Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 46

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 03, 2018 22:16 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MonikaMroz pisze:A jak Twoje panienki Ewo?

Chyba ok. Z Zuzią muszę iść na powtórne badania ale czekam na cieplejszy dzień.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 03, 2018 22:50 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Wczorajszy dzień był fatalnie obfitujący w śmierć.
Wczoraj minęło 3 tygodnie od pogrzebu taty i również wczoraj dowiedziałam się od koleżanki/sąsiadki z mojego bloku , że zmarła jej mama po czym wieczorem dostaję smsa od mojej ciotki , że jej mama też zmarła.
Od pogrzebu taty praktycznie co drugi tydzień mamy jakiś pogrzeb w rodzinie . W ubiegłym tygodniu mama była na pogrzebie ciotki i w przyszłym tygodniu idzie we wtorek na kolejny pogrzeb kolejnej ciotki.

To chyba jest jakiś ciąg :( Tak było u nas ok 2 lata temu poczynając od śmierci wujka 6 grudnia, potem kolejne dwa pogrzeby w rodzinie, a trzy osoby z tej samej ulicy, które dobrze się znało. W styczniu odeszła jego żona i znów dwie panie z tej samej ulicy...
Ludzie odchodzą w każdej chwili, najgorsze jest to,gdy w krótkim czasie odchodzi bliskich/znajomych wiele, jeden po drugim... Jest już październik, bądź dobrej myśli. Ślę ciepłe myśli i głaski dla kotecek (chce Ci sie czy nie,gdy przeczytasz głaszcz! :wink: )

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10830
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro paź 03, 2018 23:31 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Atta pisze:
Ewa L. pisze:Wczorajszy dzień był fatalnie obfitujący w śmierć.
Wczoraj minęło 3 tygodnie od pogrzebu taty i również wczoraj dowiedziałam się od koleżanki/sąsiadki z mojego bloku , że zmarła jej mama po czym wieczorem dostaję smsa od mojej ciotki , że jej mama też zmarła.
Od pogrzebu taty praktycznie co drugi tydzień mamy jakiś pogrzeb w rodzinie . W ubiegłym tygodniu mama była na pogrzebie ciotki i w przyszłym tygodniu idzie we wtorek na kolejny pogrzeb kolejnej ciotki.

To chyba jest jakiś ciąg :( Tak było u nas ok 2 lata temu poczynając od śmierci wujka 6 grudnia, potem kolejne dwa pogrzeby w rodzinie, a trzy osoby z tej samej ulicy, które dobrze się znało. W styczniu odeszła jego żona i znów dwie panie z tej samej ulicy...
Ludzie odchodzą w każdej chwili, najgorsze jest to,gdy w krótkim czasie odchodzi bliskich/znajomych wiele, jeden po drugim... Jest już październik, bądź dobrej myśli. Ślę ciepłe myśli i głaski dla kotecek (chce Ci sie czy nie,gdy przeczytasz głaszcz! :wink: )

U nas takim fatalnym rokiem był 1997 rok.
W styczniu zmarł babci brat, w marcu zmarła babci kuzynka, w maju zmarła babcia i uśpiłam moją sunie, w lipcu zmarł babci kuzyn , we wrześniu kolejna kuzynka, w listopadzie mojego taty brat.
A kolejna seria w mojej rodzinie to śmierć co 11 lat. W 1986 roku zmarł mój dziadek - miał 63 lata, w 1997 roku zmarła moja babcia - miała 71 lat ( rodzice mojej mamy ) , w 2008 roku zmarł mojej mamy najmłodszy brat - miał 54 lata więc 2018 był dla mnie bezpiecznym rokiem ale niestety tata uznał inaczej. W przyszłym roku 2019 minie kolejne 11 lat i moja mama skończy 71 lat i już mam dreszcze na plecach na samą myśl.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 03, 2018 23:41 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Nie,nie. Nie będzie,że mija kolejne 11 lat, tylko musisz dopilnować mamę. Ciotkę po odejściu męża pogrążyła apatia i nawracające przeziębienia, celebracja kolejnych pogrzebów. Nie dało się z Nią nawet porozmawiać o przyszłości, dzieciach, wnuczce, stawianiu kolejnych powodów dla których warto o siebie dbać. Odpuszczała każdego dnia po trochu... A dla nas,gdy odchodzi starsze pokolenie, to jak osunięcie ziemi.

