Strona 78 z 127

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Pon lis 04, 2019 8:07
przez Sihaja
Ojej... biedny Fuksio....
Ja się bardzo mało znam, ale 3 rzeczy, co mi do głowy przyszły: wątroba, trzustka, epilepsja. Wyniki są dobre, więc zosałoby to trzecie. Oczywiście, weź pod uwagę, że ja całkiem zielona w tym jestem, więc wszystko może być chybione. Pozostaje obserwacja kota. I dobrze by było, gdybyś nagrała filmik jak w nocy ma to zgrzytanie. Taki filmik dla weta może być cennym źródłem informacji. Dużo zdrówka. A może to tylko przeziębienie?

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Pon lis 04, 2019 11:16
przez Moli25
Sihaja pisze:Ojej... biedny Fuksio....
Ja się bardzo mało znam, ale 3 rzeczy, co mi do głowy przyszły: wątroba, trzustka, epilepsja. Wyniki są dobre, więc zosałoby to trzecie. Oczywiście, weź pod uwagę, że ja całkiem zielona w tym jestem, więc wszystko może być chybione. Pozostaje obserwacja kota. I dobrze by było, gdybyś nagrała filmik jak w nocy ma to zgrzytanie. Taki filmik dla weta może być cennym źródłem informacji. Dużo zdrówka. A może to tylko przeziębienie?

Dorotko właśnie taka diagnozę postawili na ostrym dyżurze.
Migdały. Nawet na wypisie widać.
Antybiotyk pomógł, bral go 6 dni. Odstawilismy i Po 2 dniach był nawrot ale dużo lżejszy niż to co jest na filmach. Dosłownie chwilę zębami pozgrzytal i raz miał odruch wymiotny.
Moze za krótko bral antybiotyk.

Sama już nie wiem.

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Pon lis 04, 2019 12:43
przez Dyktatura
Ostatnio te nasze koteczki straszą nas zawodowo. Mam nadzieję, że to tylko grubsze przeziębienie i kolejna dawka antybiotyku pomoże.
Trzymam kciuki za zdrowie Fuksa. :ok: :ok: :ok:

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Pon lis 04, 2019 18:08
przez MB&Ofelia
Fuks mój Fuks koffany. Ja się bojałam że mię zdradziasz z fejzbukię, a ty chorutki okropecznie! :strach: :placz: Co cię boli? Gardziołko? Mię kiedyś boliło gardziołko i nie mogłam amciać i mię Duzia z Dziatkię wtykali tabletku w pyś :strach: Moziesz amciać? A siusiać moziesz?
Lizu lizu mój koffany biedmniutki...
Mała Ciorna Carmen spanikowana

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Pon lis 04, 2019 20:17
przez MonikaMroz
Fuksik nie ma fejsbuka :201461

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Pon lis 04, 2019 20:41
przez MB&Ofelia
MonikaMroz pisze:Fuksik nie ma fejsbuka :201461

Ciocia. I dobzie że Fuks mój koffany nie ma fejzbuka. Bo jakby to by mógł mię zdradzać a to by było okropeczne!
Mała Ciorna Carmen

Oj, tak, biedna mała Carmen już raz została porzucona przez fejsbuka :wink:
Jak się dzisiaj czuje Fuksik?
Duża

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Pon lis 04, 2019 20:45
przez MonikaMroz
Fuksik dzielny chlop dochodzi do siebie
Ale to co weci wyrabiają i wygadują to az sie w pale nie mieści.
Ale niech Marcia sama opisuje te dyrdymały. :strach:

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Pon lis 04, 2019 23:52
przez MaryLux
Czekamy

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 7:29
przez Anna2016
Fuksiku, oby choróbsko poszło precz jak najszybciej!

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 9:50
przez mir.ka
jak Fuksio?

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 18:43
przez MB&Ofelia
Hop hop! Moli kobito pisz co z moim młodszym kocim zięciem! :201423 :201423 :201423

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 18:49
przez ewkkrem
Nooo :201414 Ja tu rzadko bywam ale domagam się wieści!!! Mam tylko nadzieję, że brak wieści to dobre wieści!
Drops - troszku wnerwiony :evil:

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 19:07
przez Moli25
Dziękuje, dziękuje dziękuje

Historia jest dość ciekawa....
tylu lekarzy, tyle wiedzy zdobytej z różnych źródeł.
tyle badań, tyle wyjazdów do weterynarzy
tyle nerwów, nocy nie przespanych :?
mam dość.

od 31.10 podawaliśmy jeszcze antybiotyk. bo nastąpił powrót, ale lekki po odstawieniu antybiotyku 28.10.
do dnia dzisiejszego.

wczoraj Fuks miał USG brzucha (4 z kolei) ale robione przez najlepszego specjalistę z Wrocławia, wszystko jak ta lala w kocie. tylko jedno mnie zastanawia.... (na końcu zadam pytanie?)
kolejno wczoraj kilka godzin później do przychodni przyjechał kardiolog, też było zalecenie zbadania serca. serce jak dzwon. pięknie bije ( dla mnie <3 Kocham Cie Fuksiu mój )

dodatkowo, jeździłam do innej kliniki, Bez Fuksikowskiego, na konsultacje. ze zdjęciami, filmami, historiami, badaniami. to u tych wet został przedłużony antybiotyk do dzisiaj. bo wet która prowadziła fuksa odstawiła po 7 dniach antybiotyk i był nawrót choroby.
podejrzewam że Fuks miał chore gardło. tak jak padła diagnoza u Niedzielskiego na ostrym dyżurze ( Czitka wie i wrocławianie też). moje wet nie leczyły Fuksa na chore gardło, na migdały, one szukały gdzie indziej przyczyny, bo wg nich kot nie miał chorego gardła.

MonikaMróz "rozmawiała" chwile z Fuksem przez telefon i miał lekko głos zmieniony. on nie jest gaduła, bawił się i było słychać chrypę
26.10 otworzyłam balkony i mogło go przewiać... mój błąd.

do sedna
dziś wracam z pracy po 13, biegne bo zawsze zastanawiam się co u moich kotów, a Fuks jest szczególnie pod lupa...
koty prowadzą mnie do misek, nakazują podać obiad. zjadły z apetytem, Fuks się wyciągnął, garbek zrobił.
widzę oczka inne, moje śliczne oczka kochane :1luvu:
i kita do góry, tak jakby chciał mi coś pokazać.
mówie co Fuksio… idzie do sypialni. patrzy na mnie :twisted:
a tam "rzyg" jak z wrocławia do krakowa. pieknie uformowany łańcuszek z kłaków. długości 10 cm.
kot dumnie patrzył jak sprzątam, a ja z radości się popłakałam... wycałowałam po baniaczku :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

oby to było to.
modle sie.

teraz podajemy probiotyk tylko, bo jelita swoją ciężką pracę już zrobily.
Pytanie
CZY NA USG WIDAĆ kłaczki ?
jestem przekonana w 100% ze to jego niespodzianka. on tylko takie akcje robi. ale nigdy w takim wydaniu.

tyle od nas.

pozdrawiam od radosnego Fuksa :kotek: :kotek: :kotek:

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 19:33
przez MB&Ofelia
Nooooo! Spory filc! 8O Podobne widywałam u moich pannic, ale chyba jednak troszkę krótsze.
Oby to było to :ok: :ok:
:201461 :201461 :201461 dla dzielnego Fuksika

Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik chory :( ♥♡ ♥♡Negra♥♡ ♥♡

PostNapisane: Wto lis 05, 2019 20:29
przez jolabuk5
Ufff, Fuksiu! :ok: :ok: :ok: