DT u Bastet. 3 kociątka i mama :) "MAMY 3 TYGODNIE" - film

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 27, 2018 20:04 Re: DT u Bastet. Dwa młodzieniaszki: Orion i Feniks

MonikaMroz pisze:
mziel52 pisze:Coś miały dobrego do jedzenia? Bo wyraźnie szukają jeszcze. To nie są klasyczne dzikusy, tylko strachulce.

Mialy smaczki z cosmy :)
A to mega przysmak :D :ryk:

To prawda :D. Muszę ich jakoś obłaskawić, prawda? ;) A to pyszne smaczki - suszony liofilizowany łosoś. Mniam! :201461

ewkkrem pisze:Oj, jak fajnie Matriś "ojcuje" maluchom :) Będę się od niego uczył!. Tylko on ma dzieciaki w realu a ja tylko wirtualnie :placz:
Gwiazdeczki wcale nie wyglądają za przestraszone :P
Pozdrawiam.
Drops.

No, Matriś bardziej łaskawie je toleruje i już tak nie buczy na nie... Chyba po tylu maluchach już się nauczył, że to nie jest żadne tam zagrożenie, i niech sobie dzieciaki latają wokół niego. On sobie z tego nic nie robi. Chyba, że zaczynają na niego skakać albo bawić się jego ogonem. Nooo, to wtedy jest "buuuuuu!"

Gwiazdeczki może i nie wyglądają na przestraszone, ale spróbuj podejść do tego biało-czarnego... W ułamku sekundy się dematerializuje... :( Czarny już całkiem spoko. Jeszcze się troszkę boi i np. zeskakuje z kanapy, na którą siadam. Ale jego braciszek jeszcze potrzebuje czasu...

Mziel52, może masz rację, że nie są to dzikusy, ale strachulce. Ale za to wielkie strachulce. Zwłaszcza Feniś. Ciekawe ile mu zajmie, zanim się oswoi...
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto lis 27, 2018 20:36 Re: DT u Bastet. Dwa młodzieniaszki: Orion i Feniks

Bastet pisze: Ciekawe ile mu zajmie, zanim się oswoi...


Myślę, że niedużo mu to zajmie. Tylko do zabaw z wędką rozsiadaj się na podłodze, albo w pozycji półleżącej na kanapie - tak, żeby mógł w pogoni przelatywać po Twoich nogach.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14701
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lis 27, 2018 21:08 Re: DT u Bastet. Dwa młodzieniaszki: Orion i Feniks

A jak myślicie, co mam zrobić: bo Feniś, jeśli go wezmę na ręce i przytrzymam, to po jakiejś chwili zaczyna mruczeć. Ale z drugiej strony rzadko kiedy da się dotknąć w innych okolicznościach. Czy radziłybyście mi go częściej brać na ręce, jak się uda, i głaskać, czekając na to, że w pewnym momencie będzie mruczeć? (z tym, że sam moment łapania go jest dla niego nieprzyjemny),
czy po prostu tylko do niego ciepło mówić, i bawić się z nim, nie próbując głaskać? Czy jest szansa, że wtedy po jakimś czasie sam do mnie przyjdzie?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto lis 27, 2018 21:15 Re: DT u Bastet. Dwa młodzieniaszki: Orion i Feniks

Odpuść głaskanie siłowe. Koty mruczą również ze zdenerwowania.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14701
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lis 27, 2018 21:32 Re: DT u Bastet. Dwa młodzieniaszki: Orion i Feniks

mziel52 pisze:Odpuść głaskanie siłowe. Koty mruczą również ze zdenerwowania.

8O
Jestem w szoku


Ja bym odpuściła głaskanie i łapanie. Baw sie z nim i gadaj :201461
Moja Bagi jest z nami ponad rok. Za każdym razem jak ja podnoszę do przytulania jest niesamowity wrzask :roll:
Jedynie nie płacze jak sama domaga sie pieszczot i wzięcia na kolanach. Najczesciej ma to miejsce o 3,4 nad ranem :evil:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto lis 27, 2018 21:40 Re: DT u Bastet. Dwa młodzieniaszki: Orion i Feniks

MonikaMroz pisze:
mziel52 pisze:Odpuść głaskanie siłowe. Koty mruczą również ze zdenerwowania.

8O
Jestem w szoku


Ja bym odpuściła głaskanie i łapanie. Baw sie z nim i gadaj :201461
Moja Bagi jest z nami ponad rok. Za każdym razem jak ja podnoszę do przytulania jest niesamowity wrzask :roll:
Jedynie nie płacze jak sama domaga sie pieszczot i wzięcia na kolanach. Najczesciej ma to miejsce o 3,4 nad ranem :evil:

Ale jemu to głaskanie potem wydaje się sprawiać przyjemność. Nie macha ogonem ani nic. Wręcz podnosi główkę i się noskiem ociera o mój nos. I wygodniej się rozsiada...
Tylko, że chciałabym go przyzwyczaić do dotyku... Bo mi wyrośnie taki niedotykalski, i jak on potem znajdzie domek...?

