Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 46

MaryLux pisze::201461

W sumie ciekawy patent z kubkiem.
Przetestuję ale znając życie to Coco sobie będzie chlapać o tak to się skończy

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

PixieDixie pisze:W sumie ciekawy patent z kubkiem.
Przetestuję ale znając życie to Coco sobie będzie chlapać o tak to się skończy

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Pola też czasami łapkę wkłada , moczy i zlizuje wodę.

Już po 21 więc powoli się zbieram. Muszę chwilę wcześniej iść żeby jeszcze coś sobie na noc kupić - coś do jedzenia i jakiegoś energetyka. Oczywiście teraz to chętnie bym spac poszła a nie do pracy ale damy radę bo nocki nie są takie złe.

To spokojnej nocki. Trzymaj się.

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Nocka jakoś zleciała. Było dużo roboty jak zwykle ale jakoś minęło. Dziś byłam z główną kierowniczką . Ona ogarniała wszystkie wystawki ( likwidowała niepotrzebne albo te które nie ciekawie już wyglądały ) , zrobiła plakaty, poroznosiła je, porozwieszała promocyjne plakaty a ja robiłam całą gazetkę czyli rozłożyłam ponad 3500 fiszek z promocyjnych na zwykłe, ze zwykłych na promocyjne , założyłam stopery promocyjne i inne oznaczenia jedyne czego nie zrobiłam to gazetki na mięsie. Pomyślałam , że wcale nie muszę się zabijać skoro one od rana są we dwie na stoisku więc dadzą radę. Swego czasu było , że albo ja ( bo jako jedyna pracuję tylko po południu ) zostawałam do północy by zrobić gazetkę albo ostatnio gazetkę robiła ta co przychodziła od rana w czwartek . Od początku roku robiłam im gazetki jak skończyłam na sklepie ale wtedy kierownik z którym pracowałam zmieniał fiszki razem ze mną a dziś było inaczej więc po prostu nie zdążyłam zrobić i już.
Oczywiście foch już był ale powiedziałam , że nie będę się przejmować i tyle.
Jak przyszłam do domu poszłam jeszcze wyrzucić śmieci do zsypu bo do tej pory był zapchany i z całym tałatajstwem trzeba było biegać do śmietnika zewnętrznego. Panowie sprzątający nie byli w stanie poradzić sobie z przepchaniem zsypu więc musiano do tego celu zatrudnić firmę zewnętrzną. Długo to trwało bo ponad dwa tygodnie ale w końcu działa. Podejrzewam , że któryś z sąsiadów bez wyobraźni wpakował do zsypu obcięte gałęzie choinki które uwięzły w rurze zsypowej i zapchały zsyp.
Zuzia dzisiaj zwymiotowała takim brązowym płynem z kłaczkami i podejrzewam , że podrażniła wątróbkę ( stąd jej brak apetytu ). Dostała Hepatiale do pysia i w końcu zjadła trochę musika z lekarstwem. Pola swojego nie ruszyła za to napchała się chrupkami.
Ja też po śniadanku i powoli zbieram się do snu.

Miłego spania, oby nikt go nie zakłócał.

Ewa L. pisze:Zuzia dzisiaj zwymiotowała takim brązowym płynem z kłaczkami i podejrzewam , że podrażniła wątróbkę ( stąd jej brak apetytu ). Dostała Hepatiale do pysia i w końcu zjadła trochę musika z lekarstwem. Pola swojego nie ruszyła za to napchała się chrupkami.

Osiewiec można z tymi naszymi kotami :strach:

Ja w sobote właśnie mam w planach się farbować bo już jestem meeega siwa...

MonikaMroz pisze:
Ewa L. pisze:Zuzia dzisiaj zwymiotowała takim brązowym płynem z kłaczkami i podejrzewam , że podrażniła wątróbkę ( stąd jej brak apetytu ). Dostała Hepatiale do pysia i w końcu zjadła trochę musika z lekarstwem. Pola swojego nie ruszyła za to napchała się chrupkami.

Osiewiec można z tymi naszymi kotami
Ja w sobote właśnie mam w planach się farbować bo już jestem meeega siwa...

z powodu kotów?

mir.ka pisze:
MonikaMroz pisze:
Ewa L. pisze:Zuzia dzisiaj zwymiotowała takim brązowym płynem z kłaczkami i podejrzewam , że podrażniła wątróbkę ( stąd jej brak apetytu ). Dostała Hepatiale do pysia i w końcu zjadła trochę musika z lekarstwem. Pola swojego nie ruszyła za to napchała się chrupkami.

Osiewiec można z tymi naszymi kotami
Ja w sobote właśnie mam w planach się farbować bo już jestem meeega siwa...

z powodu kotów?

z powodu wieku i dziedziczenia genów :smiech3:

MonikaMroz pisze:
mir.ka pisze:
MonikaMroz pisze:
Ewa L. pisze:Zuzia dzisiaj zwymiotowała takim brązowym płynem z kłaczkami i podejrzewam , że podrażniła wątróbkę ( stąd jej brak apetytu ). Dostała Hepatiale do pysia i w końcu zjadła trochę musika z lekarstwem. Pola swojego nie ruszyła za to napchała się chrupkami.

Osiewiec można z tymi naszymi kotami
Ja w sobote właśnie mam w planach się farbować bo już jestem meeega siwa...

z powodu kotów?

z powodu wieku i dziedziczenia genów

jakiego wieku

setki przeciez nie masz :mrgreen:

mir.ka pisze:
MonikaMroz pisze:
mir.ka pisze:
MonikaMroz pisze:
Ewa L. pisze:Zuzia dzisiaj zwymiotowała takim brązowym płynem z kłaczkami i podejrzewam , że podrażniła wątróbkę ( stąd jej brak apetytu ). Dostała Hepatiale do pysia i w końcu zjadła trochę musika z lekarstwem. Pola swojego nie ruszyła za to napchała się chrupkami.

Osiewiec można z tymi naszymi kotami
Ja w sobote właśnie mam w planach się farbować bo już jestem meeega siwa...

z powodu kotów?

z powodu wieku i dziedziczenia genów

jakiego wieku
setki przeciez nie masz

No każdy siwieje w innym wieku. nie muszę mieć setki żeby miec łeb siwy gdzie nie gdzie.

Zaczęłam siwieć mając 20 lat.

MalgWroclaw pisze:Miłego spania, oby nikt go nie zakłócał.

Dziękuję Małgosiu.

Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 46

Kto przegląda forum