Miau.PL

Tak kochane, to było to. Na szczęście wydalił.
Śpimy cała noc, antybiotyk odstawilismy, podajemy pastę na siłę, strzykawka do pysia. Wjechala karma na klaki. Teraz już wiem co moze nas spotkać, będę zachowawcza w tym temacie
Za dużo przezylismy.

Goły Fuksio pozdrawia


Negra zabawowa też


Mówimy na nią w Żartach Zagłoba
Popatrzcie na Wąsa

Moli ma się dobrze

Moli25 pisze:Tak kochane, to było to. Na szczęście wydalił.
Śpimy cała noc, antybiotyk odstawilismy, podajemy pastę na siłę, strzykawka do pysia. Wjechala karma na klaki. Teraz już wiem co moze nas spotkać, będę zachowawcza w tym temacie
Za dużo przezylismy.

Goły Fuksio pozdrawia


Negra zabawowa też


Mówimy na nią w Żartach Zagłoba
Popatrzcie na Wąsa

Moli ma się dobrze

Cala trójka zdrowa - i śliczna

ufffff

Biedny ogolony Fuksik

Fuksio tak dokazujemam ochotę go wystawić na balkon
od 3 w nocy już się kot nudzi, wyspał się i budzi towarzystwo do zabaw, a i mnie też przy okazji wszystko fajnie, ale ja wstaje do pracy
jeszcze jednych nocy nie odespałam a już szykują się kolejne
dobrze ze weekend przedłużony o 1 dzień
wysłać komuś kotki na weekend ??
akurat dziś spakuje jutro będą do odbioru w paczkomacie

a tak poważnie....
niech sie dziecko bawi, mnie cieszy że już z nim dobrze

Też się cieszę, że z nim dobrze. Kawę proponuję, Tobie, nie kotku.

MalgWroclaw pisze:Też się cieszę, że z nim dobrze. Kawę proponuję, Tobie, nie kotku.

Nie pije, dziękuje
herbaty też nie

Moli25 pisze:

MalgWroclaw pisze:Też się cieszę, że z nim dobrze. Kawę proponuję, Tobie, nie kotku.

Nie pije, dziękuje
herbaty też nie

mleka też nie? podobno pomaga na sen

Goły Fuksio pozdrawia


biedne gołe Fuksiatko
widać jaki ma fajny brzusio

mir.ka pisze:

Moli25 pisze:

MalgWroclaw pisze:Też się cieszę, że z nim dobrze. Kawę proponuję, Tobie, nie kotku.

Nie pije, dziękuje
herbaty też nie

mleka też nie? podobno pomaga na sen

Mleko tak, uwielbiam

Piękny ten czarniutki Zagłoba......

Biedny brzuszek taki łysy. Ciekawe jak długo będzie odrastał. Kubiemu już chyba 2 miesiąc odrasta.
Ale najważniejsze, że wszystko w brzuchu pod kontrolą
Pozdrawiamy

Moli, doczytałam o Fuksiu... Naprawdę nie zazdroszczę nerwów
Trzymajcie się, całusy dla Fuksia i reszty załogi