Zaraz będzie runda zabawy z wędką przed spaniem ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto lis 27, 2018 22:58 Re: DT u Bastet. Dwa młodzieniaszki: Orion i Feniks

Będziesz głaskać przy zabawie, kiedy Cię oblezą, siedzącą na podłodze. Trochę cierpliwości. Potem same będą się pchać. To kot ma decydować o czasie i formie pieszczoty. Nawet oswojony nie zawsze ma ochotę przecież. Niedogłaskany będzie bardziej żądał tego niż przesycony i zniecierpliwiony akcjami człowieka.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14701
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lis 27, 2018 23:02 Re: DT u Bastet. Dwa młodzieniaszki: Orion i Feniks

Filmik obejrzałam, śliczne są! :1luvu:
A jakie dzikie, dzikszych w życiu nie widziałam :ryk:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17891
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Pt lis 30, 2018 19:48 Re: DT u Bastet. Dwa młodzieniaszki: Orion i Feniks

Jak w temacie - czy temp. 37,6 to temperatura w normie dla 4,5 mies.kociaka? Kotki mi nie chcą jeść dzisiaj... :( Martwię się bardzo... Przed chwilą nawet mleczka dla kociąt nie chciały... :(
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt lis 30, 2018 20:03 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

Według mnie za mało, 38 to jest ok.
A jak na dodatek nie chcą jeść, to zły znak.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14235
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lis 30, 2018 20:05 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

mimbla64 pisze:Według mnie za mało, 38 to jest ok.
A jak na dodatek nie chcą jeść, to zły znak.

Wiem..... ech... Jeśli dalej tak będzie, jedziemy do lecznicy jutro... No nie podoba mi się to... Cholera, martwię się! :(
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt lis 30, 2018 20:17 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

Norma to jest 38-38,5.
Wg tego artykułu (https://cowsierscipiszczy.pl/goraczka-kota/) kot ma wyższą po jedzeniu, skoro nie jadły, to o 4 kreski mniej to jeszcze nie tragedia. Ciekawe, jak dzikusom zmierzyłaś temperaturę? A jaka jest temperatura w pokoju? Kiedy jest cieplej, koty tracą apetyt. Czy Twój rezydent też niewyraźny? Czy poza niechęcią do jedzenia są inne objawy? Mało się ruszają? Szybciej/wolniej oddychają? Kiedy kupy robiły? Ślinią się? W pyszczku nic nie boli? Były szczepione?
Tak czy owak niepokojące jest, że dwa jednocześnie. Bo albo im coś zaszkodziło, albo jakaś infekcja, z tym że infekcja tak równocześnie się u dwóch zazwyczaj nie zaczyna, tylko o dzień dwa potem. Tak czy owak, jeśli jutro stan eis nie zmieni, bezpieczniej iść do weta.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14701
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lis 30, 2018 20:28 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

mziel52 pisze:Norma to jest 38-38,5.
Wg tego artykułu (https://cowsierscipiszczy.pl/goraczka-kota/) kot ma wyższą po jedzeniu, skoro nie jadły, to o 4 kreski mniej to jeszcze nie tragedia. Ciekawe, jak dzikusom zmierzyłaś temperaturę? A jaka jest temperatura w pokoju? Kiedy jest cieplej, koty tracą apetyt. Czy Twój rezydent też niewyraźny? Czy poza niechęcią do jedzenia są inne objawy? Mało się ruszają? Szybciej/wolniej oddychają? Kiedy kupy robiły? Ślinią się? W pyszczku nic nie boli? Były szczepione?
Tak czy owak niepokojące jest, że dwa jednocześnie. Bo albo im coś zaszkodziło, albo jakaś infekcja, z tym że infekcja tak równocześnie się u dwóch zazwyczaj nie zaczyna, tylko o dzień dwa potem. Tak czy owak, jeśli jutro stan eis nie zmieni, bezpieczniej iść do weta.

No zmierzyłam czarnemu - on nie jest takim dzikusem ;) Nawet przy mierzeniu zaczął mruczeć... ;)

W pokoju jaka temperatura? Taka jak od paru dni. Taka sama.. Nic się pod tym względem nie zmieniło. Nawet chyba troszkę chłodniej, bo na dworze minus.
Rezydenci ok. Matrix to w ogóle jest leniuchem - na niego nie należy patrzeć ;) Tośka też śpi. Ale ona normalnie zjadła. Zdrowe są.
Tak. Oprócz niejedzenia, są jakieś takie osowiałe jakby. Mniej się ruszają. O tej porze wczoraj już szalały, a dzisiaj leżą na fotelu i śpią. Właściwie przespały cały dzień z kilkoma małymi chwilami na zabawę ze mną wędką. Co do oddechu - nie wiem, nie potrafię stwierdzić.
Dzisiaj w ogóle mało się załatwiały, bo mało jadły i mało piły... Jeszcze rano coś tam zjadły, ale potem praktycznie nic w ogóle... W pysiach nie wiem, nie mogę rozszerzyć. Może potem się uda. Ale nie ślinią się - nie.
Szczepione nie były. Miały dopiero pierwsze odrobaczanie tydzień temu. Miały być odrobaczane ponownie 7 grudnia, a potem dopiero szczepienie.
Jesooo, a jak one coś przywlekły z tej lecznicy, gdzie były odrobaczane? Bo to przecież jest dziwne, że tak dwa na raz nagle nie mają apetytu... :(
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt lis 30, 2018 22:05 Re: DT u Bastet. Czy temperatura 37,6 to norma dla kociaka?

Na razie nie panikuj, chociaż łatwo radzić, a sama też popadam w panikę, kiedy coś nie tak. Może jakąś nową zabawkę rzuć. Gorączki nie mają, szybki oddech też byś zauważyła. A śpią wyluzowane czy inaczej?
Masz tu zebrane niepokojące symptomy
https://zooartdeblin.wordpress.com/2011 ... a-chorego/
Edit:
Na wszelki wypadek jeszcze to podrzucam
viewtopic.php?t=33947
Ostatnio edytowano Pt lis 30, 2018 22:17 przez mziel52, łącznie edytowano 1 raz
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14701
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], sibia, Silverblue i 334 gości