Rude jest piękne... ♥♥♥♥ cz.23

Kciuki za Dżekusia, by jak najdłużej czuł się dobrze!! :ok:

I my zaciskamy kciuki i tulimy!

alessandra pisze:
mir.ka pisze:
alessandra pisze:
mir.ka pisze:
morelowa pisze:Jak się czuje?? Najważniejsze jak się czuje..

Czuje się chyba dobrze. Nie wymiotuje co wetów wczoraj dziwiło, bo w jego stanie wymioty byłyby mozliwe. Owszem zdarzają mu się czasami, taką żółtą wodą, ale tak raz na kilka miesięcy . Apetyt ma w miarę dobry, choc ostatnio zaczął mniej jeść, nieraz to nawet 400 g puszki nie zje na dzień, a powinien więcej. Daję mu jeść w małych porcjach tak 5 razy na dzień, to żołądka nie przepełnia.
Niech tak będzie jak najdłużej.

będzie!

tego się trzymamy

kupiłam mu nową karmę i jak na razie jest smaczna, zjadł juz dzisiaj 3 porcje

a weź no tam utul ode mnie

a wymiziać po gołym brzuszku też mogę?

Zefir pisze::( Kciuki za Dżekusia, by jak najdłużej czuł się dobrze!!

FElunia pisze:I my zaciskamy kciuki i tulimy!

Zdrówka życzymy dla piesia i reszty. :ok:

Ewa L. pisze:Zdrówka życzymy dla piesia i reszty.

Piesio nie wie , ze chore, zachowuje się normalnie

To ja jestem w gorszej sytuacji, bo żyję jak na bombie zegarowej lub odbezpieczonym granacie :placz:

, ale już to raz przerabiałam z Kają. Poradzimy sobie

Zamówiłam kotom nowe karmy w zooplusie - taką suchą https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... ult/685596
i taką mokrą https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... kot/557103. Sucha ma trochę za duze chrupki w stosunku do upodobań moich kotów, ale Rudzia i Daisy podskubują , a mokra nawet Tofikowi smakuje....na razie :wink:

Jak się psiur dobrze czuje, to mu nic nie mów !

Te karmy dobrze brzmią. Niestety nie dla mnie, znaczy Migdała. Puszki są - jak większość za duże - on takich 80 -dziesiątek nie umie zjeść naraz, a czasem nawet w ciągu dnia [ofc dostaje mięso i trochę chrup]. Z lodówki to już nie jest dobre...

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Zdrówka życzymy dla piesia i reszty.

Piesio nie wie , ze chore, zachowuje się normalnie
To ja jestem w gorszej sytuacji, bo żyję jak na bombie zegarowej lub odbezpieczonym granacie , ale już to raz przerabiałam z Kają. Poradzimy sobie

dacie radę :ok:

morelowa pisze:Jak się psiur dobrze czuje, to mu nic nie mów !

Te karmy dobrze brzmią. Niestety nie dla mnie, znaczy Migdała. Puszki są - jak większość za duże - on takich 80 -dziesiątek nie umie zjeść naraz, a czasem nawet w ciągu dnia [ofc dostaje mięso i trochę chrup]. Z lodówki to już nie jest dobre...

Psiur niczego nieświadomy. Moze tylko się dziwi dlaczego mu brzuch wygolili jak zimno na dworze

Ja też wolę mniejsze opakowania, bo zjedzą na raz i nie zostaje do następnego posiłku. Taką puszkę to mają na dwa razy.

alessandra pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Zdrówka życzymy dla piesia i reszty.

Piesio nie wie , ze chore, zachowuje się normalnie
To ja jestem w gorszej sytuacji, bo żyję jak na bombie zegarowej lub odbezpieczonym granacie , ale już to raz przerabiałam z Kają. Poradzimy sobie

dacie radę

najważniejsze, ze ma apetyt, nie wymiotuje i nie widać żeby cos go bolało

nawet przy usg nie piszczał jak mu głowicę przyciskali do brzuszka

taka pyszna jest ta nowa karma :catmilk:

Mmmm.. mniam.. Szkoda, że takie wielkie te puchy

Rude jest piękne... ♥♥♥♥ cz.23

Kto przegląda forum