNIE" - film

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 10, 2018 8:27 DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosia :)

mir.ka pisze:fajna zmiana z Kociej Mamy na Kocia Boginię :)

Dzięki :) :1luvu: Mam nadzieję, że jakoś się wszyscy przyzwyczają. A ja wreszcie czuję się uwolniona od bycia tylko kocią mamą.. :ryk: Bardzo się cieszę z tej zmiany. :D :D :D
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob lis 10, 2018 9:56 Re: O czym by tu.... Wujcio Matrix i Tosia Superktosia :)

MaryLux pisze:
kwiryna pisze:psiiiii na nowe katy :mrgreen:

:?: :?: :?:

no co? Zaznaczylam :mrgreen:
Bastet - piekny nick :1luvu: kiedys myslalam zeby tak nazwac kota :wink:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob lis 10, 2018 10:13 Re: O czym by tu.... Wujcio Matrix i Tosia Superktosia :)

kwiryna pisze:
MaryLux pisze:
kwiryna pisze:psiiiii na nowe katy :mrgreen:

:?: :?: :?:

no co? Zaznaczylam :mrgreen:
Bastet - piekny nick :1luvu: kiedys myslalam zeby tak nazwac kota :wink:

To prawda. I jakimś cudem był wolny. Bo jak sprawdzałam inne, które przychodziły mi do głowy, to okazywało się, że już są zajęte.

Ja też tak myślę nazwać kiedyś jakąś moją kicię w przyszłości. :D
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob lis 10, 2018 10:27 Re: DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosi

Opowiedz coś o rezydentach .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 10, 2018 11:49 Re: DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosi

Dotarliśmy i my.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 10, 2018 11:55 Re: DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosi

Jestem :1luvu: :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno


Post » Sob lis 10, 2018 16:08 Re: DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosi

Ogromnie się cieszę, że jestescie! :1luvu:

Dobrze. Najpierw opowiem o Matrisiu. Ale żeby opowiedzieć o Matrisiu, muszę też opowiedzieć o jego siostrze - Silvie.

Matrix i Silva były moimi pierwszymi własnymi kotkami. Wzięłam je, jak jeszcze były malutkie.
A wyglądały tak:
Matrix:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Silva:
Obrazek
Obrazek

Potem, jak troszkę podrosły, wyglądały tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz niestety Silvy już nie ma :(, a Matrix wygląda tak:
Obrazek
(Gdzie się podziewają te słodkie kocięta??? :ryk: )
Ostatnio edytowano Sob lis 10, 2018 16:46 przez Bastet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob lis 10, 2018 16:26 Re: DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosi

Ich mama była kotką brytyjską, która podobno gdzieś uciekła na gigant i się zapoznała z jakimś dachowym panem kotem - no i powstały takie oto piękne kociątka. Matrix i Silva miały jeszcze brata, ale ten trzeci kotek podobno zawsze bawił się bardziej sam, a one zawsze szalały ze sobą. Więc wzięłam tę dwójeczkę :)

Tak w ogóle to zawsze chciałam przytulaski, które leżałyby lub spały na moich kolanach. No i pamiętam, że gdy pojechałam zobaczyć je po raz pierwszy - jak były maleńkie - to Matrix - jako mały kociak - wszedł mi wtedy na kolana. Pomyślałam: o super! To na pewno będzie właśnie taki miziak, jakiego chcę! - taaaa! Akurat! To było pierwszy i ostatni raz! Umiał się chłopak zareklamować! :ryk:

Stąd Matrix ma takie wielkie oczy - po Brytyjczykach. Pamiętam, że przez te oczy Matriś długo wyglądał jak małe kociątko, i zawsze się zastanawiałam: jak on właściwie będzie wyglądał, kiedy już dorośnie???

Silva miała zupełnie inne futro, krótsze, mięciutkie jak aksamit. Ono falowało troszkę jak afro, i fruwało w nieprawdopodobnych wręcz ilościach w powietrzu i można było je znaleźć dosłownie wszędzie - podejrzewam, że to właśnie spadek po mamie. Jak czytałam wątek o Krewecie, to tam też a.m. też pisała, że Kreweta ma właśnie takie futro. A ona jest też kotką brytyjską.

