Miau.PL

Oj dobrze,że pogoda w końcu się zmieniła

aannee99 pisze:Oj dobrze,że pogoda w końcu się zmieniła

Bardzo dobrze. Nie lubię upałów . Zawsze jestem zdania , że lepiej mieć możliwość coś na siebie założyć jak ci zimno niż nie mieć co z siebie zdjąć gdy ci gorąco.

Ja lubię lato,ale takie bez wielkich upałów,bo okolice 30 stopni,to dla mnie jednak troszkę za duże,to męczące upały po prostu A poza tym,to w tym roku tak długi hylo ciepło,że człowiek naprawdę ma dość.

Moi rodzice już dawno temu zamontowali sobie urządzonko odcinające dopływ gazu w momencie zamykania drzwi na klucz (gerda - przy drugim obrocie z zewnątrz).

Ewa L. pisze:

aannee99 pisze:Oj dobrze,że pogoda w końcu się zmieniła

Bardzo dobrze. Nie lubię upałów . Zawsze jestem zdania , że lepiej mieć możliwość coś na siebie założyć jak ci zimno niż nie mieć co z siebie zdjąć gdy ci gorąco.

Zgadzam się

Właśnie zastanawiamy się z mężem czy nie zjechać do Łodzi na zwiedzanie?
Ale chyba następnym razem, bo i z Tobą chciałabym się zobaczyć

Ziemosław pisze:

Ewa L. pisze:

aannee99 pisze:Oj dobrze,że pogoda w końcu się zmieniła

Bardzo dobrze. Nie lubię upałów . Zawsze jestem zdania , że lepiej mieć możliwość coś na siebie założyć jak ci zimno niż nie mieć co z siebie zdjąć gdy ci gorąco.

Zgadzam się

22 - 25 *C to max żeby było fajnie.

Z tym też się zgadzam

Moli25 pisze:Właśnie zastanawiamy się z mężem czy nie zjechać do Łodzi na zwiedzanie?
Ale chyba następnym razem, bo i z Tobą chciałabym się zobaczyć

Musimy się kiedyś zorganizować na takie spotkanie. Ciągle mi siedzi w głowie Wrocław. Bardzo bym chciała pojechać i mama mnie do tego namawia. Powiedziała , że na kilka dni zostałaby z dziewczynkami.
Na razie to jeszcze jestem w rozsypce ale na wiosnę chętnie pojechałabym do Wrocławia by spotkać się z wami i obejrzeć te wasze krasnale na własne oczy. Byłam w wielu miejscach - Gdańsku,Warszawie, Koszalinie, Krakowie, Częstochowie ale we Wrocławiu jeszcze nie.

Ziemosław pisze:Z tym też się zgadzam

Widzisz jak wiele mamy ze sobą wspólnego - nawet upodobania do imprez takie same.

Ewa L. pisze:

Moli25 pisze:Właśnie zastanawiamy się z mężem czy nie zjechać do Łodzi na zwiedzanie?
Ale chyba następnym razem, bo i z Tobą chciałabym się zobaczyć

Musimy się kiedyś zorganizować na takie spotkanie. Ciągle mi siedzi w głowie Wrocław. Bardzo bym chciała pojechać i mama mnie do tego namawia. Powiedziała , że na kilka dni zostałaby z dziewczynkami.
Na razie to jeszcze jestem w rozsypce ale na wiosnę chętnie pojechałabym do Wrocławia by spotkać się z wami i obejrzeć te wasze krasnale na własne oczy. Byłam w wielu miejscach - Gdańsku,Warszawie, Koszalinie, Krakowie, Częstochowie ale we Wrocławiu jeszcze nie.

Koniecznie trzeba to zmienić

Ewa L. pisze:

Ziemosław pisze:Z tym też się zgadzam

Widzisz jak wiele mamy ze sobą wspólnego - nawet upodobania do imprez takie same.

Ewa L. pisze:

Moli25 pisze:Właśnie zastanawiamy się z mężem czy nie zjechać do Łodzi na zwiedzanie?
Ale chyba następnym razem, bo i z Tobą chciałabym się zobaczyć

Musimy się kiedyś zorganizować na takie spotkanie. Ciągle mi siedzi w głowie Wrocław. Bardzo bym chciała pojechać i mama mnie do tego namawia. Powiedziała , że na kilka dni zostałaby z dziewczynkami.
Na razie to jeszcze jestem w rozsypce ale na wiosnę chętnie pojechałabym do Wrocławia by spotkać się z wami i obejrzeć te wasze krasnale na własne oczy. Byłam w wielu miejscach - Gdańsku,Warszawie, Koszalinie, Krakowie, Częstochowie ale we Wrocławiu jeszcze nie.

Ewo, serdecznie zapraszamy. O nocleg nie musisz się martwić.

Wrocław Cie napewno przyjmie miło
Już my o to zadbamy! Mary Cie oprowadzi po Wrocławiu, ja mogę Cie powozic po dolnym Śląsku

Fajny pomysł!!!

Na wiosnę będzie u nas też wolny pokój

Dobra, nie bijmy się o Ewę

Możesz się Ewa cieszyć że Wrocław stoi dla Ciebie otworem