Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hannah12 pisze:Nie wiem czy już to pisałam, u mojej córki na osiedlu jest koteczek który pewnie ma dom czy opiekunów. Jest to raczej koteczka, ale nigdy nie miała młodych, dlatego przypuszczam, że ma opiekunów. Ola jak była młodsza to nazwała ja/go Bonifacy. Jest to kotek regularnie dokarmiany przez moje wnuki. Jak tylko podjeżdża na parking, koteczek się pojawia. I teraz mój wnuczek ( 2 lata i 5 mc) zawsze mówi, kotek jest głodny, zalas dam kalme. Babi on jest głodny, ja mam kalme dla niego. I zawsze mu daje jeść.
Czasami pyta się o Figę i mówi nie ma Figi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości