Pralcia zaprasza 6 PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

[jolabuk5]

My też pamiętamy

I ja pamiętam, Pralciu
Kitek

[MB&Ofelia]

Pralcia, Kitek. Muszę wam miauknąć że książniczki to się rodzą ino w doniczku
Ale nie martwiajcie się bo może nie w doniczku ino w sianku to się rodzą królewny albo mraugrabianki? To prawie to samo bo też kocia miaurystokracja.
Pralcia. Jak się dzisiaj czujesz? Miałaś apetyta? Lizu lizu po uszku.
Książniczka Ofelja

[jolabuk5]

Ty Ofelio jesteś księżniczką, więc może masz rację - w sianku to pewnie Królewny
Kitek

[MB&Ofelia]

Ty Ofelio jesteś księżniczką, więc może masz rację - w sianku to pewnie Królewny
Kitek

Kitek. Myślę że tak. Bo to jak w tej bajku: "Królewna na sianku z grochu".
Książniczka Ofelja wyedukowana

[MaryLux]

[MalgWroclaw]

Miau. Duża wróciła dawno z podwórka, ale od razu poszła do sklepu i teraz wróciła. Kotów nie było, ale jak szła przez osiedle, spotkała jednego i tam, gdzie siedział, dała mu saszetkę
Pralcia
Poszłam szybko do Kauflanda, żeby uniknąć kolejek. Kolejek uniknęłam, ale uniknęłam też tego, co chciałam kupić, czyli mięsa. Dopiero rozładowywali dostawę, wyobrażam sobie, jakie to góry mięsa, nie mogłam czekać. I trafiłam do sklepu na osiedlu, czynnego od 8 do 13, w zwykłe dni do 16 (jak chcą tam robić biznes, nie wiem).

[MalgWroclaw]

Najporządniejsi

[Anna2016]

[jolabuk5]

Fajne

[MB&Ofelia]

W kauflandzie jak jest jakieś mięso w naprawdę dobrej promocji to czasami wcześnie raniutko JESZCZE nie ma, a pół godziny później JUŻ nie ma. Np kacze biusty.
Mi się udało wczoraj kupić w naprawdę dobrej cenie mięso z udek kurzych bez kości, w Stokrotce, i to zupełnym przypadkiem bo szłam po coś innego.

[MalgWroclaw]

Duża wróciła z podwórka, znowu nikogo nie było, zostawiła jedzenie i wodę. Nawet ładnie jadłam, powiedziała duża, jak już w końcu wróciła późno w nocy do domu
Pralcia

Domowo:
kupiłam wczoraj końcówkę do szczotki do zamiatania, bez kija, kij jest ze starą szczotką. Kijków zresztą nie było, tylko końcówki do zakręcenia. Tylko, że wytwórcy nie zrobili pasującej do kija dziury. Przecież to powinno być ujednolicone. Nawet, jeśli ktoś dba o swoją sprzedaż, w tym wypadku nie dołączył kija. Pomijam kwestię mnożenia plastików

[ASK@]

U mnie też pustki. Koty nie przychodzą. A jak są, to wystrachane i uciekające szybko od misek. Mniej jedzą.
Nawet zostawione pełne miski nie są ruszone po nocy.
Nocne balety ludzi ?

[jolabuk5]

Pralciu, cieszę się, że ładnie jesz Jakby co, to mogę Ci oddać trochę apetytu, bo ja mam duży, tylko nie wszystko lubię
Kitek

[Hannah12]

Duża wróciła z podwórka, znowu nikogo nie było, zostawiła jedzenie i wodę. Nawet ładnie jadłam, powiedziała duża, jak już w końcu wróciła późno w nocy do domu
Pralcia

Domowo:
kupiłam wczoraj końcówkę do szczotki do zamiatania, bez kija, kij jest ze starą szczotką. Kijków zresztą nie było, tylko końcówki do zakręcenia. Tylko, że wytwórcy nie zrobili pasującej do kija dziury. Przecież to powinno być ujednolicone. Nawet, jeśli ktoś dba o swoją sprzedaż, w tym wypadku nie dołączył kija. Pomijam kwestię mnożenia plastików

Naiwna kobieta, my z Januszem już od dawna wiemy, że nic nie jest ujednolicone, niestety.

[MB&Ofelia]

Z tym nieujednoliceniem to jest dramat. I tak dobrze że ujednolicili ładowarki do telefonów (żeby nie było za różowo, ja mam stary telefon, do którego nowe ładowarki nie pasują, więc chucham i dmucham na moją starą ładowarkę).

Pralcia. Cieszę się okropecznie że ładmnie amciasz. Duża mówi że bym mogła ci oddać troszku mojego apetyta bo teraz ino amciam i amciam i wyję pod szafku z mniamuśnościami jakbym dna w brzusiu nie miała. A co ona se myśli, że kotku starczy to troszku miąska co ludź wciepnie do miseczku?
Książniczka Ofelja