Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 46

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Takie mam pudełeczko na leki.

faktycznie pojemne
wygodne jak sie duzo i stale bierze

Jedno takie małe starcza mi na dwa dni bo biorę leki dwa razy dziennie rano i wieczorem.

Kotina pisze:U mnie na ścianie w kuchni wisi kalendarz, w którym mam rozpiskę dla kotów ....
Inaczej bym przepadła .... skleroza swoja droga, ale też tego jest juz dużo - a nie mogę zapomnieć
Nawet ustawiam sobie przypomnienie w telefonie ...

Tosia - 2 x dzienie
Dziunia - zamiennie: jeden dzień - lek, drugi - witaminki
Tola - 2 leki 2 razy dziennie (jeden przed jedzeniem)
Cynamon - 2 leki 2x dziennie
o sobie juz nie wspomnne - oddzielna rozpiska

Kotinowo - dom szpitalny

Ja też mam leki dla siebie i dla Zuzi. Na szczęście Pola nie potrzebuje bo z podaniem byłby dramat. :strach:

Ewa L. pisze:
Kotina pisze:U mnie na ścianie w kuchni wisi kalendarz, w którym mam rozpiskę dla kotów ....
Inaczej bym przepadła .... skleroza swoja droga, ale też tego jest juz dużo - a nie mogę zapomnieć
Nawet ustawiam sobie przypomnienie w telefonie ...

Tosia - 2 x dzienie
Dziunia - zamiennie: jeden dzień - lek, drugi - witaminki
Tola - 2 leki 2 razy dziennie (jeden przed jedzeniem)
Cynamon - 2 leki 2x dziennie
o sobie juz nie wspomnne - oddzielna rozpiska

Kotinowo - dom szpitalny

Ja też mam leki dla siebie i dla Zuzi. Na szczęście Pola nie potrzebuje bo z podaniem byłby dramat.

koty jak zauważą ,ze leki im pomagają to dadzą sobie podać...do czasu, aż stwierdzą ,ze już nic im nie jest

mir.ka pisze:koty jak zauważą ,ze leki im pomagają to dadzą sobie podać...do czasu, aż stwierdzą ,ze już nic im nie jest

Jestem skłonna się z tym zgodzić. Męczyłam się z podawaniem mazidła na zęby Ofelii, a w pewnym momencie małpiatka bura zaczęła mi sama zlizywać z palca

Ciekawe kiedy uzna że jej zębiska już nie wymagają odkamieniania :roll:

No ja też to widzę po Nici. Daje sobie oczko przemywać.

Ewcia jak tym rano ? Ja miałam biedę wstać. Strasznie mi się nie chciało

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

PixieDixie pisze:No ja też to widzę po Nici. Daje sobie oczko przemywać.

Ewcia jak tym rano ? Ja miałam biedę wstać. Strasznie mi się nie chciało

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Ja to spoko. Poszłam spać po 2 i pierwszy raz się obudziłam po 6 ale jeszcze poszłam spać . Wstałam po 8 i jak szykowałam dziewczynom śniadanie to myślałam o tobie , że pewnie do pracy jedziecie.
Sprzęcik działa jak ta lala. Szybciutki , nie zawiesza się .......super :201494

MB&Ofelia pisze:
mir.ka pisze:koty jak zauważą ,ze leki im pomagają to dadzą sobie podać...do czasu, aż stwierdzą ,ze już nic im nie jest

Jestem skłonna się z tym zgodzić. Męczyłam się z podawaniem mazidła na zęby Ofelii, a w pewnym momencie małpiatka bura zaczęła mi sama zlizywać z palca Ciekawe kiedy uzna że jej zębiska już nie wymagają odkamieniania

Zuzia przez dwa dni jadła tabletkę w kabanosiku a po dwóch dniach uznała , że jej już nie trzeba.

No po 8 sie zwijalismy z domku. W duchu sie cieszac ze nie bylo o 5 pobudki sprzatania beltow.

Fajnie ze z kompem ok

I ze widzisz poprawe

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
Kotina pisze:U mnie na ścianie w kuchni wisi kalendarz, w którym mam rozpiskę dla kotów ....
Inaczej bym przepadła .... skleroza swoja droga, ale też tego jest juz dużo - a nie mogę zapomnieć
Nawet ustawiam sobie przypomnienie w telefonie ...

Tosia - 2 x dzienie
Dziunia - zamiennie: jeden dzień - lek, drugi - witaminki
Tola - 2 leki 2 razy dziennie (jeden przed jedzeniem)
Cynamon - 2 leki 2x dziennie
o sobie juz nie wspomnne - oddzielna rozpiska

Kotinowo - dom szpitalny

Ja też mam leki dla siebie i dla Zuzi. Na szczęście Pola nie potrzebuje bo z podaniem byłby dramat.

koty jak zauważą ,ze leki im pomagają to dadzą sobie podać...do czasu, aż stwierdzą ,ze już nic im nie jest

Pola dramat robi jak się jej tylko pazury obcina a co dopiero przy lekach.

Kto wymyślił zimę?

PixieDixie pisze:No po 8 sie zwijalismy z domku. W duchu sie cieszac ze nie bylo o 5 pobudki sprzatania beltow.

Fajnie ze z kompem ok I ze widzisz poprawe

Tak własnie myślałam, że po 8 wyjazd robiliście.
Widać różnicę bo klik i lecimy dalej a nie klik .......i pięć lat później.