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10830
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro paź 03, 2018 23:52 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Tata też się od 32 lat leczył . Regularnie chodził do lekarzy - pulmonologa, diabetologa, kardiologa, neurologa, internisty ......a jednak nie ustrzegło go to przed udarem i śmiercią.
O mamę też dbam - przypominam o lekach , o wizytach u lekarzy bo teraz już nie ma pretekstu bo nie może bo tata.
Dziś była u okulisty prof. Gosia - to bardzo dobry specjalista . Przepisał jej leki i krople nie kolidujące z jej miastenia i ma się zgłosić za miesiąc. Jeśli nie będzie poprawy to skieruje ją na zabieg usunięcia zaćmy.
W piątek wybieramy się do internisty i musimy jeszcze zapisać się do kardiologa bo na razie nasza pani doktor jest na zwolnieniu a w listopadzie mama idzie do neurologa.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 04, 2018 7:35 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
Atta pisze:
Ewa L. pisze:Wczorajszy dzień był fatalnie obfitujący w śmierć.
Wczoraj minęło 3 tygodnie od pogrzebu taty i również wczoraj dowiedziałam się od koleżanki/sąsiadki z mojego bloku , że zmarła jej mama po czym wieczorem dostaję smsa od mojej ciotki , że jej mama też zmarła.
Od pogrzebu taty praktycznie co drugi tydzień mamy jakiś pogrzeb w rodzinie . W ubiegłym tygodniu mama była na pogrzebie ciotki i w przyszłym tygodniu idzie we wtorek na kolejny pogrzeb kolejnej ciotki.

To chyba jest jakiś ciąg :( Tak było u nas ok 2 lata temu poczynając od śmierci wujka 6 grudnia, potem kolejne dwa pogrzeby w rodzinie, a trzy osoby z tej samej ulicy, które dobrze się znało. W styczniu odeszła jego żona i znów dwie panie z tej samej ulicy...
Ludzie odchodzą w każdej chwili, najgorsze jest to,gdy w krótkim czasie odchodzi bliskich/znajomych wiele, jeden po drugim... Jest już październik, bądź dobrej myśli. Ślę ciepłe myśli i głaski dla kotecek (chce Ci sie czy nie,gdy przeczytasz głaszcz! :wink: )

U nas takim fatalnym rokiem był 1997 rok.
W styczniu zmarł babci brat, w marcu zmarła babci kuzynka, w maju zmarła babcia i uśpiłam moją sunie, w lipcu zmarł babci kuzyn , we wrześniu kolejna kuzynka, w listopadzie mojego taty brat.
A kolejna seria w mojej rodzinie to śmierć co 11 lat. W 1986 roku zmarł mój dziadek - miał 63 lata, w 1997 roku zmarła moja babcia - miała 71 lat ( rodzice mojej mamy ) , w 2008 roku zmarł mojej mamy najmłodszy brat - miał 54 lata więc 2018 był dla mnie bezpiecznym rokiem ale niestety tata uznał inaczej. W przyszłym roku 2019 minie kolejne 11 lat i moja mama skończy 71 lat i już mam dreszcze na plecach na samą myśl.


Staraj się myśleć pozytywnie, choc domyslam sie ,że jest ciężko. Dbaj o mamę i siebie :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72726
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 05, 2018 20:49 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

:ok: :ok: :ok:
U mnie jest trochę inaczej: wszyscy moi dziadkowie poumierali 15 dnia miesiąca i/lub dzień po swoich urodzinach: dziadek (ojciec taty) 15 sierpnia (nie po urodzinach), babcia (jego żona parę lat później) 15 kwietnia (dzień po urodzinach), druga babcia 15 października (bez urodzin), drugi dziadek 3 lutego (dzień po urodzinach)

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 06, 2018 17:26 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Bardzo Was pozdrawiam Ewa :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie paź 07, 2018 11:17 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Witam.
Tak dla przypomnienia kilka fotek.

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 07, 2018 11:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 07, 2018 11:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Obrazek


Obrazek


Obrazek[/quote]


jak zawsze słodziutka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72726
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 07, 2018 11:42 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 07, 2018 11:53 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:A to coś dla nas .

https://www.koty.pl/obsesja-na-punkcie-kota/


ja należę i Ty też :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72726
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 07, 2018 15:40 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:A to coś dla nas .

https://www.koty.pl/obsesja-na-punkcie-kota/


ja należę i Ty też :wink:

wszystkie to mamy :)

Ewciu dbaj o siebie i mamę - nie dawajcie się
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości