» Śro wrz 19, 2018 23:01
Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4
Dziś byłam u lekarza chirurga naczyniowego który mnie operował. Powinnam iść do niego w marcu ale w marcu tata pierwszy raz trafił na 2 tygodnie do szpitala. Później były święta wielkanocne, długi weekend i jakoś zeszło. Później miałam iść do chirurga w lipcu bo wtedy mijał rok od operacji ale tata miał udar i znów mi nie poszło a potem nie było już czasu. Zapisałam się w końcu we wrześniu na 12 - ego ale musiałam znów przesunąć o tydzień bo pojechałam z mamą do Konina do neurologa. W końcu dziś poszłam. Lekarz zrobił mi USG Doplera i okazało się , że wszystko jest ok. Nie mam zakrzepicy, żyły są drożne bez refluksu i wszystko działa bez zarzutu.
Jutro wybieram się na badania okresowe i kontrolne bo mi się kończą a ponieważ lekarza mam na przeciwko Manufaktury to po lekarzu poszwendamy się z mamą po galerii , może pójdziemy na jakiś obiad i pojedziemy na cmentarz. Jak wrócę nie będę już mogła tak często jeździć więc muszę wykorzystać ten czas.