A co do Matrisia - uwielbiam taką właśnie ciemną oprawę oczu, jaką ma Matrix, i uwielbiam takie ciemne lub czarne noski u kotków które mają jasne pyszczki. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ponadto Matrix wygląda tak, jakby dopiero co pił kawę lub czekoladę i jeszcze nie umył mordki :wink: .

Z charakteru Matrix zawsze był leniuszkiem. Zawsze! Nawet jak się bawiliśmy sznureczkiem w ten sposób, że ja klęczałam na podłodze i ciągnęłam sznurek naokoło siebie, Matrix nigdy zań nie biegał, tylko wdrapywał się na moje kolana, i paczał raz z jednej, raz z drugiej strony za tym sznureczkiem... Pacając czasem łapką.
Do teraz jego dwa ulubione zajęcia to spanie i jedzenie... :roll:

Za to z Silvą się świetnie bawili jakoś tak do ukończenia pół roku. A gdy byli jeszcze całkiem mali (zaraz po wzięciu ich), Matrix lubił ssać brzuszek Silvy. Przysysał się do niej jak niemowlaczek i ciumkał, a ona mu na to pozwalała - dobra siostrzyczka.. :1luvu: Sama Silva zaś ciumkała miękkie kocyki.
To w ogóle dziwne, bo wzięłam je, jak miały jakieś 10 tygodni - to już były troszkę podrośnięte. Nie takie całkiem malutkie, a mimo to jeszcze miały odruch ssania.

Silva z charakteru była typową tricolorką. Np. można było ją głaskać do czasu - w pewnym momencie, gdy się przeoczyło bardzo subtelne znaki ostrzegawcze, zostawało się znienacka np. ugryzionym w palec.. :twisted: I to boleśnie, bo te małe ząbeczki były ostre.., oj, ostre! W przypadku Silvy, człowiek który zna się na kotach i dobrze odczytuje kocią mimikę żyłby z nią za pan brat. Ale trzeba było dobrze obserwować, bo to była panna z charakterkiem :). Ale poniekąd bardzo kochana.
I bardzo mądra. Umiała np. skakać na klamkę i otwierać sobie sama drzwi.
Lubiła bardzo pić wodę prosto z kranu. Kiedy chciała pić, wskakiwała na zlew, i nie ma - trzeba było iść i koteczce odkręcić wodę. Lubiła też spać centralnie na moich plecach (ja śpię w pozycji na brzuchu). Bardzo ją kochałam i kocham dalej.... ech...
:placz: :placz: :placz:

Moje ulubione zdrobnienia lub nazwy Matrixa to:
Matrisio, Matriś, Matrinio, Matrińko, Matrymoniusz, Matrymonisio, Matrisiowinek, Mycha, Mysza Pysza, Żaba, Żaba Dziaba, Mysza Moja Kochana, Myszuś Mój.

Silva była Silvinkiem albo Silvusią, ale bardzo też lubiłam nazywać ją Misia lub Miśka - przez to futro. W ogóle jej imię wzięło się stąd, że ona była takim troszkę dzikuskiem. A do tego kojarzyła mi się z jakąś leśną boginką, i trochę z tygryskiem (czyli też dzikim kotem). Imię Silva znaczy "Leśna". Oddawało fajnie jej nieco dzikuskowy (zapewne po tacie) charakterek.

A Wy, jak nazywacie pieszczotliwie swoje koty? :)
Ostatnio edytowano Sob lis 10, 2018 17:57 przez Bastet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob lis 10, 2018 17:27 Re: DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosi

Witamy się w nowym wątku boskiej Bastet!
Rzadko ostatnio na forum bywałyśmy, ale choroba Kitę dopadła!

Bastet pisze:A Wy, jak nazywacie pieszczotliwie swoje koty?

Kitka jest zwana Marceliną (wprowadziła się w marcu), Mruczysławą, Burasiątkiem, Burkiem, Kituleńką...
Fiora była Szarotką, Sreberkiem, Usią. A jej pierwsze imię - kiedy jeszcze mieszkała na działce, to Dziunia :ryk:
Ignaś miał najwięcej ksywek - Wódz, Szoszon, Mieszko, Jaśniepan, Japa, ostatnio Dziadunio.
Tęsknię za nimi...

saaga

 
Posty: 1100
Od: Śro cze 10, 2015 18:15

Post » Sob lis 10, 2018 17:39 Re: DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosi

saaga pisze:Witamy się w nowym wątku boskiej Bastet!
Rzadko ostatnio na forum bywałyśmy, ale choroba Kitę dopadła!

Bastet pisze:A Wy, jak nazywacie pieszczotliwie swoje koty?

Kitka jest zwana Marceliną (wprowadziła się w marcu), Mruczysławą, Burasiątkiem, Burkiem, Kituleńką...
Fiora była Szarotką, Sreberkiem, Usią. A jej pierwsze imię - kiedy jeszcze mieszkała na działce, to Dziunia :ryk:
Ignaś miał najwięcej ksywek - Wódz, Szoszon, Mieszko, Jaśniepan, Japa, ostatnio Dziadunio.
Tęsknię za nimi...

Cześć Kochana! Super, że odnalazłaś nowy wątek :)

Ja też tęsknię za Silvą.. Rozumiem Cię...
A Kituleńka - przesłodko! :1luvu:
O rany! Ignaś miał niezły repertuar! :wink:

PS . Zdrowiej, Kiteczko! Kituleńko! :201461
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob lis 10, 2018 18:10 Re: DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosi

Hej!
Jakby duża chciała przytoczyć cały repertuar ksywek obecnej naszej czwóreczki i dwóch dziewczyn za TM to by pisała i pisała co najmniej dwa dni :mrgreen: Imię samodzielnie to wybrała TYLKO dla Ruzi. Ona wtedy mieszkała z facetem i wzięło się to z powiedzenia "jak buzi to do Ruzi". A Ruzia - przez u otwarte stąd, że w zamierzchłych czasach jej komputer nie przyjmował polskich liter w niektórych hasłach. Pozostała piątka ochrzczona została przez innych dużych i tak już zostało.Brała nas już z imionami :P na gotowo. Leniwa jest.
Drops.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7978
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob lis 10, 2018 19:01 Re: DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosi

U mnie pierwsza parka to rodzeństwo Psot i Pigułka. Pigunia do skończenia roku ciumkała Psotusia, przez całe swoje życie spała mi na plecach, z ogonkiem na mojej głowie. Psot spał na moich nogach, z pysiem w stronę Pigułki.
Psot był Psociś Kociś MiauKamBot, Psioto, Psiotapo, Chlaptuś, Pimpilołek.
Pigułka - Pigunia, Gunia-Pigunia, Pimpilołka
Kulka - MuriFuriKuri (bo przyszła do mnie jako Murka), Kul, QQ

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 11, 2018 10:16 Re: DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosi

Nala - Nalinka-Malinka, Koza, Mysza, Kitka, Misia, wredna Małpa, Psotka
Lilo - Lilek-Badylek, Pompon, Gałgan, Bumerang, Syneczek, Traktorek

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 11, 2018 10:21 Re: DT u Bastet. Rezydenci: Wujcio Matrix i Tosia Superktosi

Zuzia - Zuziaczek Słodziaczek, Zuzinka, Zunia, Zuzik , Zunieczka, Zuzieńka, Maleństwo .....
Pola - Polcia, Polutek, Policja, Polaraxa, Polunia, Poldek, Gryzelda, Gryzoń ......
a mój Tata [*] na obie wołał Muńki. Jak szłam do domu od rodzicow albo rozmawiałam z Tatą przez telefon zawsze mówił do mnie tylko nie zapomnij wymuldać Muńki.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 159 gości