MonikaMroz pisze:Ewa L. pisze:Jak przychodzą do mnie klienci co nic nie kupują tylko patrzą to mówię , że apacze przyszli.
A Ci co przyszli patrzą i mają coś do powiedzenia TO JAPACZE
Btw kalendarz Fundacji JAPACZE sercem jest piękny
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MonikaMroz pisze:Ewa L. pisze:Jak przychodzą do mnie klienci co nic nie kupują tylko patrzą to mówię , że apacze przyszli.
MonikaMroz pisze:Ewa L. pisze:Jak przychodzą do mnie klienci co nic nie kupują tylko patrzą to mówię , że apacze przyszli.
Wracając do szarlotki. Wracajac do domu wlazłam do cukierni i kupiłam kawałek. Jeszcze na dzisiaj zostało bo mąż nie lubi takich "suchych" ciast.
Moli25 pisze:MonikaMroz pisze:Ewa L. pisze:Jak przychodzą do mnie klienci co nic nie kupują tylko patrzą to mówię , że apacze przyszli.
A Ci co przyszli patrzą i mają coś do powiedzenia TO JAPACZE
Btw kalendarz Fundacji JAPACZE sercem jest piękny
Ewa L. pisze:MonikaMroz pisze:Ewa L. pisze:Jak przychodzą do mnie klienci co nic nie kupują tylko patrzą to mówię , że apacze przyszli.
Wracając do szarlotki. Wracajac do domu wlazłam do cukierni i kupiłam kawałek. Jeszcze na dzisiaj zostało bo mąż nie lubi takich "suchych" ciast.
Ja tez nie przepadam za suchymi ciastami .Zdecydowanie wolę miękkie i dodam więcej nie przepadam za jabłkami ale ta szarlotka tak jakoś za mną chodzi.
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:MonikaMroz pisze:Ewa L. pisze:Jak przychodzą do mnie klienci co nic nie kupują tylko patrzą to mówię , że apacze przyszli.
Wracając do szarlotki. Wracajac do domu wlazłam do cukierni i kupiłam kawałek. Jeszcze na dzisiaj zostało bo mąż nie lubi takich "suchych" ciast.
Ja tez nie przepadam za suchymi ciastami .Zdecydowanie wolę miękkie i dodam więcej nie przepadam za jabłkami ale ta szarlotka tak jakoś za mną chodzi.
szarlotka sucha?
moja zawsze jest wilgotna, kruche ciasto i mój przecier jabłkowy ze słoika - pycha
Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:MonikaMroz pisze:Ewa L. pisze:Jak przychodzą do mnie klienci co nic nie kupują tylko patrzą to mówię , że apacze przyszli.
Wracając do szarlotki. Wracajac do domu wlazłam do cukierni i kupiłam kawałek. Jeszcze na dzisiaj zostało bo mąż nie lubi takich "suchych" ciast.
Ja tez nie przepadam za suchymi ciastami .Zdecydowanie wolę miękkie i dodam więcej nie przepadam za jabłkami ale ta szarlotka tak jakoś za mną chodzi.
szarlotka sucha?
moja zawsze jest wilgotna, kruche ciasto i mój przecier jabłkowy ze słoika - pycha
Sucha w sensie taka bez kremu .
mir.ka pisze:
można przecież dodać bita śmietanę, albo na ciepło z lodami
MonikaMroz pisze:mir.ka pisze:
można przecież dodać bita śmietanę, albo na ciepło z lodami
Taaaak
W Grycan mają taka. jest cudowna
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:MonikaMroz pisze:
Wracając do szarlotki. Wracajac do domu wlazłam do cukierni i kupiłam kawałek. Jeszcze na dzisiaj zostało bo mąż nie lubi takich "suchych" ciast.
Ja tez nie przepadam za suchymi ciastami .Zdecydowanie wolę miękkie i dodam więcej nie przepadam za jabłkami ale ta szarlotka tak jakoś za mną chodzi.
szarlotka sucha?
moja zawsze jest wilgotna, kruche ciasto i mój przecier jabłkowy ze słoika - pycha
Sucha w sensie taka bez kremu .
można przecież dodać bita śmietanę, albo na ciepło z lodami
MonikaMroz pisze:Tak sucha znaczy bez kremy.
Mój mąż uwielbia jak jest duuuużo słodkiego kremu
Ciasto na kruchym cieście z jabłkami kompletnie go nie interesuje.
mir.ka pisze:MonikaMroz pisze:mir.ka pisze:
można przecież dodać bita śmietanę, albo na ciepło z lodami
Taaaak
W Grycan mają taka. jest cudowna
od tych wpisów chce mi się cos słodkiego, dobrze, ze mam w planach na obiad naleśniki z jabłkami
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 145 gości