Dopiero doczytałam...
Byłam w wątku o Misiu i zastanawiałam się dlaczego podupadł
Teraz wszystko jasne
Bardzo, bardzo mocne kciuki na Myszeńkę.
Ściskam mocno, Jana.
Jesteście obie bardzo dzielne , tak trzymać
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Nie jest tak źle. Mysza spała ze mną dzisiaj Wieczorem zawołałam ją do siebie i łaskawie zgodziła się przyjść i położyć na ulubionym miejscu przy mojej głowie. I mruczała mi pięknie (po raz pierwszy od niedzieli). A rano, kiedy się obudziłam i otworzyłam oko, zobaczyłam piękny widok - przytulony do mnie spał Miś, a do niego przytulona (choć plecami) Mysza.
Jana pisze:Jeżeli zastanawiacie się czy kot może mieć depresję - odpowiadam, że może. Mysza jest w głębokiej depresji, nawet do kuwety nie chce jej się ruszać...
Jana pisze:Przed chwilą ta paskuda przeraziła mnie okropnie! Spała i nie reagowała na moje zaczepki, głaskanie, poszturchiwanie! Oddychała, ale poza tym to jakby... Na szczęście jak TŻ zaczął ją budzić to otworzyła oczy łaskawie. Uf... Teraz je.
Amidalka pisze:biedna Myszelka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 290 gości