Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4
Napisane:
Śro wrz 19, 2018 23:01
przez Ewa L.
Dziś byłam u lekarza chirurga naczyniowego który mnie operował. Powinnam iść do niego w marcu ale w marcu tata pierwszy raz trafił na 2 tygodnie do szpitala. Później były święta wielkanocne, długi weekend i jakoś zeszło. Później miałam iść do chirurga w lipcu bo wtedy mijał rok od operacji ale tata miał udar i znów mi nie poszło a potem nie było już czasu. Zapisałam się w końcu we wrześniu na 12 - ego ale musiałam znów przesunąć o tydzień bo pojechałam z mamą do Konina do neurologa. W końcu dziś poszłam. Lekarz zrobił mi USG Doplera i okazało się , że wszystko jest ok. Nie mam zakrzepicy, żyły są drożne bez refluksu i wszystko działa bez zarzutu.
Jutro wybieram się na badania okresowe i kontrolne bo mi się kończą a ponieważ lekarza mam na przeciwko Manufaktury to po lekarzu poszwendamy się z mamą po galerii , może pójdziemy na jakiś obiad i pojedziemy na cmentarz. Jak wrócę nie będę już mogła tak często jeździć więc muszę wykorzystać ten czas.
Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4
Napisane:
Czw wrz 20, 2018 12:58
przez Ewa L.
Moli25 pisze:https://youtu.be/C9dDArxsqyA
Pamiętałam
Bardzo dziękuję. Czuję jakbym tam była.
Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4
Napisane:
Czw wrz 20, 2018 13:01
przez Ewa L.
Miałam pojechać na badania do pracy. Pojechałam ale okazalo sie że ze zlym skierowaniem i w sumie wylądowaliśmy z mama w Ikei na obiedzie.