Miau. Duża wróciła już dawno z podwórka i mówi, że fajnie jest zaprosić mnie do komputera martwimy się o różne sprawy i różnych Dużych, biedne koty. Duża mówi, że nikogo nie było na śniadaniu Pralcia
Duża już dawno wróciła, mówi, że kotów nie było i się martwi. Ale bała się, że będzie mróz i zamarznie woda, na szczęście nie było Pralcia Kitku, Burasy są najlepsze Pralcia, Kubuś i Sylwuś
Pralciu, Kubusiu, Sylwusiu, witajcie w buraskowym klubie Usia, Kitka i Kitek
Pralciu , nie mogłem wcześniej napisać, bo Duża najpierw siedziała do rana przy kompie, nie dając nam, kotkom spać, a potem oczywiście zaspała i było późne śniadanie. Twój Bury Kitek
Pralcia. U nas zimno i deszczy. Wysunęłam noska na bałkonu ale ino na chwilkę, bo zimnisko i mokro, brrrr. A burasy naprawdę są najsuperniejsze. Ja też jezdę bura. I mrumrurkowa na dodatek. Książniczka Ofelja